Białystok – „Pielgrzymi nadziei” wyruszyli na Jasną Górę

Blisko 160 osób uczestniczyło we Mszy św. w białostockiej archikatedrze, rozpoczynającej ich dwutygodniową pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Liturgii przewodniczył metropolita białostocki abp Józef Guzdek, który w homilii nawiązał do przypowieści o drogocennej perle i zachęcił pątników do odwagi w poszukiwaniu tego, co najważniejsze. Na zakończenie Eucharystii udzielił im błogosławieństwa na drogę. Tegoroczna pielgrzymka odbywa się pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”. Pątnicy dotrą na Jasną Górę 12 sierpnia, po przebyciu ok. 480 km.

W homilii abp Józef Guzdek, nawiązując się do przypowieści o kupcu poszukującym drogocennej perły, podkreślił trzy jego postawy: nieustanne poszukiwanie większego dobra, zdolność rozpoznania tego, co najcenniejsze, oraz gotowość do radykalnych decyzji, by je zdobyć.

Zwracając się do wyruszających w drogę pielgrzymów, metropolita białostocki stwierdził: „Wchodzicie na pielgrzymi szlak, by uczynić swoje życie jeszcze lepszym – w wymiarze osobistym, rodzinnym i społecznym. Podejmujecie ten trud z nadzieją, że odnajdziecie to, co najistotniejsze, co nada waszemu życiu głęboki sens”.

Na zakończenie Eucharystii kierownik pielgrzymki, ks. Tomasz Owsiejko, przywołując jej tegoroczne hasło, podkreślił: „Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z wysiłkiem, bólem i różnymi wyrzeczeniami. Ale każdy z nas niesie w sercu jakąś intencję, jakieś pragnienie, które nadaje sens tej wędrówce. Idziemy razem, wspierając się wzajemnie, z modlitwą na ustach i zaufaniem w sercu. Chcemy być znakiem nadziei – dla naszych rodzin, wspólnot i całego Kościoła”.

Najmłodszy z pątników ma zaledwie 4 lata. Dla wielu uczestników to kolejna pielgrzymka, ale nie brakuje też osób idących po raz pierwszy.
Anna, która niegdyś pielgrzymowała jako licealistka i studentka, dziś wyrusza z intencją o zdrowie dla taty. „To dla mnie czas ogromnego duchowego wytchnienia i bliskości z Bogiem. Każdy dzień pielgrzymki to zmaganie, ale też doświadczenie wspólnoty, która naprawdę niesie – i dosłownie, i duchowo. Po powrocie jestem innym człowiekiem” – mówi, dodając, że w przyszłym roku planuje razem z mężem i dwoma nastoletnimi synami pielgrzymować do Matki Jasnogórskiej w „Rowerymce”.

Michał, który idzie po raz pierwszy, tłumaczy: „Zdecydowałem się iść trochę z ciekawości, trochę z potrzeby serca. Pierwszy dzień na pewno będzie trudny, ale od początku atmosfera jest niesamowita. Dużo się dzieje – modlitwa, śpiew, rozmowy. Już teraz czuję, że to będzie dla mnie coś ważnego. Chcę się wyciszyć, poukładać parę spraw i po prostu doświadczyć Boga”.

Pielgrzymi wędrują w trzech grupach: „zielonej” (młodzieżowej), „amarantowo-błękitno-żółtej” (o charakterze patriotycznym), i „fioletowej” (pokutnej). Swoimi modlitwami wspiera pielgrzymów tradycyjnie grupa „złota”, składająca się z osób, które z różnych powodów nie mogły udać się w drogę, ale które wspierają pielgrzymujących swoją modlitwą, ci zaś zaniosą na Jasną Górę powierzone im intencje.

Pątnicy dotrą na Jasną Górę 12 sierpnia, po przebyciu ok. 480 km. Zwieńczeniem pielgrzymki będzie Msza św. sprawowana o godz. 20.00 przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej.