Drukuj Powrót do artykułu

Abraham Foxman kończy 85 lat

01 maja 2025 | 20:47 | Waldemar Piasecki | Nowy Jork Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Archiwum Prywatne Abrahama Foxmana

Jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych żyjących na świecie polskich Żydów, Abraham Foxman – amerykański prawnik, dyrektor Ligi Przeciw Zniesławianiu (ADL) w latach 1987-2015, a dziś jej emerytowany dyrektor honorowy, międzynarodowy autorytet moralny ceniony przez mężów stanu, głowy państw i papieży, jeden z liderów dialogu i zbliżenia chrześcijańsko-żydowskiego i polsko-żydowskiego kończy 1 maja 85 lat.

Urodził się 1 maja 1940 roku jako jedyny syn warszawskiej pary polsko-żydowskiej pary, Heleny Radoszyckiej i Józefa Fuksmana. Ojciec był znanym dziennikarzem i wydawcą gazety nurtu syjonistycznego i propiłsudczykowskiego. Przyszedł na świat w Baranowiczach, dokąd z okupowanej przez Hitlera Warszawy wyjechali Fuksmanowie. Niebawem Stalin najechał i zagarnął Baranowicze.

W 1941 roku Fuksmanowie zmuszeni zostali do osiedlenia w getcie. Podjęli dramatyczną decyzję o pozostawieniu synka Abrahama z polską nianią, Bronisławą Kurpi. Chłopiec został przez nią ochrzczony w obrządku katolickim jako Henryk Stanisław Kurpi, jako dziecko nieślubne. Był wychowywany w religii katolickiej. W latach 1941-1944 przebywał z przybraną matką w Wilnie. Po zakończeniu wojny, Józef i Helena, którzy przeżyli getta i obozy, powrócili do Wilna, gdzie odnaleźli Bronisławę i ich synka. Bohaterska Polka, mimo oczywistego rozdarcia wewnętrznego, zdecydowała się oddać dziecko rodzicom. W 1946 roku wraz z Fuksmanami wyjechała z zagarniętego przez Sowietów Wilna do Łodzi. Po pogromie kieleckim, w atmosferze irracjonalnego poholocaustowego antysemityzmu, Fuksmanowie zdecydowali się z Polski wyjechać oferując Bronisławie, aby im towarzyszyła. Ona jednak postanowiła pozostać.

Przez Austrię i Niemcy, w 1950 roku Fuksmanowie wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych i osiedli w Nowym Jorku odbudowując nowe życie. W procesie naturalizacji, za silną sugestią władz imigracyjnych zmienili nazwisko na bardziej amerykańskie: Foxman.

Abraham ukończył jesziwę w dzielnicy Flatbush na Brooklynie. Ukończył z wyróżnieniem studia licencjackie z historii i politologii na City College of New York, a następnie studia prawnicze na Uniwersytecie Nowojorskim (New York University). Dodatkowo studia podyplomowe na Żydowskim Teologicznym Seminarium Ameryki (Jewish Theological Seminary of America) oraz z studia z zakresu gospodarki międzynarodowej na nowojorskim New School University.

W 1965 roku otrzymał propozycję zatrudnienia jako asystent prawny w Dziale Spraw Międzynarodowych Ligi przeciw Zniesławianiu (ADL). Przyjął ofertę. Jak się miało okazać, ADL pozostała jedynym miejscem pracy Abrahama Foxmana aż do emerytury.

W 1987 roku Foxman został jednogłośnie wybrany przez zarząd na nowego dyrektora krajowego, zastępując wieloletniego dyrektora i legendarną postać ADL Nathana Perlmuttera. Jedną z pierwszych autorskich decyzji nowego lidera było uhonorowanie nagrodą specjalną za dzieło ratowania Żydów legendarnego polskiego emisariusza wojennego Jana Karskiego, a wtedy już znanego profesora jezuickiego Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie. Obu połączyła przyjaźń, a Karski stał się mentorem Foxmana. Ich bliskie i serdeczne relacje przetrwały do śmierci polskiego bohatera w 2000 roku.

Cała działalność Abrahama Foxmana koncentrowała się nie tylko na budowie prestiżu ADL, uznawanej za najbardziej wpływową żydowską organizację na świecie oraz walce z antysemityzmem. Jej cele szybko rozszerzone zostały do walki ze wszelkimi rodzajami zniesławiania, poniżania i prześladowania z motywów etnicznych, narodowościowych, politycznych i kulturowych, a także związanych z identyfikacją płciową.

Od początku definiował jeden z zasadniczych celów ADL dialog judeochrześciański i ustanowienie najlepszych możliwych relacji z Kościołami chrześcijańskimi, przede wszystkim z rzymskokatolickim i Watykanem. Okolicznością wybitnie sprzyjającą okazał się fakt przewodzenia Kościołowi przez papieża-Polaka. Relacje ADL z Watykanem nabrały stałego charakteru, podobnie jak cykliczne i wielokrotne spotkania Jana Pawła II z Abrahamem Foxmanem. Ostatnie odbyło się kilka tygodni przed śmiercią papieża.

Po śmierci Jana Pawła II Abraham Foxman podjął inicjatywę udokumentowania całego pontyfikatu w obszarze dzieł papieskich o Żydach, judaizmie i Izraelu. Plonem stała się bestsellerowa książka „The Saint for Shalom” („Święty dla Pokoju”) ze znamiennym podtytułem „Jak Papież Jan Paweł II przekształcił relacje katolicko-żydowskie”. Foxman uważał jego pontyfikat za przełomowy ze względu na odwagę i konsekwencję z jaką papież krytykował – podążając za deklaracją „Nostra aetate” Soboru Watykańskiego II – postawę Kościoła zarzucającą Żydom odpowiedzialność za śmierć Jezusa, co przyczyniło się do religijnego antysemityzmu, z jaką nazywał Żydów „Starszymi Braćmi”, z jaką nazywał antysemityzm grzechem, z jaką potępiał zbrodnię Holocaustu.

W podobnym duchu rozwijał dialog z następcami Jana Pawła II – Benedyktem XVI i Franciszkiem.

Przy całej swej przyjaźni dla Kościoła i Polski, Foxman potrafi być krytyczny. W 2003 roku ostro krytykował film „Pasja” i jej reżysera, Mela Gibsona za antysemicki wydźwięk tego obrazu. Ostro sprzeciwia się tzw. chrystianizacji Holocaustu i próbom rozciągania zakresu znaczeniowego tego pojęcia na inne zbrodnie czy zjawiska oraz inne grupy etniczne czy narodowe. Zwalcza zaprzeczanie Holocaustowi. Domaga się prawdy i niewybielania przypadków haniebnych zachowań Polaków wobec Żydów podczas okupacji i po niej. Jest najbardziej konsekwentnym propagatorem heroicznego dzieła Jana Karskiego oraz krytykiem prób relatywizowania jego wojennej misji, między innymi poprzez kreowanie postaci „konkurencyjnych” wobec tego bohatera. Także tworzenia iluzji, że takich Karskich w okupowanej Polsce było wielu.

Krytykuje ostro postawy antyżydowskie w polskiej polityce i rzeczywistości, m.in. próbę ustanowienia legislacji o IPN, zalewanie kraju pamiątkami „żydowskimi” czy publiczne ekscesy antysemickie osobników w rodzaju Grzegorza Brauna czy generalnie wysoki poziom polskiej tolerancji dla mowy nienawiści. Przy równoczesnym braku zrozumienia dlaczego polscy Żydzi, tacy jak Marian Turski są wykluczani z honorów najwyższych polskich odznaczeń, jak choćby Orderu Orła Białego.

Walczy z antyżydowskimi stereotypami, w tym przede wszystkim mitem o żydowskiej chciwości. O tym traktowała jego książka „Żydzi i pieniądze” („Jews and Money”). A o micie żydowskiej kontroli nad światem – książka „The Deadliest Lies: The Israel Lobby and the Myth of Jewish Control”. O nowym coraz bardziej aktualnym zagrożeniu antysemityzmem – „Never Again? The Threat of the New Anti-Semitism”. O wykorzystywaniu internetu jako narędza nienawiści – „Viral Hate: Containing Its Spread on the Internet”.

Foxman staje zawsze tam, gdzie podnosi głowę antysemityzm, ale także inne formy nienawiści w różnych częściach świata. Gorąco wspierał prawa osób homoseksualnych i potępiał homofobiczne ataki na tę społeczność. Opowiada się za prawami migrantów i uchodźców oraz osób wykluczanych.

Potrafi być krytyczny wobec poczynań premiera Izraela Benjamina Netanjahu i prezydenta USA Donalda Trumpa.

Lista państw i organizacji, jakie honorowały Abrahama Foxmana jest długa. Posiada najwyższe odznaczenia jakimi honorowała go m.in. Francja, Niemcy, Włochy. Wielu światowych przywódców, byłych i obecnych i wielu hierarchów uważa go za przyjaciela, albo człowieka, którego na pewno należy uważnie wysłuchać. Dotyczy to także polskich prezydentów, premierów i postaci życia publicznego oraz hierarchów Kościoła.

W jednym z wywiadów, na pytanie: „Nie jest Pan obojętny na to, co dzieje się w Polsce. Dlaczego?”, Foxman odpowiada: „Pewnie dlatego, że jestem na Polskę chory. Nie jest mi obojętne to, co się w niej dzieje, to oczywiste. Jako z urodzenia Polakowi zależy mi na Polsce, na jej sukcesie, wizerunku i pomyślności wszystkich żyjących w niej ludzi. Dlatego często wypowiadam się na temat spraw i wydarzeń, które – moim zdaniem – mogą zaszkodzić Polsce, jej wartościom, reputacji i uznaniu w świecie. Ogromne znaczenie ma dla mnie zwalczanie nienawiści wszędzie, gdziekolwiek i pod jakąkolwiek postacią się pojawi, przede wszystkim jeśli podniesie głowę w Polsce. A jeszcze większe, jeżeli popłynie z niej głos, że tu nie ma miejsca na nienawiść”.

Tacy ludzie jak Abraham Foxman są dla Polski bezcenni. Dlatego, że są wobec niej prawdziwi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.