Mieszkanka Libanu: papież podniósł nasz naród na duchu

Wielu mieszkańców Libanu głęboko poruszyły usilne orędzia pokoju i nadziei, przekazane przez papieża Leona XIV podczas jego pierwszej podróży zagranicznej. „Chociaż wizyta papieża Leona XIV była krótka, jego odważny i szczery głos podniósł na duchu cały nasz naród. Czujemy się tak, jakbyśmy odzyskali naszą tożsamość, utraconą w latach niepokojów” – przyznała Rima Abi Karam, libańska partnerka Papieskich Dzieł Misyjnych w Austrii, cytowana przez wiedeńską sekcję Missio.

Rima Abi Karam była na spotkaniu z papieżem w miejscu pielgrzymkowym Harrissa oraz podczas Mszy świętej na nabrzeżu w Bejrucie. Podkreśliła, że wizyta Ojca Świętego była „czystym wyrazem wsparcia dla nas, chrześcijan”. W swoim przemówieniu Leon XIV nakreślił również nową mapę drogową dla całego regionu: „Wyraźnie dał do zrozumienia, że dla Bliskiego Wschodu nie ma innego rozwiązania niż pokój”.

Libanka, którą osobiście dotknięta eksplozją w porcie w Bejrucie sprzed pięciu laty, była głęboko poruszona spotkaniem papieża Leona XIV z pogrążonymi w żałobie rodzinami wśród gruzów. „Kiedy przechodził koło nas witając zgromadzone tłumy, nie mogliśmy powstrzymać łez. Jego święta obecność obudziła w nas coś świętego” – przyznała Rima Abi Karam.