Drukuj Powrót do artykułu

NBP wybił pamiątkową monetę przedstawiającą ks. Franciszka Blachnickiego

17 lipca 2025 | 17:18 | mraj | Wrocław Ⓒ Ⓟ

Sample fot. Maciej Rajfur

Pamiątkową monetę z ks. Franciszkiem Blachnickim zaprezentował Narodowy Bank Polski we Wrocławiu. Była to okazja do przypomnienia historii niezłomnego kapłana, a także społeczno-religijnej roli Ruchu Światło-Życie. Ruch obecnie działa w 17 krajach, w Polsce ma 45 tys. członków. W zeszłym roku w rekolekcyjnych wyjazdach wakacyjnych wzięło udział 8 tys. małżeństw ze swoimi rodzinami.

Moneta na rewersie przedstawia popiersie ks. Franciszka Blachnickiego ubranego w połowie w pasiak obozu koncentracyjnego (był więźniem KL Auschwitz, nr 1201), a w połowie w płaszcz. Pod spodem ma sutannę. Obok umieszczono krzyż ze stułą i cierniami.

Awers monety, który zawiera standardowe i obowiązkowe elementy (nominał, rok wydania, godło), pokazuje z kolei dwójkę młodych ludzi – kobietę i mężczyznę, którzy podążają za ewangelią i symbol Ruchu Światło – Życie

– Przez takie wydawnictwa kolekcjonerskie dbamy o to, żeby wielkie wydarzenia historyczne czy postacie nie odeszły w zapomnienie. W moim pokoleniu w oazach spotykało się mnóstwo młodych ludzi, ale współczesna młodzież tego nie doświadczyła i może nie znać tej historii. Chcemy, żeby dowiedzieli się o tym i pamiętali właśnie przez wydanie takiej pamiątkowej monety – informuje Maria Wawryniewicz, dyrektor Okręgowego Oddziału Narodowego Banku Polskiego we Wrocławiu.

Również w Ośrodku Pamięć i Przyszłość, które prowadzi muzeum „Centrum Historii Zajezdnia” uważają, że postać ks. Franciszka zasługuje bezsprzecznie na upamiętnienie.

– Jego życie przypadło na trudne czasy, ale ten kapłan pokazał nam, że warto podejmować odważnie nawet trudne decyzje i poświęcać swoje życie bliźniemu, jednocześnie walcząc o wolność narodu – przyznaje Aleksandra Sroka, zastępca dyrektora ds. programowych Ośrodka Pamięć i Przyszłość.

Urszula Pohl z Ruchu Światło Życie Archidiecezji Wrocławskiej podczas prezentacji momenty przedstawiła historię życia ks. Blachnickiego.

– Urodził się w śląskiej patriotycznej rodzinie. Od początku swojego życia Franciszek chciał służyć Polsce. Przed II wojną światową stracił wiarę i jako niewierzący brał udział w kampanii wrześniowej. Potem działał w konspiracji i trafił do Auschwitz. Został skazany na śmierć i trafił do celi śmierci. Wtedy się nawrócił i zdecydował, że jeżeli jakimś cudem przeżyje, to zostanie księdzem – mówiła Urszula Pohl.

Przypomniała, że ks. Blachnicki od początku pracował z ministrantami i młodymi ludźmi. Jego pierwszym dziełem były oazy – 15-dniowe wyjazdy głównie dla ministrów. Potem stworzył krucjatę wstrzemięźliwości.

– Był to jedyny okres, kiedy na Śląsku spadło spożycie alkoholu w okresie komunizmu. W ciąg niespełna 3 lat 100 tys. ludzi z całej Polski zadeklarowało abstynencję. To nie spodobało się ówczesnym władzom komunistycznym. Służby zlikwidowały tę działalność – opowiadała p. Urszula.

Grażyna Miąsik należy do Ruchu Światło-Życie i jako młoda dziewczyna w 1979 roku prowadziła rekolekcje ewangelizacyjne z ks. Blachnickim w parafii pw. św. Elżbiety przy ul. Grabiszyńskiej.

– Czuliśmy się przez ks. Franciszka akceptowani. Powtarzał nam, że wolność jest w nas, jeśli przyjmiemy Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela. I to przesłanie niosło nas przez wszystkie lata. Pokazywał nam i uczył nas żywego Kościoła. Prowadził nas drogą Soboru Watykańskiego II w praktyce – oznajmiła G. Miąsik. Podkreśliła, że ruch oazowy wychowywał do patriotyzmu. Dzięki temu jego członkowie byli mentalnie gotowi na trudy stanu wojennego. Wielu z nich zostało działaczami opozycji antykomunistycznej.

Ruch Światło-Życie obecnie działa w 17 krajach, w Polsce ma 45 tys. członków. W zeszłym roku w rekolekcyjnych wyjazdach wakacyjnych wzięło udział 8 tys. małżeństw ze swoimi rodzinami.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.