99. urodziny najstarszego księdza w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej
05 września 2025 | 20:34 | kk | Zielona Góra Ⓒ Ⓟ
Fot. Gość Zielonogórsko-Gorzowski / YouTubeKs. prał. Jerzy Nowaczyk – wieloletni duszpasterz akademicki, budowniczy jednego z zielonogórskich kościołów i długoletni zielonogórski proboszcz, 5 września, dziękował 99 lat życia i 67 lat kapłaństwa. Uroczystej Mszy św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego przewodniczył bp senior Paweł Socha, a w modlitwie towarzyszyli mu nie tylko księża, ale także jego wychowankowie i parafianie.
Na wstępie homilii bp Paweł Socha zauważył, że 99-ta urodzin ks. prał. Jerzego Nowaczyka to szczególne święto w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. – Dotychczas, jak pamiętam nie mieliśmy tak wiekowego księdza seniora i tak do końca czynnego duszpasterza akademickiego, budowniczego kościoła i kilku domów łącznie z zakonnym dla sióstr – mówił biskup senior.
Kaznodzieja przypomniał, że dzieje parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Zielonej Górze zaczęły się w roku 1970. – Ktokolwiek zna historię Kościoła okresu powojennego, ten wie, że był to bardzo trudny okres dla prowadzenia pracy duszpasterskiej, a szczególnie dla budownictwa sakralnego. Historia parafii Podwyższenia Krzyża Świętego jest klasycznym przykładem ślepego uporu władz państwowych w dziedzinie zakazu budowy kościołów. Potrzeby były ogromne. Miasto Zielona Góra liczyło wówczas blisko sto tysięcy mieszkańców, a funkcjonowały zaledwie dwie parafie w tym mieście – mówił bp Socha. –Skierowanie w 1970 roku ks. Jerzego Nowaczyka jako duszpasterza akademickiego do organizowania parafii na Winnicy dla Osiedla Morelowego było wielkim ryzykiem, ale i świadectwem odwagi ze strony ks. bp Wilhelma Pluty oraz zaufania wobec swojego kapłana. Ksiądz biskup wiedział, że młodemu wówczas kapłanowi nie będzie łatwo, ale też znał jego hart ducha i zdecydowanie w obronie Kościoła i jego praw – dodał.
Od początku nowy duszpasterz napotykał na trudności nie tylko mieszkaniowe, ale szczególnie braku świątyni. – Mała kapliczka nie mogła pomieścić wielotysięcznej rzeczy wiernych z osiedla. Trzeba było starać się o rozbudowę kaplicy. I tu stanął ks. Jerzy wobec muru nie do przebicia. Nie tylko nie otrzymał żadnego zezwolenia, ale zaczęły się mnożyć oskarżenia i kary ówczesnej władzy – mówił bp Socha. – Bp Wilhelm Pluta okazał się opatrznościowym pasterzem. Nie dawał wiary oskarżeniom, cenił bardzo pracę i gorliwość ks. Jerzego Nowaczyka i nie godził się na usunięcie go z Zielonej Góry. Powiedziano wprost ks. Biskupowi Wilhelmowi, że dopóki ks. Jerzy Nowaczyk będzie duszpasterzem akademickim i dopóki będzie duszpasterzował na Winnicy, to nigdy nie otrzyma zgody na budowę kościoła, ani też nigdy władze nie zgodzą się na nominację ks. Jerzego na proboszcza. Co więcej. Łudzono księdza biskupa obietnicami, że otrzyma zezwolenie na budowę tak koniecznego kościoła na Winnicy, gdy przeniesie ks. Jerzego z Zielonej Góry w inne miejsce. Na wszystkie obietnice, sugestie i formy szantażu, ks. Biskup reagował ze spokojem, wierząc, że nadejdzie czas zwycięstwa Chrystusa – dodał.
Kaznodzieja zauważył, że Czas taki nastąpił w okresie powstania Niezależnego Związku Zawodowego „Solidarność”. – Wtedy to, wbrew wcześniejszym postanowieniom władz komunistycznych, te same władze, które pisały dawniej: „nigdy ks. J. Nowaczyk nie zostanie mianowany proboszczem… nigdy nie otrzyma pozwolenia na budowę kościoła” w sierpniu 1980 r. wyraziły zgodę na mianowanie ks. Jerzego Nowaczyka proboszczem parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego a cztery miesiące później także wyraziły zgodę i zezwolenie na budowę nowego kościoła na Winnicy. Bóg pisze prosto na krzywych liniach. To, co wydawało się niemożliwe, oto teraz stało się możliwe. Zwyciężają ludzie wiary – podkreślił bp Socha.
Na zakończenie Eucharystii głos zabrał sam jubilat. – Dzisiaj mam możność podziękować Panu Bogu za to, że mnie wezwał na taką porządną służbę – mówił z uśmiechem ks. Jerzy. – Dziękuję wam, że przyszliście i na koniec chcę wam powiedzieć, że Pana Boga trzeba zawsze słuchać – dodał.
We wspólnym świętowaniu wzięli udział dawni podopieczni księdza prałata z duszpasterstwa akademickiego. – Wspólne akademickie pielgrzymowanie z kościoła św. Anny w Warszawie na Jasną Górę, liczne obozy w Tatrach a potem w Jagniątkowie w pobliskich Sudetach. Wykłady, spotkania, prowadzenie biblioteki parafialnej i budowa kościoła. Jednak najcenniejszym darem, który otrzymaliśmy od księdza prałata w 1982 r. to udzielony nam sakrament małżeństwa – podkreślają Urszula i Ryszard Furtakowie z Zielonej Góry.
We wspólnej modlitwie wziął udział również pierwszy dyrektor Szkoły Katolickiej w Zielonej Górze, która powstała w 1994 roku w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, gdy proboszczem był właśnie ks. Nowaczyk. – Gdy szukaliśmy możliwości założenia w mieście takiej szkoły, tutaj spotkaliśmy się nie tylko z otwartością księdza prałata Jerzego, ale otrzymaliśmy możliwości lokalowe. Śmiało można, więc powiedzieć, że jest jednym z ojców tutejszego szkolnictwa katolickiego w Zielonej Górze – zauważa Marek Budniak, historyk i miejski radny. – Bardzo wspierał naszą szkołę, a nawet fundował stypendia. To piękna karta, którą zapisał w historii tego miasta – dodaje.
W Mszy dziękczynnej wzięło udział wielu zielonogórzan. – Dziękujemy ks. Nowaczykowi za te wszystkie lata. Za wszystkie homilie i katechezy. Trafiał wtedy bardzo do młodzieży – podkreśla Jolanta Leciej z Zielonej Góry. – To bardzo ważna dla mnie osoba. Mimo, że należymy do innej parafii, to przyjechaliśmy specjalnie prosić o zdrowie i dalsze lata życia – dodaje.
Ks. prał. Jerzy Nowaczyk urodził się 5 września 1926 r. w Koninie. 13 grudnia 1939 r. został wraz z rodzicami rodzeństwem – bratem i siostrą, wysiedlony pierwszym transportem do Generalnej Gubernii, do Tarnowa, a następnie do wsi Żelazówka koło Dąbrowy Tarnowskiej, potem do Szczucina, a jeszcze później do wsi Mędrzechów nad Wisłą pod Szczucinem.
W czasie wojny chodził na kursy tajnego nauczania a po wojnie na podstawie zaświadczenia rozpoczął naukę w tamtejszym w Koninie w gimnazjum i liceum matematyczno-fizycznym, gdzie zdał maturę. W 1950 roku na Wyższej Szkole Inżynierskiej ukończył studia i otrzymał tytuł inżyniera elektryka.
Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Gościkowie-Paradyżu i 20 grudnia 1958 r. w katedrze gorzowskiej udzielone przez bpa Wilhelma Plutę. Najpierw przez cztery lata pracował jako wikariusz w parafii pw. Matki Bożej Królowej Świata w Stargardzie Szczecińskim, a później był dziewięć lat wikariuszem parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze. Poza tym 23 lata był duszpasterzem akademickim dla Zielonej Góry (1963-1986 r.) W larach 1970-1974 był wikariusze parafii pw. św. Jadwigi w Zielonej Górze i organizator parafii na Winnicy. W 1980 roku został proboszczem parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i pełnił tę funkcję do 2002 roku.
Obecnie mieszka w Domu Księży Emerytów Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej w Zielonej Górze.
W 1987 roku został kapelanem honorowym Jego Świątobliwości, a w 2001 roku kanonikiem Kapituły Katedralnej w Gorzowie Wlkp.
W 2009 roku Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2018 roku Prezydent Andrzej Duda – w rocznicę Wydarzeń Zielonogórskich – odznaczył go Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Natomiast w 2019 roku honorowym obywatelem Zielonej Góry.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

