Coroczny zjazd rodzin i przyjaciół marianów w Licheniu

„Ten zjazd ma wiele wymiarów. Pierwszy i najważniejszy to prosty wyraz naszej wdzięczności dla naszych rodziców” – mówił w Licheniu ks. Tomasz Sekulski MIC, wikariusz polskiej prowincji marianów, podczas corocznego spotkania rodzin i przyjaciół księży i braci ze Zgromadzenia Księży Marianów. Trzydniowe wydarzenie zgromadziło blisko 200 osób z całej Polski.

Spotkanie w sanktuarium licheńskim, odbywające się od początku lat 90., było okazją do wspólnej modlitwy, budowania więzi i bliższego poznania duchowości zgromadzenia. Rozpoczęło się piątkową Mszą świętą. W kolejnych dniach uczestnicy modlili się podczas Eucharystii, zwiedzali sanktuarium, wysłuchali koncertu Marcina Stycznia oraz konferencji ks. Andrzeja Gowkielewicza MIC, który dzielił się doświadczeniem pracy misyjnej.

– Staramy się, tak jak umiemy, pokazać naszym rodzicom, że są bardzo ważni w naszym życiu, wyrazić wdzięczność za dar życia oraz za to, że wspierają nas w naszym powołaniu – podkreślił ks. Sekulski.

W wydarzeniu uczestniczyły także osoby związane z marianami poprzez więzy rodzinne. – Jest to dla nas wszystkich wyjątkowe przeżycie duchowe, ale także okazja do poznania nowych osób. To pozwala nam poczuć, że jesteśmy częścią większej wspólnoty – zaznaczyła pani Teresa, jedna z uczestniczek.

Zjazd rodzin i przyjaciół marianów w Licheniu, przeżywany w obecności Matki Bożej Licheńskiej, miał charakter modlitewny i wspólnotowy, stając się miejscem dzielenia się wiarą i umacniania więzi rodzinnych oraz zakonnych.