Bp Greger: Polska może być wielka, jeśli zawierzy Bogu i Maryi

„Polska może być wielka – i wszystkim nam na tym zależy – jeśli zawierzy Bogu i będzie Mu posłuszna, jak Matka swojemu Synowi, Jezusowi Chrystusowi” – powiedział bp pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger podczas uroczystości odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w kaplicy sióstr karmelitanek bosych w Oświęcimiu. W czasie Mszy św. 16 lipca br. kilkunastu wiernych po raz pierwszy przyjęło szkaplerz karmelitański.

Hierarcha zaznaczył w homilii, że dzisiejsza uroczystość to okazja do refleksji nad maryjnością „kształtowaną i przeżywaną w klimacie duchowości karmelitańskiej”. Przypomniał, że duchowość ta jest wyjątkowo żywotna, o czym świadczy wyniesienie do chwały ołtarzy wielu osób związanych z karmelitami. „Wszyscy oni osiągnęli świętość, czyli doszli do ewangelicznej doskonałości, inspirując się w swym życiu duchowym charyzmatem Karmelu” – dodał.

Kaznodzieja przywołał słowa Tomasza Mertona: „Każdy chrześcijanin zawdzięcza coś Karmelowi”, oraz Hansa Ursa von Balthasara, który stwierdził, że „w kontekście naszej epoki żaden zakon nie wydaje się być bardziej od Karmelu obdarzony szczególnymi łaskami o charakterze posłanniczym”.

Bp Greger przypomniał, że Karmel „dał Kościołowi troje doktorów Kościoła: św. Jana od Krzyża, św. Teresę od Jezusa i św. Teresę od Dzieciątka Jezus”, a wśród świętych związanych z tym zakonem są także św. Teresa Benedykta od Krzyża – patronka Europy – i św. Rafał Kalinowski – patron Sybiraków.

„Jako kraj i naród nie należymy do potęg politycznych, społecznych czy gospodarczych współczesnego świata, ale nasza wielkość zależy od tego, że możemy razem stanąć pod wspólnym sztandarem Boga i Matki Chrystusowej” – zaznaczył hierarcha. Wskazał, że w polskiej historii zwyciężali ci, którzy „pod sztandarem Maryi” zawierzyli Bogu.

„Wygrał o. Maksymilian Maria Kolbe w nieludzkich warunkach oświęcimskiego obozu zagłady, kiedy dobrowolnie oddał życie za współwięźnia. Wygrał o. Rafał Kalinowski, sługa szkaplerza Matki Bożej. W tym szeregu jest św. Brat Albert, św. Jan Paweł II oraz bł. ks. Jerzy Popiełuszko, który przypieczętował wierność aktem męczeńskiej śmierci” – podkreślił.

Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej wyjaśnił, że prawdziwe nabożeństwo maryjne „nigdy nie przysłania ani nie umniejsza wiary i miłości do Jezusa Chrystusa”, lecz jest „drogą szczególną, prowadzącą do wierniejszego naśladowania Pana Jezusa”. „Nie bójmy się tego, zawierzajmy się Maryi z synowskim oddaniem!” – apelował.

Nawiązując do słów Jezusa z krzyża: «Oto Matka twoja», hierarcha zaznaczył: „Przyjąć Maryję jak swoją Matkę, a wtedy nasze życie będzie przebiegało w duchu ewangelicznego braterstwa. Jeśli będziemy dziećmi tej samej Matki, to stajemy się zarazem braćmi Jezusa”.

Na zakończenie kaznodzieja wezwał do odwagi w przyjęciu duchowej ochrony Matki Bożej: „Prośmy dziś Pana Boga, abyśmy potrafili odważnie i odpowiedzialnie stanąć pod tym szkaplerznym płaszczem, na którym jest wizerunek naszej Matki i Królowej” – wezwał bp Greger.

Wspólnie z biskupem w Karmelu modlili się kapłani z dekanatu oświęcimskiego, z dziekanem ks. Mariuszem Kiszczakiem oraz dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy ks. Dariusz Chrostowski, księża salezjanie – ks. Tadeusz Goryczka SDB, ks. Robert Kruczek SDB – karmelita o. Marian Zawada OCD, przebywające za klasztorną klauzurą karmelitanki, siostry serafitki, przedstawiciele Rodziny Szkaplerznej oraz wierni z Oświęcimia.

Podczas odpustowej uroczystości kilkanaścioro osób przyjęło po raz pierwszy szkaplerz z rąk karmelity o. Zawada OCD, który poprowadził wcześniej w oświęcimskim klasztorze specjalne Triduum związane ze środową uroczystością.

Święto Matki Bożej z Góry Karmel, obchodzone 16 lipca, związane jest z duchowością karmelitańską i nabożeństwem szkaplerznym, sięgającym XIII wieku.

Karmelitanki przybyły do Oświęcimia 2 sierpnia 1984 r. na zaproszenie kard. Franciszka Macharskiego. Zamieszkały najpierw na plebanii w parafii św. Maksymiliana, a następnie w budynku tzw. Starego Teatru, nieopodal oświęcimskiego Żwirowiska. Przeciwko ich obecności w pobliżu byłego obozu protestowały niektóre środowiska żydowskie.

Na prośbę Jana Pawła II, który 9 kwietnia 1993 r., w Wielki Piątek, skierował do oświęcimskich karmelitanek specjalny list, zakonnice opuściły budynek przylegający do Auschwitz I. W liście do karmelitanek papież napisał m.in.: „Aby być miłością w sercu Kościoła, przybyłyście kiedyś do Oświęcimia. (…) W jaki sposób przyszłość będzie wzrastała w tej najboleśniejszej przeszłości, to w znacznej mierze zależy od tego, czy u progu Oświęcimia będzie czuwała ta miłość, która jest potężniejsza niż śmierć (por. Pnp 8,6)”.

23 listopada 1991 roku kard. Edward Cassidy, ówczesny prefekt Kongregacji ds. Zakonnych, i kard. Franciszek Macharski wmurowali kamień węgielny pod budowę nowego klasztoru przy ulicy Legionów.

Obecnie w oświęcimskim klasztorze przebywa 12 karmelitanek.

rk/Oświęcim