Drukuj Powrót do artykułu

Kościół w Hiszpanii wspiera ofiary pożarów lasów

20 sierpnia 2025 | 20:33 | ts | Madryt Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Ethan Swope/Associated Press/East News

Od jedenastu dni w Hiszpanii szaleją pożary lasów. Pastwą ognia padło 375 000 hektarów powierzchni leśnej – więcej niż kiedykolwiek wcześniej w ciągu jednego roku. Kilka osób zginęło, 34 tys. osób musiało opuścić swoje domy i wioski uciekając przed rozprzestrzeniającymi się pożarami i chroniąc swój  dobytek.

W tej trudnej sytuacji z pomocą spieszy również Kościół: ludzie znajdują schronienie w seminariach lub innych placówkach kościelnych. Caritas w całym kraju i różne diecezje rozpoczęły kampanie zbierania funduszy na żywność, wodę i środki higieny. W wielu miejscach grupy kościelne pomagają w dystrybucji artykułów pierwszej potrzeby, przygotowywaniu posiłków i opiece nad osobami starszymi.

Schronienie w seminarium duchownym i na plebanii

Tak jest np. w Jarilli i okolicznych wioskach w regionie Estremadura w południowo-zachodniej części kraju, gdzie pożary lasów szaleją obecnie szczególnie gwałtownie. Ponad 15 tys. hektarów już spłonęło. Ci, którzy musieli opuścić swoje domy, początkowo znaleźli schronienie w seminarium duchownym w Plasencii. Kiedy zabrakło wolnych łóżek w 30 pokojach, biskup diecezjalny Ernesto Brotóns udostępnił również plebanie.

Ludźmi opiekują się pracownicy parafialni oraz lokalna Caritas. W opiece i pierwszej pomocy ewakuowanym wolontariuszy wspierają również lekarze.  Szczególnej pomocy wymagają zwłaszcza osoby starsze –   powiedział korespondentowi niemieckiej agencji katolickiej KNA  José Luis Espinosa, sekretarz generalny diecezjalnej Caritas w Plasencii. „Zapewniliśmy im niezbędne wsparcie, m.in.  wózki inwalidzkie oraz leki. których wielu z nich nie zabrało z domu podczas ewakuacji i w chaosie; są też osoby potrzebujące  specjalnego żywienia” – wyjaśnił Espinosa.

Ludzie w szoku

Kolejnym zadaniem jest wsparcie psychologiczne. Wiele osób było w szoku, obawiając się tego, co będzie dalej. Przez tydzień prawie 50 wolontariuszy Caritas opiekowało się nimi dzień i noc.

Parafie i wolontariusze Caritas w wielu miejscowościach pozostają w stanie gotowości. Liczne pożary wciąż nie są opanowane. „Podczas wizyt w dotkniętych pożarami wioskach widziałem ludzi ze łzami w oczach, których trudno było pocieszyć i którym można było tylko stojąc w milczeniu” – powiedział w mediach społecznościowych biskup Plasencii, Brotóns.  Słowa otuchy oraz zapewnienie o pomocy skierował w liście do osób dotkniętych pożarami  biskup diecezji Orense w Galicji, Leonardo Lemos. Przypomniał, że „są rodziny, które straciły całe plony i znaczną część swojego dobytku”.

„Zaniedbanie wiejskiej Hiszpanii””

Tymczasem biskup Fernando Valera z diecezji Zamora wezwał polityków do złagodzenia skutków tragedii i zapobiegania przyszłym pożarom. Hierarcha podkreślił, że środki te muszą zostać podjęte „szybko i skutecznie”, aby zmniejszyć ryzyko ponownego wystąpienia tak dramatycznych sytuacji. Również Chrześcijański Ruch Wiejski zwrócił się do polityków, potępiając „historyczne zaniedbanie wiejskiej Hiszpanii”.

Socjalistyczny premier Hiszpanii Pedro Sánchez zaproponował 18 sierpnia „wielki pakt narodowy” jako odpowiedź na konsekwencje kryzysu klimatycznego. „Musimy działać ramię w ramię, zjednoczeni i skoordynowani” – zaapelował Sánchez również do konserwatywnej partii opozycyjnej w obliczu ponad 30 aktywnych pożarów. Jednak konserwatyści odrzucili jego propozycję. Teraz jedni i drudzy oskarżają się wzajemnie o porażkę, winę i odpowiedzialność.

Droga św. Jakuba zamknięta z powodu pożarów

Obecnie największe pożary lasów szaleją w dwóch północnych regionach Hiszpanii: Galicji i Kastylii-León. Z powodu rozprzestrzeniających się pożarów została nawet zamknięty odcinek Drogi św. Jakuba między Astorgą a Ponferradą. Jak już informowaliśmy, władze zaapelowały do pielgrzymów, zwłaszcza tych między Yeres a Llamas de la Cabrera, aby nie kontynuowali drogi.

Wprawdzie od dziś  temperatury mają być niższe, ale zagrożenie pożarami lasów pozostaje niezwykle wysokie po tygodniach fal upałów powyżej  40 stopni Celsjusza, po okresie silnych wiatrów i ekstremalnej suszy. Niektóre z nich są też wyjątkiem podpalenia. Od początku lata policja aresztowała 32 podpalaczy, którym grożą kary do 20 lat więzienia. Kościół uważa podpalenie za „poważne zło moralne”. „Ci, którzy podpalają, niszczą wspólny dom, powierzony nam przez  Boga” – przestrzegł już kilka lat temu były arcybiskup Madrytu, kard. Carlos Osoro.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.