Bp Orchowicz do gnieźnieńskich pielgrzymów: nadzieja może zmienić wszystko

„Daj nadzieję, zbudujemy na niej przyszłość. Rzuć kotwicę – Twojej łaski znak. Ta nadzieja może zmienić wszystko. Sól nadziei nada życiu nowy smak. To wołanie jest nie tylko odzwierciedleniem tegorocznego pielgrzymowania, nie tylko wołaniem przeżywanego w całym Kościele Roku Jubileuszowego, ale najgłębszą potrzebą serca” – mówił bp Radosław Orchowicz podczas Mszy św. kończącej tegoroczną Pieszą Pielgrzymkę Archidiecezji Gnieźnieńskiej na Jasną Górę.

Ostatni dzień pielgrzymki (6 sierpnia) rozpoczęło nabożeństwo drogi krzyżowej na jasnogórskich wałach, po którym bp Radosław Orchowicz przewodniczył w bazylice jasnogórskiej Mszy św. koncelebrowanej przez księży przewodników poszczególnych grup. W homilii biskup pomocniczy gnieźnieński dziękując pątnikom za podjęty trud drogi podkreślił, że ruszyli w nią nie jako turyści czy nomadzi, ale właśnie pielgrzymi, a więc ci, którzy znają cel drogi. I podążali nią razem, różni, a jednak we wspólnocie. Kolorowi, promieniści i rowerowi. Podążali razem, by się wzajemnie ubogacać, odkrywać, że są sobie potrzebni i że każdy jest ważny. Bo do takiej właśnie wspólnoty zaprasza i wzywa wierzących sam Chrystus.

„Jakże świat potrzebuje misjonarzy Ewangelii, którzy są świadkami sprawiedliwości i pokoju. Jakże przyszłość potrzebuje mężczyzn i kobiet, którzy są świadkami nadziei w Kościele, we wspólnocie” – mówił bo Orchowicz dodając, że pielgrzymowanie ma jeszcze jeden aspekt. Pielgrzymi to ludzie, którzy mają swojego Przewodnika. Nie są indywidualistami zapatrzonymi w siebie, ale ludźmi gotowymi wsłuchać się, rozpoznać i pójść za głosem Przewodnika.

„Za wami wiele niedogodności, wiele trudu i wiele przeciwności, ale w tej słabości przychodzi Bóg, w tej kruchości rodzi się nadzieja. Doceńmy to doświadczenie – słabi, ale podnoszeni Bożą łaską dotarliśmy tu, do domu Matki, która na każdego czekała, każdego wyglądała, każdym się ucieszyła, każdego przyjęła” – mówił bp Orchowicz.

Zacytował też słowa tegorocznego hymnu podkreślając, że są one potrzebą i wołaniem każdego ludzkiego serca. „Daj nadzieję, zbudujemy na niej przyszłość, rzuć kotwicę – Twojej łaski znak. Ta nadzieja może zmienić wszystko. Sól nadziei nada życiu nowy smak”.

Bp Orchowicz wrócił też wspomnieniem do odbywającego się w ostatnich dniach Jubileuszu Młodych w Rzymie, gdzie towarzyszył młodych ludziom z archidiecezji gnieźnieńskiej. Przywołując słowa papieża Leona XIV o pragnieniu prawdziwej nadziei prosił za Ojcem Świętym, aby nie porzucać tego pragnienia, ale „uczynić z niego stołek, na który możemy się wspiąć, aby jak dzieci, na palcach, wyjrzeć przez okno spotkania z Bogiem”.

„Jest mi to bardzo bliskie, bo często, żeby coś zobaczyć, muszę stawać na palcach” – żartował bp Orchowicz.

Wracając raz jeszcze to tematu nadziei przypomniał, że „naszą nadzieją jest Jezus”. Za papieżem Janem Pawłem II mówił, że aby ta nadzieja nie zagasła trzeba utrzymywać z Jezusem ścisłą więź, korzystać z sakramentów, dążyć do tego, co wspaniałe, do świętości, gdziekolwiek się jest.

Po homilii miał miejsce obrzęd adopcji dziecka poczętego – owoc trudu pielgrzymów i konkretna forma miłosierdzia wobec najsłabszych i bezbronnych. Osoby, które podjęły się adopcji dziecka poczętego po raz pierwszy, odmówiły modlitwę, którą odtąd odmawiać będą każdego dnia.

Na zakończenie Mszy św. ks. Wojciech Orzechowski, kierownik PPAG podziękował wszystkim zaangażowanym w jakikolwiek sposób w drogę oraz ogłosił hasło przyszłorocznej pielgrzymki „Wzrastaj”.

Piesza Pielgrzymka Archidiecezji Gnieźnieńskiej wyruszyła 28 lipca z Gniezna, przemierzając w ciągu 9 dni ponad 300 kilometrów. Na Jasną Górę szły grupy kolorowe i promieniste, do których u celu dołączyły grupy rowerowe. Hasłem przewodnim był motyw Roku Świętego „Pielgrzymi Nadziei”.