Leon XIV: prawdziwy skarb znajdujemy w sercu otwartym na Boga
17 grudnia 2025 | 14:30 | st | Watykan Ⓒ Ⓟ
Fot. Alessandra Tarantino/Associated Press/East News„Prawdziwą przystanią dla serca nie jest posiadanie dóbr tego świata, lecz osiągnięcie tego, co może je napełnić całkowicie, czyli miłości Boga, a raczej Boga, który jest Miłością” – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Temat papieskiej katechezy brzmiał: „Pascha jako przystań dla niespokojnego serca”.
Leon XIV przypomniał, że ludzkie życie naznaczone jest nieustannym ruchem i działaniem. W świecie, który wymaga szybkości i skuteczności, rodzi się pytanie: czy w zmartwychwstaniu Chrystusa odnajdujemy odpoczynek? Wiara odpowiada: tak — nie bezczynność, lecz udział w Bożym pokoju i radości. Ta prawda może i powinna przemieniać nasze życie już teraz – zaznaczył papież.
Ojciec Święty zauważył, że nadmiar aktywności bywa wirującym chaosem, odbierającym pokój serca. Pod koniec dni pełnych zajęć odczuwamy pustkę, bo nie jesteśmy maszynami — jesteśmy sercem. Stanowi ono centrum naszego człowieczeństwa, miejsce, gdzie przechowujemy prawdziwy skarb, bowiem jak uczy Pan Jezus: „Gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje”. (Mt 6, 21).
Dziesięć najważniejszych postanowień Soboru Watykańskiego II. Mija 60 lat od zakończenia obrad
„To więc w sercu przechowuje się prawdziwy skarb, a nie w ziemskich sejfach, nie w wielkich inwestycjach finansowych, które dziś jak nigdy dotąd są szalone i niesprawiedliwie skoncentrowane, ubóstwiane za krwawą cenę milionów ludzkich istnień i zniszczenia Bożego stworzenia” – wskazał papież. Zachęcił do odczytywania swego życia w świetle Paschy. Wyjaśnił, że oznacza to odnalezienie dostępu do istoty człowieka, do naszego niespokojnego serca.
Leon XIV przytoczył słowa św. Augustyna, że nasze serce jest niespokojne, dopóki nie spocznie w Bogu. Zaznaczył, iż ten niepokój nie jest chaosem, lecz znakiem, że zostaliśmy stworzeni dla pełni, dla miłości. „Prawdziwą przystanią dla serca nie jest posiadanie dóbr tego świata, lecz osiągnięcie tego, co może je napełnić całkowicie, czyli miłości Boga, a raczej Boga, który jest Miłością. Ten skarb można jednak odnaleźć jedynie miłując bliźniego, którego spotykamy na naszej drodze: braci i siostry z krwi i kości, których obecność pobudza i stawia pytania naszemu sercu, wzywając je do otwarcia się i dania siebie w darze” – powiedział Ojciec Święty, dodając, iż w ten sposób serce wraca do swojego źródła i odnajduje sens.
„Niespokojne serce nie będzie rozczarowane, jeśli wejdzie w dynamizm miłości, dla której jest stworzone. Cel jest pewny, życie zwyciężyło i w Chrystusie będzie nadal zwyciężało: we wszystkim, co na co dzień obumiera. Oto nadzieja chrześcijańska: błogosławmy i dziękujmy zawsze Panu, który nam ją dał!” – stwierdził papież na zakończenie swojej katechezy.
Pełną treść katechezy publikujemy TUTAJ.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

