Drukuj Powrót do artykułu

Polski ksiądz chce w 72 godziny dojechać rowerem z Niemiec do papieża – dla dzieci chorych na raka

31 lipca 2025 | 18:02 | ts | Hildesheim Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Chris Becker / Unsplash

Ksiądz katolicki z Bremy, pochodzący z Polski 39-letni Paweł Nowak, chce dojechać rowerem do papieża Leona XIV w Rzymie w ciągu 72 godzin bez przerwy na sen. Na liczącej 1630 kilometrów trasie zamierza zebrać datki na hospicjum dziecięce „Löwenherz” („Lwie Serce”) w Syke koło Bremy.

Wyruszy w sobotę 2 sierpnia z katedry w Hildesheim. Planuje dotrzeć do Watykanu we wtorek 5 sierpnia. Podczas audiencji generalnej w środę zamierza wręczyć papieżowi listy od młodych pacjentów z hospicjum.

„Oczywiście, jadę, chcąc zebrać pieniądze, ale chcę też, żeby dzieci zobaczyły, że po drodze muszę zmagać się ze zmęczeniem, wiatrem, deszczem czy upałem” – powiedział kapłan w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA. „To powinno być dla nich inspiracją, by również podjęły walkę z rakiem” – wyjaśnił ks. Nowak z diecezji tarnowskiej, który od 2014 roku pracuje w diecezji Hildesheim.

„Nie da się wytrenować, aby tak długo jechać bez snu. Na pewno będzie ciężko” – stwierdził duchowny. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie miał 24 godziny na odpoczynek w Rzymie przed audiencją papieską. „Wszystko zależy od pogody. Może po drodze będzie burza wtedy mógłbym wykorzystać to na kilka godzin snu” – powiedział ks. Nowak i dodał: „Mogę być szalony, ale nie jestem nieodpowiedzialny”.

Pomysł na charytatywną trasę zrodził się w związku z trwającym w Kościele katolickim Rokiem Świętym. „Poza tym, kończę w tym roku 40 lat i lubię podejmować coraz większe wyzwania – przyznał ks. Nowak, który przyjął święcenia kapłańskie w 2010 roku w diecezji tarnowskiej. – Rok temu, kiedy okrążałem diecezję Hildesheim, pokonałem 1200 kilometrów w 54 godziny i bez snu. Mam nadzieję, że teraz też uda mi się dotrzeć do Rzymu”.

Zwrócił przy tym uwagę na swój profesjonalny sprzęt: planuje wjechać do Wiecznego Miasta na swoim różowym Colnago, dokładnie tym samym modelu, na którym Tadej Pogačar wygrał Giro d’Italia w 2024 roku. Przyznał, że bardzo ucieszyła go wiadomość, że w czerwcu papież Leon XIV powitał kolarzy Giro d’Italia w Watykanie i otrzymał kopię „Maglia Rosa” – różowej koszulki zwycięzcy.

Podczas jego ultramaratonu do Rzymu towarzyszyć mu będzie kilka rodzin z jego parafii zapewniając mu zapasowe rowery, prowiant i odzież. Na papieskiej audiencji będzie też jego rodzina: rodzice i brat, którzy przyjadą z Polski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.