Drukuj Powrót do artykułu

Modlitwa na terenie PG Silesia. Protestujący górnicy spędzają święta pod ziemią

25 grudnia 2025 | 19:02 | rk | Czechowice-Dziedzice Ⓒ Ⓟ

Nabożeństwo w intencji protestujących górników zostało odprawione 24 grudnia br. w siedzibie związków zawodowych działających w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Po modlitwie duchowni oraz przedstawiciele związków zawodowych zjechali pod ziemię do górników, którzy od kilku dni prowadzą protest okupacyjny. Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia w Czechowicach-Dziedzicach jest największą prywatną kopalnią węgla w Polsce.

Pierwotnie nabożeństwo miało odbyć się na cechowni, przy ołtarzu św. Barbary, jednak właściciel kopalni nie wyraził na to zgody ze względów bezpieczeństwa. Ostatecznie w budynku związków zawodowych zgromadziło się kilkadziesiąt osób, głównie rodziny protestujących. Modlitwie towarzyszyły silne emocje – dla wielu bliskich górników była to jedyna możliwość spotkania i rozmowy w czasie świąt.

Po nabożeństwie księża: duszpasterz ludzi pracy ks. prałat Józef Oleszko, proboszcz parafii św. Barbary w Czechowicach-Dziedzicach ks. Ludwik Duży oraz dziekan czechowicki ks. Jerzy Ryłko zjechali pod ziemię, by podzielić się z protestującymi opłatkiem i udzielić im Komunii św. Wraz z nimi do strajkujących zeszli m.in. przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda oraz przedstawiciele regionalnych i zakładowych struktur związkowych.

Obecnie protest pod ziemią prowadzi 21 górników, którzy zapowiedzieli, że spędzą tam całe święta. Domagają się objęcia pracowników prywatnej kopalni Silesia instrumentami osłonowymi przewidzianymi w znowelizowanej ustawie górniczej, która od 1 stycznia 2026 r. obejmie wyłącznie spółki z udziałem Skarbu Państwa. Górnicy żądają także wypłaty całości tegorocznej Barbórki oraz pisemnej gwarancji braku konsekwencji za udział w proteście.

Związkowcy krytykują stanowisko ministra energii Miłosza Motyki, który w piśmie zwrócił się o zawieszenie protestu na okres świąteczno-noworoczny i zaproponował rozmowy po 6 stycznia. – To jest za późno. Ludzie czują się zlekceważeni i jeszcze bardziej zdeterminowani – podkreślają przedstawiciele Solidarności.

W tle protestu są zapowiadane zwolnienia grupowe, które mogą objąć 754 pracowników kopalni. Zarządca masy sanacyjnej przesunął ich termin na styczeń, jednak górnicy obawiają się, że bez szybkich decyzji rządu stracą pracę bez jakichkolwiek osłon socjalnych.

Protestujący domagają się bezpośredniego spotkania z ministrem energii. Zapowiadają, że pozostaną pod ziemią do czasu podjęcia konkretnych decyzji legislacyjnych, które zapewnią im takie same prawa, jak górnikom spółek państwowych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.