Brytyjscy katolicy o historycznej modlitwie papieża Leona XIV i króla Karola III

Po raz pierwszy od XVI wieku monarcha Anglii i biskup Rzymu modlili się razem 17 października. Ten gest, jak mówi dwoje znanych brytyjskich działaczy katolickich, jest „wyrazem nadziei ekumenicznej, pomimo istotnych różnic między dwoma Kościołami”.

Papież Leon XIV i król Karol III odmówili wspólnie modlitwę południową z Liturgii Godzin w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie w czwartek, w towarzystwie anglikańskiego arcybiskupa Yorku Stephena Cottrella oraz królowej Kamili. To pierwszy raz od czasów reformacji, gdy urzędujący brytyjski monarcha i papież modlili się razem podczas oficjalnej wizyty państwowej w Watykanie.

“Myślę, że to było pewnego rodzaju uzdrowienie. Jak wiadomo, Jego Królewska Mość naprawdę, szczerze jest wierzącym chrześcijaninem. To człowiek, który regularnie chodzi do kościoła – jest człowiekiem wiary. I bardzo mu zależy, by okazać dobrą wolę ekumeniczną”- powiedziała w programie EWTN News Nightly brytyjska pisarka i dziennikarka katolicka Joanna Bogle. 

Bogle przypomniała, że to nabożeństwo modlitewne było kolejnym ogniwem w serii pozytywnych spotkań między brytyjskimi monarchami a papieżami. Św. Jan Paweł II odwiedził Wielką Brytanię w 1982 roku, a Benedykt XVI przybył na zaproszenie królowej Elżbiety II w 2010 roku. Król Karol III uczestniczył wcześniej w kanonizacji Jana Henryka Newmana w Rzymie w 2019 roku, lecz ubiegłotygodniowa wizyta była jego pierwszą wizytą państwową od objęcia tronu w 2022 roku.

Według brytyjskiej pisarki wspólna modlitwa króla była autentyczna. “To naprawdę była modlitwa. Nie był to pusty gest, ani nic `wielowyznaniowego`. Król jest chrześcijaninem i chce być jako taki postrzegany. I myślę, że jest w tym dużo szacunku, bardzo mnie to porusza”- podkreśliła.

Podczas wizyty papież Leon XIV nadał królowi Karolowi tytuł „Królewskiego Konfratra” Papieskiej Bazyliki św. Pawła za Murami oraz odznaczenie „Wielkiego Krzyża Rycerskiego z Kołnierzem” papieskiego Orderu Piusa IX. Królowa Kamila otrzymała tytuł „Damy Wielkiego Krzyża” tego samego orderu. 

Gesty ekumeniczne mają miejsce w czasie, gdy Wspólnota Anglikańska przeżywa rozłam związany z wyborem kobiety na stanowisko arcybiskupa Canterbury” – zauważył Edward Pentin z National Catholic Register w programie EWTN The World Over. “Myślę, że to może być postrzegane jako próba pomocy wewnątrz Wspólnoty Anglikańskiej, by utrzymać jej jedność. Ale oczywiście pojawiły się też głosy krytyki. Niektórzy uważają, że to powierzchowna jedność, która przykrywa poważne różnice teologiczne. I że takie gesty podważają zarówno anglikanizm, jak i katolicyzm”- uważa E. Pentin.

Z kolei ks. prałat Andrew Wadsworthem z Uniwersytetu Georgetown, urodzony i wykształcony w Wielkiej Brytanii katolicki teolog, uważa, że to pamiętne wydarzenie spotkania Leona XIV z brytyjską parą królewską, mogą ożywić nadzieję, iż brytyjski monarcha i Kościół Anglii pewnego dnia zostaną przywróceni do pełnej jedności z Kościołem katolickim.”

Historyczne wydarzenie, pierwsze tego rodzaju od ok. 500 lat, zdaniem J. Bogle, niewątpliwie stanowi “sygnał kontynuacji dialogu ekumenicznego między Kościołem katolickim a Wspólnotą Anglikańską. “Jednak dopóki anglikanie będą święcić kobiety na kapłanki, żadna jedność instytucjonalna nie jest możliwa. Oni zatrzasnęli drzwi. Ale pewien dialog w przyjaźni może trwać nadal. Myślę jednak, że większa nadzieja leży w tym, że Bóg będzie działał poprzez to, co czyni Duch Święty. A widzieć naszego monarchę modlącego się razem z papieżem to coś dobrego. To coś pięknego” – uważa brytyjska dziennikarka katolicka.