Bp Włodarczyk w Święto Niepodległości: to nie przypadek dziejowy
11 listopada 2025 | 13:41 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ
Fot. Marcin Jarzembowski / diecezja.bydgoszcz.pl„Trudno byłoby zrozumieć to wydarzenie jedynie w kategoriach zwykłej historycznej przyczynowości” – mówił o Narodowym Święcie Niepodległości w bydgoskiej Katedrze śś. Marcina i Mikołaja bp Krzysztof Włodarczyk.
Ordynariusz diecezji bydgoskiej, który przewodniczył Mszy Świętej, posiedział iż trzeba pokornie przyznać, że tragedia rozbiorów nie wzięła się znikąd. – Doprowadziły do tego nasze wady narodowe, dramatyczna niezdolność do wzięcia odpowiedzialności za ojczyznę – wtedy, kiedy jeszcze był na to czas. Przyzwolenie, by o naszych losach decydowali obcy, wrogowie Polski. Przedkładanie własnych, prywatnych interesów nad dobro ojczyzny – przypomniał.
Według biskupa Włodarczyka takie postawy będą niestety stanowiły ciągle zagrożenie dla Polski. – Musimy pamiętać o dawnych błędach, by wyciągać z nich wnioski dla teraźniejszości i przyszłości. „Historię warto poznawać – pisał prof. Wojciech Roszkowski – bo pozwala ona dokonywać optymalnych wyborów. To, co było i co zostało zapamiętane dzięki historykom, jest skarbnicą wiedzy o świecie i ludziach, z której powinniśmy mądrze czerpać” – cytował.
Biskup bydgoski powiedział, że Narodowe Święto Niepodległości powinno być wezwaniem do refleksji, połączenia historii z naszym teraz i szukania dróg odpowiedzialności oraz troski o wolną ojczyznę. – Wolność nie jest nam dana raz na zawsze. Wywalczyli ją nasi przodkowie, przelewając za nią krew, i nie wolno nam jej utracić. Nie wolno nam porzucić ojczyzny w imię fałszywie rozumianego postępu i kultu europejskości, w oderwaniu od jej prawdziwych korzeni – powiedział.
Biskup Włodarczyk podkreślił, że potrzeba dziś zbiorowego wysiłku i odwagi, by nie zatracić w sobie samych, tego co stanowi Polskę, a zarazem budować w zwykłej codzienności patriotyzm, czyli prawdziwą miłość ojczyzny. Miłość, która nie wyklucza, nie dzieli na lepszych i gorszych, nie odrzuca krzyża i miłości, która z niego płynie.
Biskup bydgoski przypomniał, że w liturgii Kościoła czczony jest św. Marcin. – Jego droga do świętości, a wcześniej do poznania Chrystusa, wiodła przez wojskową służbę. Najważniejsze jest to, że będąc żołnierzem w cesarstwie rzymskim, nie przestał być człowiekiem. Potrafił dostrzec bliźniego w trzęsącym się z zimna żebraku – stwierdził.
W najważniejszej świątyni zebrali się przedstawiciele władz różnych szczebli, mundurowych, poczty sztandarowe, mieszkańcy miasta, w tym spore grono dzieci i młodzieży ze szkół oraz organizacji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

