Żywiec – bp Roman Pindel podczas Hubertusa o biblijnych myśliwych i duchowej czujności
18 października 2025 | 15:59 | rk | Żywiec Ⓒ Ⓟ
Podczas Mszy św. 18 października br., inaugurującej I Hubertusa Powiatu Żywieckiego w żywieckiej konkatedrze, bp Roman Pindel zwrócił uwagę, że w Biblii myślistwo pojawia się rzadko, a jego przedstawiciele – Nimrod i Ezaw – nie są przykładami do naśladowania. Jak podkreślił, nie dlatego, że polowali, lecz z powodu duchowej ślepoty, pychy i lekceważenia Bożych darów. – Niech myśliwi uczą się czujności serca, by w swoim życiu nie przeoczyć tego, co najważniejsze – obecności Boga i Jego błogosławieństwa – zaapelował biskup bielsko-żywiecki.
W homilii hierarcha zauważył, że słowo „myśliwy” w całym Piśmie Świętym pojawia się jedynie sześć razy i to tylko w Starym Testamencie. W przeciwieństwie do pasterzy, wspomnianych niemal siedemdziesiąt razy, myśliwi należą w Biblii do wyjątków. – To pasterz jest najczęściej obrazem człowieka troszczącego się o innych, przewodnika, a nawet samego Boga – Jezusa, który mówi o sobie: „Ja jestem Dobrym Pasterzem” – wyjaśnił kaznodzieja.
Pierwszym z biblijnych myśliwych, do którego odniósł się biskup, był Nimrod, wnuk Chama i prawnuk Noego. – Biblia mówi o nim jako „o pierwszym mocarzu na ziemi”, co może oznaczać, że jako pierwszy zapragnął panować nad innymi. Nie był to jednak bohater, lecz symbol pychy i buntownika przeciw Bogu. Przypisuje mu się budowę wieży Babel, która stała się znakiem ludzkiego zadufania i nieposłuszeństwa wobec Stwórcy – wytłumaczył bp Pindel. Zaznaczył, że Nimrod nie jest potępiony za polowania, ale za duchową pychę i niezdolność do uznania własnych granic wobec Boga.
Drugim biblijnym myśliwym był Ezaw, pierworodny syn Izaaka i starszy brat Jakuba. Biskup przypomniał jego historię jako przykład człowieka, który utracił błogosławieństwo przez lekkomyślność i duchową ślepotę. – Ezaw, wróciwszy zmęczony z polowania, oddał swoje pierworództwo za miskę soczewicy. W ten sposób zlekceważył największy dar – Boży wybór i błogosławieństwo, które miało trwać w jego rodzie – zauważył kaznodzieja, przytaczając słowa z Listu do Hebrajczyków: „Aby się nie znalazł ktoś bezbożny jak Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał swoje pierworództwo”.
Bp Pindel przestrzegał, że dramat Ezawa nie polegał na samej pasji łowieckiej, lecz na tym, że stała się ona ważniejsza od Boga i Jego darów. – Polowanie samo w sobie nie jest złe. Niebezpieczne staje się wtedy, gdy przesłania to, co duchowe, i gdy człowiek przestaje słuchać Boga, skupiając się tylko na tym, co doraźne, materialne – podkreślił.
Na zakończenie hierarcha zachęcił uczestników liturgii, by w codziennym życiu kierowali się wdzięcznością i czujnością duchową. – Dziękujmy Bogu za Jego dary, za piękno stworzenia, za wspólnotę i pasję, którą jest łowiectwo. Prośmy, by nasze serca były czujne na Jego głos, wdzięczne za łaski i nie przeoczyły tego, co naprawdę ważne – wezwał bp Pindel.
Msza św., której przewodniczył biskup, rozpoczęła obchody I Hubertusa Powiatu Żywieckiego – święta myśliwych Beskidzkiego Okręgu Łowieckiego. Wzięli w niej udział myśliwi w galowych strojach, leśnicy, sygnaliści oraz przedstawiciele władz.
Na początku Eucharystii ks. Adam Ciapka, kapelan myśliwych Beskidzkiego Okręgu Łowieckiego, powitał uczestników, podkreślając wyjątkowy charakter wydarzenia. – Tą świętą liturgią rozpoczynamy świętowanie pierwszego Hubertusa tutaj, w powiecie żywieckim, w okręgu bielskim. Ta konkatedra wypełniła się zielonym kolorem – są ludzie lasu, ale też w strojach regionalnych. Witam serdecznie wszystkich – powiedział kapłan, zapraszając do wspólnej modlitwy w intencji myśliwych i ich rodzin.
Po Mszy św. można było uczcić relikwie patrona myśliwych – św. Huberta. Następnie uczestnicy uroczystości udali się na teren zamku w Żywcu, gdzie kontynuowano świętowanie. W programie znalazły się m.in. pokazy sokolnicze i psów myśliwskich, występy sygnalistów, prezentacje edukacyjne dla dzieci oraz degustacja potraw z dziczyzny.
Organizatorem wydarzenia był Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Bielsku-Białej, który podkreślił, że inicjatywa ma służyć promocji tradycji łowieckiej, edukacji ekologicznej oraz integracji środowiska myśliwych i ich rodzin.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


