Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Grzegorz Ryś w Boże Narodzenie: zobaczmy w sobie Jezusa

26 grudnia 2025 | 03:00 | Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Jeśli mam zobaczyć Jezusa, to trzeba Go najpierw zobaczyć w sobie. W tym, że chcę być prawdziwy. W tym, że chcę i potrafię być wolny. I że ta wolność uzdalnia do miłości, do ofiary – mówił kard. Grzegorz Ryś w Uroczystość Narodzenia Pańskiego w kaplicy Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

– Pasterze wrócili do siebie, wielbiąc, wysławiając Boga. Byliśmy z nimi w Betlejem, wracamy do siebie. Czy to nasze pójście do Betlejem cokolwiek zmienia? – pytał na początku homilii kardynał i, wskazując na fragment listu św. Pawła do Tytusa, stwierdził, że fundamentalną zmianą jest zbawienie. – Dokonało się zbawienie tej nocy. Ktoś może powiedzieć „No jak to? To już nie będzie wojny na Ukrainie? Bomby tam już nie będą spadać? Dzieci nie będą ginąć?”. Na Ukrainie i nie tylko tam. Jest tyle miejsc, gdzie trwa wojna. Dokonało się zbawienie, to znaczy że w Polsce nastąpi cud, zgoda i wzajemne pojednanie? Co się zmienia? Na czym to zbawienie polega? – pytał dalej metropolita krakowski.

Odwołał się do Ewangelii i podkreślił, że wiara jest też widzeniem. Pasterze poszli do Betlejem, by zobaczyć to, o czym mówili aniołowie, a po powrocie chwalili Boga za to, co widzieli. Powiedział, że ludzie często patrzą i nie widzą, ponieważ są zapatrzeni na świat, polityków i rzeczywistość wokół siebie. Tymczasem św. Paweł mówił „popatrz w siebie”. – Popatrzmy w swoje własne wnętrze, popatrzmy na swoje serce, popatrzmy na swoje umysły, swoje myślenie, swoje pragnienia, swoje marzenia. Popatrzmy do środka, popatrzmy w siebie. I popatrzmy bardzo konkretnie, tak jak to Apostoł powiada, popatrzmy, jak ma się w nas nasz chrzest. Bóg nas zbawia przez obmycie, odradzające i odnawiające w Duchu Świętym – mówił kard. Grzegorz Ryś.

Wskazał, że trzeba zapytać nie tylko o to, czy się jest człowiekiem wolnym od grzechu. – Trzeba by także zapytać, na ile w nas jest Jezusa, którego widzieliśmy w Betlejem. Ile jest Go w nas. Bo On się rodzi po to, żeby z nami się zjednoczyć głęboko i uczynić nas uczestnikami Jego życia, Jego osoby, Jego natury – wyjaśniał, podkreślając, że chrzest łączy z Jezusem w trzech godnościach: prorockiej, kapłańskiej i królewskiej.

Zauważył, że – w myśl słów św. Jana Pawła II – „być prorokiem z Jezusem Chrystusem” to znaczy mieć rzetelny stosunek do prawdy. Być królem z Jezusem Chrystusem to według słów Ojca Świętego oznacza nosić w sobie królewską wolność. – Królowanie nie polega na tym, że masz władzę nad innymi. Królowanie polega na tym, że masz władzę nad sobą. Trzymasz swoje życie we własnych rękach. Nie „dzieje ci się”. Ty żyjesz. Ty wybierasz. Ty decydujesz. Jesteś wolny – mówił kard. Grzegorz Ryś i przypomniał o godności kapłańskiej, która oznacza „bycie kimś zdolnym do ofiary” – Rzetelny stosunek do prawdy, wolność i ofiarność odżyły w nas tej nocy – dodał, zauważając, że bez tego można przyglądać się szopce w nieskończoność i nie widzieć żadnej zmiany. – Jeśli mam zobaczyć Jezusa, to trzeba Go najpierw zobaczyć w sobie. W tym, że chcę być prawdziwy. W tym, że chcę i potrafię być wolny. I że ta wolność uzdalnia do miłości, do ofiary – mówił. – Kto tego chce, niech powie „amen” – dodał na koniec.

Przed błogosławieństwem metropolita krakowski złożył zebranym najlepsze życzenia „na święta i na po świętach”, które wyprowadził z Ewangelii. Przypomniał, że trzeba mieć serce, które jak Maryja widzi i słyszy. – Wiele razy w życiu tak jest, że to, co widzimy nie zawsze jest tym, co słyszymy. Wtedy się liczy, jakie mamy serce – mówił. – Życzę dobrych uszu, dobrych oczu i najlepszego serca – dodał, zwracając się do zebranych w łagiewnickiej kaplicy i łączących się poprzez transmisję telewizyjną TVP1.

Eucharystię koncelebrował bp Jan Zając, biskup pomocniczy senior Archidiecezji Krakowskiej i honorowy kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.