Drukuj Powrót do artykułu

Jutrzyna świętuje 800-lecie „Pieśni Słonecznej” i 9. rocznicę sanktuarium

28 września 2025 | 16:56 | mraj | Jutrzyna Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Maciej Rajfur

W diecezjalnym sanktuarium pw. św. Franciszka z Asyżu w Jutrzynie odbyły się uroczystości odpustowe, podczas których wierni uczcili wyjątkowy jubileusz – 800-lecie powstania „Pieśni Słonecznej” autorstwa św. Franciszka. Mszy świętej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF, biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej. To również dziewiąta rocznica ustanowienia sanktuarium w Jutrzynie – decyzją abp. Józefa Kupnego, ogłoszoną w 2016 roku przez bp. Kicińskiego. Wierni zgromadzili się licznie 28 września, by wspólnie dziękować za duchowe dziedzictwo Biedaczyny z Asyżu.

W homilii bp Kiciński wskazał na św. Franciszka jako przykład człowieka, który całkowicie zaufał Bogu. – Pan Bóg może dokonywać w życiu człowieka rzeczy po ludzku niemożliwych. Św. Franciszek pokazuje, co dzieje się z człowiekiem, który otworzy się na Boże Słowo. Największym bogactwem człowieka nie są dobra materialne, ale sam Bóg i Jego miłość – mówił biskup.

Przypomniał, że Franciszek żył zaledwie 44 lata, a już dwa lata po śmierci został kanonizowany. – Jak przekonujące musiało być jego życie, skoro tak szybko ogłoszono go świętym! – dodał.

Nawiązując do czytania z proroka Amosa, biskup przestrzegał przed pokusą niezależności od Boga, wygodnictwem i zatopieniem w doczesności. – Niewola babilońska pokazała, że człowiek może przyzwyczaić się do braku Boga. Nawet gdy Izraelici mogli wrócić do Jerozolimy, wielu z nich zostało – nie chcieli rezygnować z wygody – zauważył.

W dalszej części kazania bp Kiciński odwołał się do Ewangelii o bogaczu i Łazarzu. – Żebrak ma imię – Łazarz. Bogacz go nie ma. To bardzo wymowne. Nie chodzi o to, że bogactwo jest złe. Bóg nie zabrania być bogatym, ale ostrzega, że bogactwo może nas zaślepić – mówił.

– To proces: najpierw używamy, potem nadużywamy, a w końcu nie widzimy już drugiego człowieka. Bogacz nie dostrzegł Łazarza, a nawet psy litowały się nad nim, liżąc jego rany. To dramat człowieczeństwa – podkreślił.

Zestawił tę historię z postacią św. Franciszka: – Franciszek mógł być bogaczem, kupcem, producentem. A jednak porzucił wszystko, by iść za Jezusem. Był szaleńcem Bożym – ale jego entuzjazm i radość pociągnęły innych.

Biskup podkreślił, że prawdziwe bogactwo to dobro, które czynimy. – Nie zabierzemy ze sobą na tamten świat żadnych rzeczy. Rozliczeni będziemy z dobra, które uczyniliśmy – albo którego zaniechaliśmy – zaznaczył.

Zachęcił też do refleksji nad osobistym bogactwem i wolnością serca. – Dzisiaj nie brakuje świadków Ewangelii. Spójrzmy choćby na 15-letniego bł. Carla Acutisa. Zachwycił się Eucharystią. A my? Co jest naszym bogactwem? Jak uczynić serce wolnym?

Na zakończenie uroczystości głos zabrał proboszcz parafii w Jutrzynie, ks. Andrzej Jackiewicz.

– Dziewięć lat temu bp Jacek przyniósł nam wielki prezent – dekret ustanowienia naszego sanktuarium. Dziś nie traktujemy go jak gościa, ale jak członka naszej rodziny parafialnej. Dlatego już go nie zapraszam – bo zaprasza się gościa. Za rok świętujemy razem 10-lecie sanktuarium – zapowiedział z uśmiechem.

Bp Kiciński odpowiedział z serdecznością: – Jesteście bardzo bliscy mojemu sercu. Widzę tu wiele znajomych twarzy. Cieszę się, że mogę być z wami, że są tu księża z dekanatu – to świadectwo jedności. I cieszę się, że jako wspólnota żyjecie duchem synodu.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.