Drukuj Powrót do artykułu

Bp Włodarczyk: spróbujmy w te święta nie przegapić przychodzącego do nas Boga

25 grudnia 2025 | 11:32 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. KAI

„Spróbujmy w te święta nie przegapić przychodzącego do nas Boga” – powiedział podczas Pasterki bp Krzysztof Włodarczyk. Ordynariusz bydgoski przewodniczył liturgii w bydgoskim kościele parafialnym błogosławionego Michała Kozala Biskupa i Męczennika.

Na wstępie homilii bp Włodarczyk zauważył, że człowiek wciąż na coś czeka. Gdy jest dzieckiem, nie może się doczekać dorosłości, jako dorosły czeka na sukcesy, dobrą pracę, super wakacje, spotkanie ukochanego, ukochanej. – Z upływem lat obiekt oczekiwania ulega zmianie. Gdy biel szroni skroń, czekamy na chwilę wytchnienia, odpoczynku, zasłużoną emeryturę. Wreszcie wszyscy, bez względu na wiek i stan portfela, czekamy na lepsze czasy. Tylko, że czekać też trzeba umieć, bo czekanie czekaniu nierówne – inaczej czeka się na otwarcie sklepu czy urzędu, zabawę sylwestrową czy wypłatę, a inaczej na ważne wydarzenia, na przykład na Boże Narodzenie – mówił.

Dlatego, według biskupa, rodzi się zasadnicze pytanie: „czy w historii twojego, mojego życia obecne jest oczekiwanie na Boga?” – Rodzi się refleksja, o co w tych świętach naprawdę chodzi, kto do nas przychodzi i dlaczego świat uporczywie chce odwrócić naszą uwagę od prawdziwego sensu Bożego Narodzenia? W efekcie coraz częściej oczekujemy nie tego, czego powinniśmy. Dlatego w Betlejem też nie zrozumieli Boga. Oczekiwali, że zobaczą olśniewającą potęgę, a ujrzeli ubóstwo. Oczekiwali starcia na proch przeciwników, a przybyła wielka miłość. Oczekiwali tajemniczych objawień i cudów, a narodziło się Dziecię, którego kolebką stał się żłóbek – powiedział.

Jak podkreślił bp Włodarczyk, patrząc tej nocy na szopkę, człowiek nie widzi tronu władcy, lecz dziecko otoczone miłością zatroskanych rodziców. Przesłanie tej sceny to otwartość na nowe życie, troska, bliskość, opieka, czułość, bezinteresowna miłość. – Boże Narodzenie przypomina prawdziwe oblicze Boga, który przychodzi do naszych domów i życia takiego, jakie ono jest, aby przynieść pokój. Nie gorszy się naszym poczuciem niegodności, nie przychodzi, by nas osądzać, lecz przynosi przebaczenie. Nie oczekuje, byśmy chwalili się sukcesami – wystarczy, że po prostu będziemy z Nim. On pragnie być z nami – powiedział.

Zaraz potem przypomniał słowa Ojca Świętego Franciszka, jakie ten wypowiedział podczas jednej z pasterek. „Boże Narodzenie przypomina nam, że Bóg stale kocha każdego człowieka, nawet najgorszego. Mnie, tobie, każdemu z nas dzisiaj mówi: «Kocham cię i zawsze będę cię kochał, jesteś cenny w moich oczach». Bóg cię kocha nie dlatego, że słusznie myślisz i dobrze postępujesz; po prostu cię kocha… Urodził się ubogi we wszystko, aby nas zdobyć bogactwem swojej miłości” – cytował.

 Podczas spisu w Betlejem – przypomniał bp Krzysztof Włodarczyk – ludzie byli pochłonięci codziennymi sprawami, poszukiwali noclegów, miejsc w gospodach. Tylko nieliczni byli blisko Jezusa i rozumieli znaczenie tego, co się wydarzyło. – Dziś jest podobnie. Atmosfera świąteczna dla wielu ludzi sprowadza się do zakupów, udziału w jarmarkach, zbiórek charytatywnych, czy przygotowywania iluminacji. To wszystko jest ważne, ale jeszcze ważniejsze jest zatrzymanie się i bycie blisko Jezusa – mówił.

Ordynariusz diecezji bydgoskiej zachęcił zebranych, by spróbowali „nie przegapić przychodzącego Boga”. – Boże Narodzenie nadeszło po to, by uwolnić nas od lęku czy trwogi, nauczyć patrzeć na życie ufnymi oczami dziecka. Przecież wszystko może się jeszcze zdarzyć. Z Bogiem każda chwila jest wartością samą w sobie. Z Bogiem można się zawsze jeszcze czegoś spodziewać. On jest ostatnią naszą nadzieją. Ani nasz wiek – nawet jeśli podeszły – nie jest ostatecznym progiem życia, punktem, z którego można już tylko patrzeć wstecz, oceniać przez pryzmat tego, co było i co się wydarzyło – powiedział.

Według biskupa człowiek wiary nie powinien stale oglądać się za siebie. – Nie bez powodu Pan Bóg umieścił nasze oczy z przodu głowy. Mamy z nadzieją czekać na to, co ma jeszcze nadejść, co może się zdarzyć jutro. Pan Bóg stale trzyma nas w niepewności. Nie pokazuje nam tego, co stanie się jutro ani pojutrze. Dlatego mamy stale czuwać i pamiętać, żeby dobrze rozporządzać czasem, a ten jest przecież wyłączną własnością Boga. Niech święta pomogą nam uwierzyć w moc Bożej miłości – innej niż moc tego świata – zakończył, czytając „Wiersz na Boże Narodzenie” autorstwa Wojciecha Młynarskiego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.