Bp Ważny w Dąbrowie Górniczej: trzeba stanąć w stanąć w prawdzie wobec zaniedbań i grzechów, które miały tutaj miejsce

– Trzeba stanąć w stanąć w prawdzie wobec zaniedbań i grzechów, które miały tutaj miejsce i prosić Maryję o pomoc w ich naprawieniu – powiedział dla KAI bp Artur Ważny. W Dąbrowie Górniczej, w parafii pw. Matki Bożej Anielskiej miało miejsce nabożeństwo jubileuszowo-pokutne.

– To proces, który rozpoczął się już wcześniej, m.in. poprzez wizytę arcybiskupa Adriana Galbasa w styczniu 2024 roku w sanktuarium Matki Bożej Anielskiej, kiedy to jako administrator diecezji przeprosił wiernych za zgorszenie. Od tego czasu odbywały się również spotkania z księżmi i wiernymi, mające charakter wspólnotowy, a nie wizerunkowy – zaznacza biskup.

Wydarzenia te mają być przestrzenią modlitwy, refleksji i wzajemnego pojednania.

– Nie chodzi o spektakularne gesty, ale o możliwość spotkania twarzą w twarz – człowieka z człowiekiem, wspólnoty z Bogiem, wiernych z Maryją. Duch Święty przypomina nam o grzechu, uzdalnia do skruchy i jednoczy nas w Kościele. Grzechy ludzi Kościoła dotykają nas wszystkich, dlatego proces duchowej rekonwalescencji musi być wspólny – wyjaśnia hierarcha.

Symboliczne znaczenie ma również fakt, że do Dąbrowy Górniczej powróciła kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, który w 1966 roku został zatrzymany w tym miejscu przez władze w drodze na peregrynację do Katowic.

– Po latach Maryja wraca do tego samego miejsca, by pomóc nam naprawiać to, co zostało zniszczone – powiedział KAI bp Artur Ważny.

Ważnym akcentem całego przedsięwzięcia pozostaje modlitwa.

– Chcemy przeżyć doświadczenie wspólnotowego spotkania z Bogiem, który nie wycofuje swojej łaski, ale przychodzi z miłosierdziem, wydobywa dobro spod nawarstwień zła. To piękna definicja miłosierdzia Jana Pawła II – mówi bp Ważny. – Wielu ludzi poczuło się skrzywdzonych również atmosferą medialną, która dla niektórych była niesprawiedliwa. Dlatego jeszcze bardziej potrzebujemy, aby Bóg obdarzył nas swoim miłosierdziem i pomógł nam zobaczyć siebie nawzajem w prawdzie.

Hierarcha przypomina, że diecezja ma już za sobą trudne doświadczenia – śmierć diakona i księdza w katedrze czy tragiczne wydarzenia w Sosnowcu związane z narkotykami i śmiercią młodego człowieka. – Idziemy przez te etapy z coraz większą świadomością, ale nie chcemy unikać tematu. Trzeba stanąć w prawdzie, prosić Boga, aby sam poradził sobie z tym, z czym my nie potrafimy – dodaje.

Spotkanie w Dąbrowie Górniczej było połączone z pielgrzymką apostolatu „Margaretka”, zrzeszającego osoby modlące się za kapłanów. – Dla wielu wiernych, zwłaszcza starszych, to szczególne przeżycie: modlitwa za księży w miejscu naznaczonym zgorszeniem. To konfrontacja bolesna, ale potrzebna – zaznacza biskup.

Odnosząc się do znaczenia tej modlitwy, hierarcha przywołuje słowa Jezusa skierowane do Piotra: „Szatan domagał się, aby was przesiać jak pszenicę, ale ja modliłem się za ciebie, aby nie ustała twoja wiara”. – Uderzenie w pasterza jest zawsze silniejsze, a jego upadek staje się zgorszeniem dla wielu. Dlatego modlitwa za kapłanów jest niezbędna. To nie jest idealizowanie rzeczywistości, lecz patrzenie na nią przez pryzmat Ewangelii. Jezus posłał na świat nie dwunastu, ale jedenastu apostołów – mimo zdrady i niedoskonałości ta wspólnota okazała się wystarczająca, by głosić Ewangelię. Tak samo i dziś Kościół, choć poraniony, pozostaje wspólnotą, z którą Chrystus nie rezygnuje – powiedział KAI bp Artur Ważny.

W czasie nabożeństwa jubileuszowo-pokutnego odbył się specjalny obrzęd pojednania. Duchowni i świeccy podchodzili do siebie nawzajem, kładąc rękę na ramieniu drugiej osoby i wypowiadając słowa: „Niech cię Pan błogosławi”.

Przed nabożeństwem miała miejsce pielgrzymka apostolatu „Margaretka”, wspólnoty modlącej się za kapłanów. Wydarzenie miało miejsce podczas peregrynacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej i było połączone z przejściem pątników przez drzwi jubileuszowe. Eucharystii przewodniczył bp Artur Ważny.

– Jestem założycielką Apostolatu Margaretka w parafii św. Stanisława biskupa i męczennika w Sosnowcu. Założyłam Margaretki w 2018 roku. Jest nas na razie tylko dziewięć, ale myślę, że z czasem będzie nas więcej. Modlimy się za kapłanów każdego dnia. Dostajemy od kapłanów takie informacje, że ta nasza modlitwa ich umacnia i im pomaga w byciu gorliwymi świętymi kapłanami – tłumaczy Aleksandra Łosiewicz.

W tym dniu do apostolatu „Margaretka” dołączyły nowe osoby, które podjęły zobowiązanie modlitwy za bp. Artura Ważnego oraz ks. Mariusza Karasia, który w latach 2009-2015 pełnił funkcję kanclerza kurii diecezjalnej oraz wikariusza generalnego diecezji sosnowieckiej. Obecnie jest proboszczem parafii św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu.

Apostolat „Margaretka” powstał w Kanadzie w 1981 roku i dziś działa w wielu krajach świata. Jego członkowie modlą się za konkretnych kapłanów, obejmując ich duchową opieką, aby wspierać ich w posłudze i uświęceniu.