Nad Polską Prowincją Zgromadzenia Misji słońce nigdy nie zachodzi

Jak mawiał jeden z moich poprzedników, nad Polską Prowincją słońce nie zachodzi nigdy. Zawsze gdzieś w jakimś zakątku świata świeci słońce, a jako misjonarze jesteśmy rozrzuceni po całym świecie – powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Paweł Holc, wizytator (przełożony wyższy) Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy, które w tym roku świętuje 400. rocznicę założenia. 27 września przypada wspomnienie liturgiczne św. Wincentego, a zarazem 365. rocznica jego śmierci.

Jak podkreślił pochodzący z Pabianic w archidiecezji łódzkiej ks. Paweł Holc, założyciel zgromadzenia św. Wincenty a Paulo znany jest przede wszystkim jako „ojciec ubogich, patron miłosierdzia, ale trzeba pamiętać, że był też reformatorem duchowieństwa; szczególnie zależało mu na formacji duchowieństwa”. 27 września przypada wspomnienie liturgiczne św. Wincentego, a zarazem 365. rocznica jego śmierci.

Patrzeć optymistycznie

Księża Misjonarze obserwują spadek liczby powołań, ale wizytator jest zadowolony z kleryków, którzy obecnie przygotowują się do kapłaństwa. Jego zdaniem współcześnie duże znaczenie w temacie powołań mają „duszpasterstwa akademickie, bo mamy sporo kleryków, którzy dopiero w trakcie studiów albo po ich zakończeniu podejmują decyzję o wstąpieniu do seminarium”.

Wydaje mi się, że praca z tymi młodymi ludźmi bez względu na to, czy kończy się wstąpieniem do seminarium, czy też np. założeniem dobrej katolickiej rodziny, będzie owocowała” – zaznaczył ks. Holc. „Uważam, że należy patrzeć optymistycznie. Pan Jezus jest Panem historii, a nie jakiś polityk czy wielki biznesmen czy jeszcze ktoś inny” – dodał.

„Róbmy swoje, wpatrzeni w Wincentego, uczmy się od niego, on nigdy nie załamywał rąk, nie podchodził pesymistycznie do tego, co się wokół niego dzieje, starał się zawsze pozytywnie wpływać na współbraci, wzywać ich, by jak najlepiej wypełnili misję, do której zostali powołani” – mówił ks. Holc.

Nowe sposoby docierania do młodych

„Na pewno musimy szukać różnych sposobów dotarcia do współczesnego człowieka, także tych, które związane są z nowymi metodami komunikacji, bo to jest chyba najistotniejsze, żebyśmy po prostu potrafili komunikować się ze współczesnym światem” – podkreślił ks. Holc, mówiąc zwłaszcza o młodych. „Jeden z konfratrów zwrócił uwagę na to, że dzisiaj powinniśmy być bardzo mocno obecni w mediach z pozytywnym, dobrym przekazem, bo ludzie młodzi właśnie w mediach szukają odpowiedzi na ważne dla nich tematy” – dodał.

Jubileusz 400 lat istnienia: wdzięczność, duma, odpowiedzialność za przyszłość

W grudniu 2024 r. Księża Misjonarze rozpoczęli Jubileusz 400-lecia. Centralne uroczystości miały miejsce w Paryżu na początku maja 2025 r. Jak podkreślił ks. Holc, obchody paryskie były dla zgromadzenia szczególne, bo jego członkowie przybyli z całego świata „do źródeł, do Wincentego”, żeby wsłuchiwać się w jego głos.

Ks. Paweł Holc zwrócił uwagę na trzy kwestie związane z Jubileuszem. „Pierwsze to wdzięczność za to, że jesteśmy misjonarzami, za to, że mamy takiego wspaniałego założyciela, a przede wszystkim wdzięczność Opatrzności, że przez św. Wincentego dokonywała takich wspaniałych rzeczy” – wskazał rozmówca Polskifr.fr.

Druga kwestia to duma. „Św. Wincenty co prawda mówił dużo o pokorze, nazywał naszą wspólnotę Maluczkim Zgromadzeniem, ale ja uważam, że powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy misjonarzami, dumni także z tego, że mieliśmy wspaniałych poprzedników, całe pokolenia przed nami pracowały dla Królestwa Bożego” – mówił ks. Holc.

„Trzecia rzecz, to jest odpowiedzialność za przyszłość – wskazał wizytator zgromadzenia. – I ta odpowiedzialność na nas spoczywa, a pewnie jako wizytator szczególnie tę odpowiedzialność czuję”.

Zgromadzenie Misji dzisiaj

Wbrew pozorom Księża Misjonarze nie pracują tylko na misjach zagranicznych, ale ich misją jest ewangelizacja także w Polsce, tam, gdzie pracują, np. poprzez głoszenie rekolekcji czy misji parafialnych. „Największa liczba polskich misjonarzy pracuje w naszej Ojczyźnie” – zaznaczył ks. Holc. Główne obszary działań to „parafie, formacja w seminariach, grupy misyjno-rekolekcyjne”. Pracujemy też jako „kierownicy duchowni, kapelani sióstr, kapelani szpitalni, kapelani więzień”.

Szczególną dziedziną, z której słyną misjonarze, jest spowiadanie. „Powiem tylko, że mamy kilka takich parafii, gdzie spowiedź odbywa się codziennie od szóstej rano do godziny dwudziestej” – poinformował rozmówca Polskifr.fr.

Poza Polską Księża Misjonarze pracują także w Kazachstanie, na Białorusi, w Austrii, w Niemczech, w Beninie, w Belgii, w Danii, we Francji, w Hiszpanii, w Papui – Nowej Gwinei, na Tajwanie. „Są także konfratrzy, którzy pochodzą z naszej Prowincji Polskiej i pracują w Kurytybie, a przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, w Prowincji Nowej Anglii, w Connecticut i Massachusetts” – podsumował ks. Paweł Holc CM.