Drukuj Powrót do artykułu

Bp Orchowicz: światło z Betlejem wołaniem o ustanie wojen i sprawiedliwy pokój

14 grudnia 2025 | 17:42 | bgk | Gniezno Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. J. Andrzejewski / archidiecezja.pl

Przesłanie jakie niesie z sobą Betlejemskie Światło Pokoju jest szczególnie ważne dziś, gdy cały czas, tuż za naszą granicą, toczy się wojna, gdy w tylu miejscach na świecie trwają konflikty zbrojne – mówił bp Radosław Orchowicz podczas Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej z przekazaniem i rozesłaniem Betlejemskiego Światła Pokoju. Modlitwie przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Już od 35 lat – przypomniał w homilii biskup pomocniczy gnieźnieński – Betlejemskie Światło Pokoju rozprzestrzenia się po Polsce, niesione przez kolejne zastępy skautów i harcerzy. To szczególna służba i ważne przesłanie, w tym roku realizowane pod hasłem „Pielęgnuj dobro w sobie”.

– To wezwanie skierowane do każdego z nas. Wezwaniem do odkrycia w sobie życia Bożego i zadbania o to życie. To zapytanie, czy jesteś w stanie łaski uświęcającej? Czy w Twojej duszy Jezus znajduje miejsce, czy został skazany na wygnanie przez grzech? To zachęta, by odkryć sakrament pokuty i pojednania, bo w nim wszystko się odmienia, śmierć zostaje pokonana przez życie. Najpierw więc mamy zadbać o samo źródło dobra, o Boga, aby był w nas – tłumaczył bp Radosław Orchowicz.

Wskazał też na pierwsze słowo hasła: pielęgnuj, które mówi nam, że sama deklaracja przyjęcia dobra nie wystarczy. Potrzeba wysiłku, starania się i zadbania, troski, by w dobrym trwać i wytrwać.

– Pamiętam, jak przed ponad trzydziestu laty, gdy z dh. Andrzejem, Grzegorzem, Olkiem po raz pierwszy przywoziliśmy Betlejemskie Światło Pokoju do Gniezna, długo zastanawialiśmy się jak to zrobić, by to światło nie zgasło, byśmy je dowieźli, przechowali i przekazali. Ile było pomysłów, by ten ogień zachować, by go nie stracić, by go przekazać. To może pomóc nam zrozumieć, o ile bardziej trzeba się starać, by osłaniać, pielęgnować i rozwijać dobro w sobie, by ono nie zgasło, by go nie zdusiło zło i ciemność – mówił biskup pomocniczy gnieźnieński, który sam był harcerzem, a w czasach wikariatu w Gnieźnie także duszpasterzem harcerzy.

Nawiązując do czytań i przesłania rozpoczętego wraz z Adwentem roku duszpasterskiego „Uczniowie-misjonarze” bp Orchowicz za papieżem Leonem XIV powtórzył, że „każdy z nas może być małym światełkiem, jeśli przyjmie Jezusa”. Jako uczniowie – zaznaczył – uczymy się czytać znaki Pana i je przyjmować, ale jednocześnie przekazujemy to doświadczenie innym, wspieramy ich i stajemy się misjonarzami, by dzięki naszemu świadectwu mogli rozpoznać Jezusa, otworzyć swoje serce i znaleźć nadzieję, która nie gaśnie.

Mszę św. koncelebrowali m.in.: wikariusz generalny archidiecezji gnieźnieńskiej ks. kan. Zbigniew Przybylski, proboszcz gnieźnieńskiej parafii katedralnej ks. infułat Przemysław Kwiatkowski oraz duszpasterz harcerzy ks. Wojciech Orzechowski. W katedrze obecni byli harcerze drużyn gnieźnieńskich, którzy włączyli się w oprawę liturgii.

Przekazanie płomienia z Betlejem miało miejsce pod koniec Mszy świętej. Jako pierwszy światło otrzymał abp Wojciech Polak, a następnie wręczono je przedstawicielom władz miejskich i reprezentantom poszczególnych szczepów, którzy w najbliższym tygodniu zaniosą je do parafii, placówek, szpitali i innych instytucji na terenie Gniezna.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.