Bp Muskus: wiary nie da się pogodzić z instrumentalnym wykorzystaniem Ewangelii do celów politycznych
19 października 2025 | 16:53 | md | Zakopane Ⓒ Ⓟ
Fot. Beata Zawrzel/REPORTERGościnność i przyjęcie to nie jest opcja do wyboru, ale konsekwencja miłości – mówił bp Damian Muskus OFM w sanktuarium matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył tam Dniowi Jubileuszowemu i uroczystościom fatimskim. W sanktuarium na Krzeptówkach zgromadzili się pielgrzymi z całej Polski oraz mieszkańcy Zakopanego i przedstawiciele Związku Podhalan.
– Nie da się pogodzić nawoływania do niechęci z Ewangelią. Nie da się pogodzić Bożego spojrzenia na człowieka kołaczącego do drzwi wspólnoty z optyką, która widzi nie człowieka, ale tylko zagrożenia. Nie da się też pogodzić autentycznej relacji z Bogiem i postawy zamknięcia na bliźniego – mówił w homilii bp Muskus.
Jak ocenił, „nie jest łatwo odpowiadać na nieustanne, wytrwałe pukanie do naszych drzwi i sumień przez ludzi, których nie potrafimy zaakceptować, bo burzą nasz spokój i budzą z wygodnego snu, bo nic nam nie mogą dać”.
– Czy słyszymy głos współczesnych ubogich wdów, które wołają: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem? Czy z ochotą otwieramy drzwi dla tych ubogich, którzy nas o to proszą? Czy ich słyszymy? Czy ich dostrzegamy? Czy ich wspieramy? Czy im towarzyszymy? Czy niesiemy ulgę w ich niedoli? – pytał, nawiązując do przypowieści o wytrwałej wdowie i nieczułym sędzi.
Przywołał słowa papieża Leona XIV, który w adhortacji „Dilexi te” pisze: „Tam, gdzie świat widzi zagrożenia, on [Kościół] widzi dzieci; tam, gdzie buduje się mury, on buduje mosty. Wie, że jego głoszenie Ewangelii jest wiarygodne tylko wtedy, gdy przekłada się na gesty bliskości i przyjęcia”. – Czy te słowa możemy zastosować do Kościoła nad Wisłą? Czy nawoływanie do niechęci do tych, którzy do nas przychodzą – niezależnie z której strony świata – jest w duchu ewangelicznym, jest w duchu fatimskiego orędzia? – pytał, wskazując że Maryja zachęcała do modlitwy o pokój.
XII Zjazd Gnieźnieński otwarty. Prymas Polak: „Nie będzie pokoju bez jedności, a jedności w Europie jeśli ona nie będzie wspólnotą ducha”
– Nie da się pogodzić nawoływania do niechęci z Ewangelią. Nie da się pogodzić Bożego spojrzenia na człowieka kołaczącego do drzwi wspólnoty z optyką, która widzi nie człowieka, ale tylko zagrożenia. Nie da się też pogodzić autentycznej relacji z Bogiem i postawy zamknięcia na bliźniego. Tam, gdzie jest miłość do Boga, tam, gdzie jest więź z Nim, tam, gdzie doświadczamy dziecięcej bezbronności i zaufania do Jego mocy, nie ma miejsca na odrzucenie drugiego człowieka, na słowa agresji, na wykluczenie i budzenie lęku – dodał krakowski biskup pomocniczy, podkreślając, że wiarę wyznajemy „naszym stosunkiem do ludzi, przede wszystkim do tych, którzy są od nas zależni, bezbronni, zagubieni”.
– Pokornej wiary nie da się pogodzić z instrumentalnym wykorzystaniem Ewangelii do celów politycznych czy populistycznych. Pokorna wiara nie zawłaszcza miejsc świętych dla określonych opcji światopoglądowych, nie rzuca słowami Ewangelii w drugiego jak kamieniami, nie potępia, nie gardzi drugim człowiekiem i nie zamyka drzwi przed kołaczącymi. Nie rozdaje limitowanych biletów wstępu do wspólnoty, które można zdobyć tylko pod warunkiem spełnienia nasze oczekiwania doskonałości – mówił duchowny.
– Gościnność i przyjęcie – to nie jest opcja do wyboru, ale konsekwencja miłości. I nie dotyczy to tylko zapalnej dziś kwestii migrantów i uchodźców. W każdym człowieku widzieć Chrystusa, który kołacze do drzwi wspólnoty – oto wymóg, który płynie wprost z serca Ewangelii – podkreślał, zauważając, że „w każdym” oznacza nie tylko tych, którzy „myślą jak my i zapewniają nam poczucie bezpieczeństwa”, ale zwłaszcza w tych, którzy są ubodzy, bezbronni, czasem nawet „irytująco męczący, zadający pytania i wytrącający z dobrego samopoczucia”.
Bp Muskus wezwał do modlitwy „o przemianę dla mieszkańców polskiej ziemi”. – Prośmy o skruszenie bezlitosnych serc, o odwagę otwierania drzwi naszej wspólnoty dla kołaczących, o dar gościnności – o to, byśmy potrafili przyjmować człowieka z jego potrzebami, ale także o to, byśmy takiego przyjęcia doświadczali, gdy my sami szukamy wsparcia u sióstr i braci. Kto nam dzisiaj powie z całą pewnością, że nie dotknie nas ubóstwo, choroba czy wojna? – mówił.
Na zakończenie modlił się, by „Kościół, nasza wspólnota, był miejscem pokoju i braterstwa, miejscem dostępnym dla wszystkich, którzy szukają nadziei”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

