Drukuj Powrót do artykułu

Wrocław: 30 lat Dzielnicy Wzajemnego Szacunku – fenomenu na skalę światową

01 grudnia 2025 | 21:54 | mraj | Wrocław Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Maciej Rajfur

W auli Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu odbył się szczególny Wieczór Tumski, poświęcony jubileuszom: XXX-leciu działalności Dzielnicy Wzajemnego Szacunku oraz XX-leciu działania fundacji, która wspiera tę unikatową inicjatywę. Spotkanie zgromadziło przedstawicieli czterech wspólnot religijnych: katolickiej, prawosławnej, ewangelickiej i żydowskiej – ludzi, którzy przed laty współtworzyli to, co dziś nazywane jest ewenementem na skalę świata.

Stanisław Rybarczyk, dyrektor artystyczny Wieczorów Tumskich wspomniał o podobnych inicjatywach w Amsterdamie czy Sarajewie, jednak – jak zaznaczył – „nie funkcjonują one tak formalnie i tak prężnie jak u nas”. Choć sam nie był w gronie założycieli, z uznaniem mówił o odwadze i wizji tych, którzy przed trzydziestu laty zdecydowali się rozpocząć drogę współpracy międzyreligijnej we Wrocławiu.

Wspomnienia pierwszych lat Dzielnicy przywołał ks. Aleksander Konachowicz, proboszcz prawosławnej katedry pw. Przenajświętszej Bogurodzicy. – Nie mieliśmy wtedy świadomości, że rozpoczynamy coś historycznego – mówił. – Z perspektywy czasu trudno uwierzyć, że minęło już 30 lat – dodał prawosławny duchowny.

Podkreślił, że fundamentem fenomenu Dzielnicy okazała się zwyczajna rozmowa między ludźmi. Przez lata międzywyznaniowy dystans – zwłaszcza wśród świeckich – był naturalny. Wspólne inicjatywy pokazały jednak, jak wiele barier jest całkowicie sztucznych. – Kontakt z drugim człowiekiem i okazanie mu szacunku łamie najtwardsze podziały – stwierdził ks. Konachowicz.

Janusz Witt z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego zwrócił uwagę, że wszystkie wielkie inicjatywy zaczynają się w najprostszy sposób. – Wszystko zaczyna się od spotkania. Potem rodzi się dialog, a z dialogu – przyjaźń, pojednanie, przebaczenie – mówił. Zaznaczył, że w Dzielnicy nikt nie próbuje nikogo nawracać ani przekonywać do zmiany wyznania. – Szanujemy drugiego człowieka takim, jaki jest. Nasza przyjaźń stała się jedną z najpiękniejszych rzeczy w moim życiu – przyznał Witt.

Przedstawiciel Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, Michał Czernikow, z właściwą sobie szczerością opowiadał o początku swojej drogi w Dzielnicy. – Zawsze trochę bałem się dzwonić, żeby nie zawracać ludziom głowy. A później każde spotkanie okazywało się fantastycznym przeżyciem – przyznał. Podkreślił, że otwartość i uważność, które pojawiły się między wspólnotami, były dobrem, którego nikt wcześniej nie przewidywał w takiej skali.

Głos zabrał także ks. Jerzy Żytowiecki z Kościoła katolickiego. Wspominał 1991 rok, kiedy – jak sam przyznał – „z zaskoczenia” został mianowany proboszczem w kościele w Dzielnicy Wzajemnego Szacunku. Naturalną myślą było dla niego odwiedzenie sąsiednich ośrodków modlitwy, także tych innych wyznań. – Ks. Aleksander przyjął mnie ze wschodnią gościnnością – ledwo się wybroniłem, tłumacząc, że jestem starym harcerzem – żartował.

– Nagle odkryliśmy, że mamy bardzo podobną duchowość – mówił ks. Żytowiecki. Przywołał również postać ks. Piotra Skargi i jego nauczanie, w którym podkreślał, że brak zgody w sprawach duchowych prowadzi do braku zgody w sprawach świeckich – słowa te okazały się nad wyraz aktualne w kontekście współczesnej współpracy międzywyznaniowej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.