Spotkanie młodych archidiecezji wrocławskiej na szczycie Ślęży
27 września 2025 | 18:02 | mraj | Wrocław Ⓒ Ⓟ
Fot. Maciej Rajfur Ponad 550 młodych osób z całej archidiecezji wrocławskiej wzięło udział w wyjątkowym Spotkaniu Młodych na Ślęży. Po rocznej przerwie powróciło jako ważny punkt jesiennej formacji duchowej. Tegoroczna edycja odbyła się pod hasłem „Z nadzieją ku górze” i zgromadziła nie tylko młodzież, ale także księży, siostry zakonne oraz bp. Jacka Kicińskiego CMF.
Od dziewięciu lat młodzież Dolnego Śląska spotyka się na najwyższym punkcie archidiecezji – Ślęży, by we wspólnocie przeżywać swoje duchowe wzniesienia i umacniać relację z Bogiem. Tradycyjnie pielgrzymka rozpoczyna się na przełęczy Tąpadła, skąd uczestnicy wyruszają pieszo na szczyt. W tym roku wędrówkę urozmaiciła gra terenowa przygotowana przez harcerzy.
Po dotarciu na górę uczestnicy wzięli udział w licznych aktywnościach: integracji, dzieleniu się świadectwami, adoracji Najświętszego Sakramentu, a także mogli skorzystać z sakramentu spowiedzi.
Centralnym punktem dnia była Msza Święta, której przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF. W swojej homilii biskup przypomniał, że góra w Piśmie Świętym to miejsce spotkania z Bogiem – Synaj, Góra Przemienienia, Góra Błogosławieństw, Golgota.
– Każdy i każda z was przyszła tutaj z jakąś nadzieją. Ktoś wam opowiedział o tym wydarzeniu, zaufaliście temu świadectwu. I właśnie dlatego jesteśmy tutaj – nie bez celu, ale po to, by spotkać Boga i drugiego człowieka – mówił biskup.
Zachęcał młodych do refleksji nad codziennością i wiernością Bogu. – Na górze często jest pięknie. Ale trzeba zejść w dół i zmierzyć się z rzeczywistością. Mojżesz po zejściu z Synaju zastał swój lud czczący złotego cielca. Nam też zdarza się zapominać o Bogu. A jednak Jezus w każdej Mszy Świętej mówi: „Oddaję się w twoje ręce” – nauczał kaznodzieja.
Nawiązując do historii niewoli babilońskiej, bp Kiciński przypomniał, że wielu Żydów nie wróciło do ojczyzny, bo przyzwyczaili się do życia w zniewoleniu. – Każdy z nas ma swoją górę, na której przemawia Bóg, ale też swoją niewolę babilońską – sytuacje, w których tracimy wolność ducha. Bóg chce nas z tej niewoli wyprowadzić, odbudować nasze życie, nasze rodziny i naszą młodość. Ale wszystko zależy od nas – Bóg daje nam wolność, bo nas kocha i za nami tęskni – przekonywał. – Z nadzieją ku górze, a z miłością na dół – podsumował.
W wydarzeniu udział wzięli zarówno doświadczeni uczestnicy, jak i ci, którzy pojawili się tam po raz pierwszy. – Bardzo urzekła mnie atmosfera i klimat tego miejsca. Byłam już na Ślęży, ale nigdy na takim spotkaniu – mówi 13-letnia Blanka Szermińska z Wiązowa.
– Można poznać wielu nowych ludzi, którzy są otwarci i radośni. Wejście na górę było trudne, ale warto było się wysilić – dodaje 11-letnia Zofia Wandycz. – Najbardziej podobała mi się gra terenowa i integracja. Warto brać udział w takich wydarzeniach – to nowe doświadczenia, które nas jednoczą – podkreśla 13-letnia Natalia Mazur.
Po Eucharystii wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na ciepły posiłek, a następnie – już napełnieni duchowo – zeszli z góry do przełęczy, skąd wrócili do swoich domów.
– Mieliśmy roczną przerwę w organizacji tego wydarzenia. W zeszłym roku przeszkodziła nam powódź, ale tym razem się udało i bardzo się z tego cieszę. Spotkania na Ślęży to już piękna tradycja, która rozpoczęła się dziewięć lat temu. Cieszy nas nie tylko liczba uczestników, ale również fakt, że przyjechali z aż 40 różnych miejscowości, często w małych grupkach – mówi ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Spotkanie na Ślęży, które z roku na rok zyskuje na znaczeniu, pokazało, że wiara, wspólnota i nadzieja są wciąż żywe w młodym Kościele Dolnego Śląska. Jak zauważył ks. Rozpędowski – „liczy się każdy człowiek”, a każda taka górska wędrówka może być początkiem duchowej przemiany.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

