Ambasador Rosji o stanowisku Watykanu wobec kwestii ukraińskiej
28 września 2025 | 11:34 | st | Moskwa-Watykan Ⓒ Ⓟ
Fot. Nastia Petruk/UnsplashSpecyficzne podejście do problemów związanych z rosyjską agresją na Ukrainę oraz relacjach w tym kontekście z Watykanem przedstawił w rozmowie z agencją TASS Ambasador Rosji przy Stolicy Apostolskiej Iwan Soltanowski. Dyplomata z niemal 50-letim doświadczeniem pracy powtarza szereg tez rosyjskiej propagandy.
Soltanowski odpowiedział na pytanie dotyczące „prześladowań” Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej na Ukrainie. Po ogłoszeniu autokefalii Kościoła prawosławnego na Ukrainie, Rosyjski Kościół Prawosławny skarżył się na naciski, aby zerwał więzy z Patriarchatem Moskiewskim. Podczas wojny Rada Najwyższa Ukrainy uchwaliła ustawę, która zakazuje działalności organizacji religijnych, których centrum władzy znajduje się poza granicami kraju.
Przedstawiciel Rosji pomija milczeniem fakt, że ukraińskie instytucje chrześcijańskie zostały całkowicie zlikwidowane na terytoriach Ukrainy obecnie okupowanych przez Rosjan. Rosja nadal jednak podnosi kwestię prześladowań, a także metropolita Antoni, szef Departamentu Zewnętrznych Relacji Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego mówił o tym w rozmowie z papieżem.
Ambasador Soltanowski podkreślił, że stanowisko Stolicy Apostolskiej przeciwko prześladowaniom Kościoła prawosławnego i na rzecz wolności religijnej pozostało niezmienne, zaznaczając, że Leon XIV wielokrotnie wypowiadał się na rzecz wolności religijnej i stwierdził, że pragnie kontynuować linię papieża Franciszka, który skomentował ustawę Rady, twierdząc, że „nie można zakazać żadnej religii”.
Soltanowski zauważa jednak, że Stolica Apostolska uważa sytuację na Ukrainie za „wewnętrzną sprawę prawosławną”, w którą „nie chce interweniować”. Ambasador twierdzi, że „pożądane byłoby, aby Watykan przyjął szersze spojrzenie na sytuację, a autorytatywny głos Stolicy Apostolskiej byłby silniejszy i bardziej jednoznaczny. Prześladowanie Kościoła chrześcijańskiego w Europie jest bardzo poważnym problemem” – stwierdził.
Mówiąc o „schizmie prawosławnej”, (czyli zerwaniu Kijowa z Moskwą, a nawiązaniu relacji z Konstantynopolem) Soltanowski zastanawia się, „kto na tym zyskuje”, i wyraził ubolewanie, że „z zewnątrz próbuje się izolować inny pokrewny Kościół, Kościół białoruski”, ale „to wszystko jest polityką”, która „nie prowadzi do niczego dobrego”.
Soltanowski podkreśla, że „wielokrotnie” poruszał w Watykanie kwestie takie jak ta dotycząca Ławry Peczerskiej (Z końcem 2022 roku państwo ukraińskie zakończyło dzierżawę soboru katedralnego Zaśnięcia Matki Bożej oraz cerkwi refektarzowej przez Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego. Od 7 stycznia 2023 roku w obiektach, przejętych przez ukraiński resort kultury, odbywają się nabożeństwa Kościoła Prawosławnego Ukrainy – związanego z Konstantynopolem). i „powiedziano nam, że sytuacja jest naprawdę niepokojąca i nie do przyjęcia”. Niestety, nie widzieliśmy jeszcze żadnych konkretnych działań ze strony Watykanu, które znalazłyby odzwierciedlenie w sferze publicznej. Jednak stosunkowo niedawno Wszechukraińska Rada Kościołów i Organizacji Religijnych, w skład której wchodzą przedstawiciele Kościoła katolickiego, poparła zakazanie działalności Kościoła prawosławnego (Patriarchatu Moskiewskiego) na Ukrainie, co oczywiście budzi pewne wątpliwości” – stwierdził przedstawiciel Rosji przy Watykanie.
Podsumowując, Soltanowski podkreśla, że „bez wątpienia faktyczna likwidacja metropolii kijowskiej i polityka pozbawiania Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (Patriarchatu Moskiewskiego) jego majątku stanowią niebezpieczny precedens zarówno dla Kościoła prawosławnego, jak i dla całej chrześcijańskiej Europy. Łotwa, Estonia i Mołdawia postanowiły pójść w ślady „precedensu ukraińskiego”. Ogólnie rzecz biorąc, współczesne elity europejskie nieustannie dążą do dechrystianizacji, i nie dotyczy to tylko Kościoła prawosławnego” – twierdzi dyplomata.
Ambasador zaznaczył, że docenia chęć Leona XIV do ułatwienia długoterminowego rozwiązania kryzysu ukraińskiego, ale „mediacja jako taka nie jest zbytnio potrzebna, biorąc pod uwagę bezpośrednie kontakty między Rosją a Ukrainą. Trudno jest również wykorzystać Watykan jako miejsce negocjacji. Istnieje kilka wyzwań logistycznych. Przestrzeń powietrzna Europy pozostaje zamknięta dla samolotów rosyjskich. Obowiązują ograniczenia wizowe i nałożono sankcje na kilku rosyjskich urzędników”.
Jeśli chodzi o kwestię ukraińskich dzieci przebywających na terytorium Rosji, „Watykan zapewnia obecnie kanał wymiany informacji humanitarnych. Otrzymujemy liczne listy jeńców wojennych. Są one porządkowane w Moskwie, a odpowiedzi są wysyłane za pośrednictwem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Kanał ten jest również otwarty dla innych kwestii humanitarnych.
W szczególności Watykan, poprzez kardynała Matteo Zuppiego, ułatwił powrót do ojczyzny cywilów ewakuowanych z terytorium regionu kurskiego”.
Według Soltanowskiego „Kijów uczynił kwestię ukraińskich dzieci, rzekomo ewakuowanych siłą do Rosji, kluczowym elementem swojej zaciekłej antyrosyjskiej propagandy. Watykan jest w pełni świadomy rzeczywistej sytuacji i w kontaktach z nami przyznaje, że Kijów wykorzystuje „kwestię dzieci” do celów propagandowych. Watykan rozumie, że rzeczywista sytuacja nie jest tak tragiczna, jak przedstawia ją reżim w Kijowie. Niezbędne działania są kontynuowane. Ponadto istnieje wiele innych pilnych kwestii humanitarnych: problem jeńców wojennych, cywilów i duchownych. Ze względu na trwający konflikt wszystkie te kwestie znajdują się w centrum naszych kontaktów ze Stolicą Apostolską”.
Soltanowski zauważa, że Leon XIV potwierdził „neutralność” Stolicy Apostolskiej w sytuacjach konfliktowych, podczas gdy Rosja „aktywnie wyjaśnia Stolicy Apostolskiej charakter zagrożeń ze strony Sojuszu Atlantyckiego, który dramatycznie pogarsza obecną sytuację geopolityczną. Twierdzimy, że kryzys ukraiński dotyczy nie tylko Rosji i Ukrainy, ale wykracza daleko poza konflikt dwustronny” – twierdzi.
Ambasador dodaje, że „głównym punktem tej dziwnej historii jest to, że istnieją siły, które próbują sztucznie wywołać napięcia między Rosją a NATO. Ktoś czerpie korzyści z wciągnięcia sojuszu w bezpośredni konflikt z nami. Jest to bardzo niebezpieczne. Dlatego nie możemy nie podzielać regularnych apeli papieża o pokój i deeskalację”.
Soltanowski podkreśla, że „tradycyjne stanowisko Watykanu jest dobrze znane: aktywnie walczy on o pokój. Historycznie rzecz biorąc, Stolica Apostolska popierała również likwidację broni jądrowej jako takiej. W związku z tym nie można mówić o „milczącym stanowisku” Stolicy Apostolskiej w kwestii potencjalnego konfliktu nuklearnego i trzeciej wojny światowej”.
Ponadto ambasador twierdzi, że Stolica Apostolska „z zadowoleniem przyjęła przejście do dialogu na wysokim szczeblu między Moskwą a Waszyngtonem po katastrofalnej kadencji administracji Joe Bidena. Nasi rozmówcy wyrazili nadzieję, że kontakty rosyjsko-amerykańskie przyczynią się do znalezienia rozwiązań dla najpilniejszych kryzysów na świecie, w tym kryzysu ukraińskiego, i pozwolą uniknąć najgorszego scenariusza”.
Iwan Dmitrijewicz Soltanowski urodził się. 6 kwietnia 1955 r. w Leningradzie. W 1977 r. ukończył studia w Państwowym Moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych, a w 1990 r. studia w Akademii Dyplomatycznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych ZSRR. Studiował historię, mówi po angielsku, francusku, niemiecku i urdu. W 1977 r. wstąpił do służby zagranicznej.
W latach 1977–1993 pracował w departamencie Azji Południowej (Pakistan i Indie). W latach 1993–1996 był radcą dyplomatycznym w departamencie bezpieczeństwa i zbrojeń. W latach 1996–2000 był radcą dyplomatycznym w Stałym Przedstawicielstwie Rosji przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w Wiedniu. W latach 2000–2003 był zastępcą kierownika departamentu ds. bezpieczeństwa i zbrojeń. W latach 2003–2009 był zastępcą stałego przedstawiciela Rosji przy Radzie Północnoatlantyckiej w Brukseli. W latach 2009–2011 był zastępcą kierownika departamentu ds. Europy. W latach 2011–2015 kierował Departamentem Europejskim. 1 października 2015 r. został stałym przedstawicielem rosyjskiego ministra spraw zagranicznych przy Radzie Europy, a w 2023 r. ambasadorem Federacji Rosyjskiej przy Stolicy Apostolskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

