Zakończyła się 18. Piesza Pielgrzymka Młodych Archidiecezji Katowickiej na Jasną Górę

Blisko 60 młodych osób z archidiecezji katowickiej wędrowało Szlakiem Orlich Gniazd na Jasną Górę. W tym roku pielgrzymka odbyła się pod hasłem: „Wpisani w ślad”.

Eucharystię w intencji pielgrzymów wyruszających na szlak odprawił 25 sierpnia biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej Grzegorz Olszowski wraz z księżmi: Wojciechem Iwaneckim, odpowiedzialnym za duszpasterstwo akademickie w Rybniku, i Łukaszem Wieczorkiem, duszpasterzem młodzieży w archidiecezji katowickiej.

W homilii bp Olszowski prosił młodych, aby w swoich modlitwach pamiętali także o lokalnej wspólnocie Kościoła. – Nieście tam, do Matki Bożej, idąc za Jezusem Chrystusem wszystkie swoje sprawy, swoje intencje, intencje młodzieży. Bardzo was też proszę, żebyście zanieśli sprawy naszego Kościoła katowickiego, który obchodzi 100 lat. To wszystko oddajcie Maryi. Ona jest najlepszą pośredniczką – zachęcał pątników.

W środę, 27 sierpnia pielgrzymi dotarli do jasnogórskiego sanktuarium, gdzie wraz ze swoimi duszpasterzami uczestniczyli w Apelu Jasnogórskim, w czasie którego rozważanie poprowadził ks. Łukasz Wieczorek. – Maryjo, Matko, która patrzysz na nas z tego miejsca już od setek lat, stajemy dziś przed Tobą w dniu, w którym nasze stopy dotknęły celu, a serca wciąż jeszcze są w drodze. Każdy z nasz przyszedł tu z własną historią, z ranami, które próbujemy zabliźnić, z pytaniami, które wciąż szukają odpowiedzi, z nadziejami, które chcemy odkurzyć jak dawno zapomniane marzenia – mówił w czasie środowego apelu duszpasterz młodzieży.

W czwartek, 28 sierpnia Mszę św. dla młodych w kaplicy cudownego obrazu Matki Bożej odprawił ks. Tomasz Wojtal, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Odwołując się do słów przypadającej na ten dzień Ewangelii „Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. (…) bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”, przypomniał, że wezwanie Jezusa nie powinno być kojarzone z lękiem, końcem świata czy śmiercią. – Czuwanie w Ewangelii oznacza życie świadome, życie naznaczone sensem i wdzięcznością. Tak rozumiane „bądźcie gotowi” nie ma nic wspólnego z trwogą czy strachem. Przeciwnie, jest piękną zachętą do życia pełnego miłości, odpowiedzialności i nadziei, co nie jest proste i oczywiste – mówił do młodych pielgrzymów.