Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Grzegorz Ryś: przyjmijmy to Dziecko, które przynosi pokój i próbujmy być ludźmi pokoju na Jego sposób

25 grudnia 2025 | 11:53 | Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Artur Barbarowski/East News

– Światłość tej nocy jest ogromna. Ona nam pokazuje wszystkie nasze fałszywe nadzieje, które są oparte na sile, na przemocy, na władzy, na znaczeniu. Tymczasem to, co jest skuteczne, to, co rzeczywiście wprowadza pokój w świecie między nami, to jest łagodność, to jest pokora, to jest uniżenie, to jest pokój na poziomie serca – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

Na początku homilii kardynał przytoczył słowa proroka Izajasza: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką”. – O jakich ciemnościach mówi Izajasz? – zapytał i podał konkretną odpowiedź: pierwszą ciemnością była wojna. – Wojna zawsze jest ciemnością, jest dramatem. Nikt nas nie musi o tym przekonywać. Codziennie modlimy się o pokój – podkreślił.

Wyjaśnił, w jaki sposób król Jerozolimy, Achaz usiłował uniknąć konsekwencji związanych z napaścią sąsiednich władców. Monarcha zwrócił się o pomoc do króla asyryjskiego i obiecał zostać jego lennikiem. To podporządkowanie doprowadziło jednak do upadku Jerozolimy. – Jeszcze większą ciemnością jest fałszywa nadzieja, fałszywe rozwiązanie, szukanie ratunku tam, gdzie go nie ma, szukanie lekarstwa, które się okazuje gorsze niż choroba – podkreślił metropolita krakowski i powrócił do słów proroka Izajasza, który wskazywał na światło, jakim jest Bóg i Jego zbawienie.

Kard. Grzegorz Ryś przypomniał, że pierwszym światłem jest postać dziecka. Zauważył, że Boża odpowiedź wskazuje jednoznacznie: nie w sile, nie w potędze, ale w małości i słabości jest ratunek i wybawienie. W tym kontekście przywołał historię porażki Madianitów nad Izraelem, którą ponieśli gdy Bóg rozkazał Gedeonowi znacząco zmniejszyć liczebność wojsk. – Jak wygrywasz? Jak możesz odnieść zwycięstwo? Jak możesz być wybawiony? Jak możesz być uwolniony od zła? Siłą? Agresją na agresję? Bronią na broń? – pytał kardynał.

Zauważył, że odczytany fragment Ewangelii według św. Łukasza opiera się na ostrym kontraście między Oktawianem Augustem a małym Jezusem z Nazaretu. Cesarz był władcą, który podarował światu pokój zaprowadzony siłą. Tymczasem narodził się Jezus, a anieli wyśpiewywali „pokój ludziom dobrej woli”. – Ten Jezus w żłobie – małe dziecko – On przynosi światu pokój w ludziach – podkreślił metropolita krakowski, pytając w jaki sposób rozwiązywać konflikty i wojny, a także spory w najbliższym otoczeniu, w rodzinie, sąsiedztwie, pracy. – Wydaje się nam – i to jest wielka pokusa – że potrafimy zaprowadzić pokój siłą, że potrafimy narzucić pokój na swoich własnych warunkach. To jest narracja, którą słyszymy dzisiaj na co dzień – mówił. – W ten sposób można wprowadzić na chwilę rozejm między ludźmi. Ale nie pokój. Pokój się rodzi na poziomie serca. Tego się nie wymusi żadną bronią, żadną siłą – podkreślił.

– Światłość tej nocy jest ogromna. Ona nam pokazuje wszystkie nasze fałszywe nadzieje, które są oparte na sile, na przemocy, na władzy, na znaczeniu. A tymczasem to, co jest skuteczne, to, co rzeczywiście wprowadza pokój w świecie między nami, to jest łagodność, to jest pokora, to jest uniżenie, to jest pokój na poziomie serca – wskazywał dalej kardynał. W tym kontekście przypomniał słowa ks. Piotra Skargi, który powiedział „skłońcie się do zgody”.

– Przyjmijmy to Słowo, przyjmijmy to Dziecko, które przynosi pokój. Przyjmijmy to Dziecko i próbujmy być ludźmi pokoju na Jego sposób. Jedyny, skuteczny – zaapelował kard. Grzegorz Ryś.

Przed błogosławieństwem metropolita krakowski zwrócił się do zebranych w wawelskiej katedrze ze słowami życzeń. Podkreślił, że Jezus jest życiu człowieka chwalebny, gdy jest w stanie wszystko przeważyć. – Życzę, żeby Bóg, który objawia się w postaci małego dziecka, był w stanie wszystko w naszym życiu przeważyć – mówił i życzył także doświadczenia pokoju, również w codziennych relacjach i otwartości.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.