Bp Milewski do sportowców: sport to dar Boga dla człowieka

Sport był, jest i będzie cennym środkiem formacji, tej ludzkiej i tej chrześcijańskiej – mówił bp Mirosław Milewski podczas Mszy św. w intencji środowiska sportowego w bazylice katedralnej w Płocku. – To na sportowej arenie, podobnie jak w życiu, uczymy się, jak podnosić się po porażkach i jak z pokorą zwyciężać – powiedział do sportowców.

W ostatnią niedzielę września na Tumskim Wzgórzu modlono się w intencji płockiego środowiska sportowego. Po raz czwarty inicjatorami takiej Mszy św. byli lokalni dziennikarze sportowi. W bazylice katedralnej stanęły poczty sztandarowe płockich klubów i szkół, które wychowały olimpijczyków, a liturgii przewodniczył biskup pomocniczy Mirosław Milewski, oddany kibic płockich sportowców.

W homilii biskup przypomniał, że sport i wiara wzajemnie się przenikają. – Sport to dar Boga dla człowieka. Hartuje ducha i kształtuje charakter. Uczy, że porażka nie jest końcem, ale początkiem czegoś nowego. Wiara zaś daje siłę, by te porażki przeżyć i wyciągnąć wnioski – mówił. Podkreślał też potrzebę autentyczności. – Mamy być sobą zawsze: na stadionie, w szatni, w domu. To jest nasze świadectwo wiary – zaznaczył.

Po Mszy św. bp Milewski pobłogosławił nową łódź wioślarską Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego oraz samochód rajdowy. – Wiem, jak sportowcy przeżywają swoją codzienność, jak się modlą. Takie spotkania budują całe środowisko – powiedział Bogdan Wolny, dziennikarz sportowy i współorganizator wydarzenia. – Kiedy widzę, że komuś jest trudno, daję mu różaniec i mówię: „Nie bój się, idź porozmawiać z Jezusem”. Znak krzyża przed meczem czy różaniec w dłoni mówią w tym środowisku więcej niż słowa – dodał.

Msza św. w intencji środowiska sportowego w Płocku staje się coraz bardziej rozpoznawalnym wydarzeniem i gromadzi nie tylko zawodników, ale i całe rodziny kibiców. Trenerzy oraz sportowcy angażują się w oprawę liturgii. Organizatorzy podkreślają, że inicjatywa ma nie tylko wymiar religijny, ale także integracyjny i wychowawczy, łącząc duchowość z pasją sportową.