Bp Honczaruk apeluje o działania na rzecz pokoju
04 października 2025 | 16:18 | st | Charków Ⓒ Ⓟ
Fot. WikipediaCharków jest stale bombardowany przez Rosjan, którzy niszczą infrastrukturę o kluczowym znaczeniu. Ludność jest wyczerpana, dzieci żyją w strachu pisze na łamach włoskiej agencji katolickiej SIR M. Chiara Biagioni. Dziennikarka przypomina o brutalnych atakach, w których giną ludzie różnych zawodów, w tym także dziennikarze. O sytuacji w mieście rozmawia z biskupem charkowsko-zaporoskim Pavlo Honczarukiem.
M. Chiara Biagioni, SIR: Ekscelencjo, jaka jest obecnie sytuacja w Charkowie, gdzie bombardowania są coraz intensywniejsze?
– Bombardowania są ciągłe. Czasami bardziej intensywne, czasami mniej. Siły rosyjskie wybierają niektóre obszary i tam koncentrują ataki: kiedy uderzają gdzie indziej, u nas panuje chwilowa przerwa, z mniejszą liczbą dronów. Ale kiedy wracają do naszego miasta, życie staje się bardzo trudne.
Jak ludność reaguje na tę ciągłą presję?
– Ludzie żyją w stanie ciągłego stresu, napięcia, które niszczy również zdrowie fizyczne. To jak samolot, który spada: próbujesz go podnieść, ale siła grawitacji ciągnie go w dół. Tak samo stres zawsze powraca, nieubłaganie. Podczas bombardowań drżą nogi i ręce, ciało słabnie.
A jak dzieci przeżywają wojnę?
– Dla nich straszne jest tak bliskie postrzegane śmierci i niebezpieczeństwa. Dorośli nie zawsze potrafią zapewnić im poczucie bezpieczeństwa. Maluchy starają się uchwycić tego, co pozostało z ich dzieciństwa, bawią się, ale w głębi duszy noszą głęboką ranę. Nawet podczas zabawy wyczuwa się ogarniające je napięcie.
Jakie przesłanie chciałby Ksiądz Biskup skierować do światowych i europejskich przywódców politycznych?
– Jeśli mogą jeszcze coś uczynić, niech zrobią to natychmiast i bez obaw. Dziękujemy za wsparcie, modlitwę i każdy odważny gest. Dziękujemy przede wszystkim tym, którzy nie chcą pogodzić się ze złem: prawda należy tylko do osób wolnych i odważnych. Życzymy, aby ta wolność, dar Boży, pozostała niezachwiana w każdym z nas, strzegąc prawdy nawet w najmroczniejszych chwilach.
Na Jubileusz przybyli do Charkowa pielgrzymi z Włoch. Co chciałby Ekscelencja powiedzieć im i, bardziej ogólnie, Włochom?
– Serdecznie dziękuję pielgrzymom, którzy tutaj przybyli. Obojętność jest oznaką powierzchownego życia, a to właśnie powierzchowność rujnuje człowieka. Miłość nigdy nie jest powierzchowna. Dziękuję Włochom, którzy postanowili być obecni, zrozumieć, dzielić się, pomagać. Dziękuję wszystkim, którzy nie pozostają obojętni.
Czy ma Ksiądz Biskup nadzieję, że pewnego dnia papież Leon przyjedzie tutaj, na Ukrainę?
– Jeśli papież Leon przyjedzie, będziemy niezmiernie szczęśliwi. Jesteśmy tu jak dzieci: kiedy dzieci przechodzą trudną próbę, ojciec zawsze przybywa. Czekamy na niego.
Rozmawiała M. Chiara Biagioni, SIR
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

