Kard. Hollerich o nowym papieżu: zna i rozumie synodalność

Będzie to pontyfikat kontynuacji magisterium papieża Franciszka. Przekonany jest o tym kard. Jean-Claude Hollerich, który podkreślił, że „tego właśnie chciała większość kardynałów”. Arcybiskup Luksemburga wskazał, że nowy papież otrzymał bardzo szerokie poparcie, a jego wyboru dokonano zaledwie w 24 godziny.

Ewolucja najlepszą drogą zmiany

Jezuita, który był relatorem generalnym synodu nt. synodalności, zauważył, że już w swym pierwszym przemówieniu Leon XIV mówił o Kościele synodalnym. „Ponieważ uczestniczył w pracach synodalnych, mamy papieża, który zna synodalność, rozumie synodalność i wprowadza synodalność. Nie będzie żadnej rewolucji w Kościele, ale ewolucja. To najlepsza droga zmiany” – wskazał luksemburski hierarcha. W rozmowie z katolickim dziennikiem „Avvenire” podkreślił, że „nowy papież nie będzie kopią Franciszka, bo kopie z założenia są słabsze i nigdy tak piękne, jak oryginał”. Dodał, że Leon XIV będzie miał swój styl i charakter, ale pójdzie po śladach swego poprzednika.

Jedność zamiast polaryzacji

Arcybiskup Luksemburga zauważył, że nowemu papieżowi mocno na sercu leży jedność. Ważne dla niego jest, aby charakterystyczna dla świata polaryzacja nie zaraziła Kościoła. „W Kościele wszyscy jesteśmy uczniami Chrystusa. Jeśli ważniejsze staje się coś innego, oznacza to, że oddaliliśmy się do Pana” – powiedział kard. Hollerich. Dodał, że wybór dokonany przez kardynałów dowodzi, że większość z nich chce iść do przodu, a nie cofać się. W tym kontekście przywołał sygnowany na szpitalnym łóżku dokument Franciszka, wydłużający o kolejne trzy lata proces synodalny w Kościele. Hierarcha wyraził przekonanie, że Leon XIV będzie szedł tą drogą, ponieważ doświadczył tego, iż synodalność czyni Kościół bardziej misyjnym.

Sternik Kościoła na falach współczesnego świata

Kard. Hollerich odniósł się do pochodzenia nowego papieża. Wskazał, że kardynałowie nie wybrali „papieża anty-Trumpa”, tylko „człowieka modlitwy, ucznia Chrystusa, sternika, który potrafi kierować Kościołem pośród fal współczesnego świata”. Pytany o to, co stanie się za obecnego pontyfikatu z postanowieniami mocno krytykowanej deklaracji „Fiducia supplicans”, powiedział, że Leon XIV w swym przemówieniu inauguracyjnym stwierdził, że „Kościół jest otwarty na wszystkich”. Jak dodał, wybrzmiewa w tym Franciszkowe „dla wszystkich, wszystkich, wszystkich”. „Jezusowe przesłanie zbawienia jest dla wszystkich, a więc także dla homoseksualistów. Nikt nie może twierdzić, że Chrystus umarł na krzyżu za wszystkich, poza homoseksualistami. Dyskryminacja nie jest chrześcijańska” – powiedział kard. Hollerich. Zauważył, że Leon XIV może na nowo zinterpretować „Fiducia supplicans”, ale jej nie anuluje.