Jan Paweł II: Frassati podziwiał świat stworzony, ale jeszcze bardziej świat duchowy
06 września 2025 | 12:39 | Krzysztof Bronk, Vatican News PL | Watykan Ⓒ Ⓟ
Fot. VILLARD/SIPA/EAST NEWSPodczas beatyfikacji Piotra Jerzego Frassatiego Jan Paweł II ukazał całą fascynację młodego turyńczyka światem stworzonym, a w szczególności górami. Zaznaczył jednak, że jeszcze bardziej pociągało go życie duchowe. Jutro Leon XIV zaliczy Frassatiego w poczet świętych.
Jan Paweł II zauważył, że postawę Frassatiego dobrze oddają słowa Psalmu: „Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga”. Są one „jakby żywym echem ducha młodego Piotra Jerzego. Wiemy bowiem, jak bardzo kochał on świat stworzony przez Boga!”
„Trzeba, by oczy ludzi – oczy ludzi młodych, wrażliwych – umiały podziwiać dzieła Boże w świecie zewnętrznym i widzialnym. Trzeba, by oczy duszy umiały odwrócić się od tego zewnętrznego i widzialnego świata i skierować na świat wewnętrzny i niewidzialny: aby w ten sposób człowiek mógł odkryć duchowe wymiary świata, odbijające w sobie światłość Słowa, które oświeca każdego człowieka (por. J 1,9). W tej światłości działa Duch prawdy”.
Przypomniał, że Frassati realizował swoje powołanie świeckiego chrześcijanina poprzez różnorodne formy społecznego i politycznego zaangażowania w burzliwe życie ówczesnego społeczeństwa, obojętnego, a często wrogiego wobec Kościoła.
„W duchu tego zaangażowania potrafił dać impuls różnym ruchom katolickim, w których działalności uczestniczył z entuzjazmem; przede wszystkim FUCI (Federazione Universitaria Cattolica Italiana) i Akcja Katolicka stały się dla niego prawdziwą szkołą formacji chrześcijańskiej i idealnym polem dla apostolatu. Działając w Akcji Katolickiej, przeżywał z dumą i radością swoje chrześcijańskie powołanie, miłował Jezusa w braciach, których spotykał na swej drodze lub których sam szukał pośród cierpiących, zepchniętych na margines, opuszczonych, pragnąc, by poczuli ciepło ludzkiej solidarności i doznali nadprzyrodzonej pociechy płynącej z wiary w Chrystusa”.
Jan Paweł II zaznaczył, że Frassati zmarł w młodym wieku, po życiu krótkim, ale nadzwyczaj bogatym w owoce duchowe, by pójść „do prawdziwej ojczyzny i śpiewać Bożą chwałę”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

