Biskupi greckokatoliccy w Polsce: prosimy Dzieciątko Jezus – Księcia Pokoju, aby zmiłował się nad cierpiącą Ukrainą
25 grudnia 2025 | 23:07 | pab | Przemyśl Ⓒ Ⓟ
Pokornie prosimy Dzieciątko Jezus – Księcia Pokoju, aby zmiłował się nad cierpiącą Ukrainą, powstrzymał rękę szalonego Heroda, udzielił jej wolności i długo oczekiwanego sprawiedliwego pokoju” – piszą biskupi Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w Polsce w orędziu na Boże Narodzenie. Zwyczajowo list czytany jest w cerkwiach 26 grudnia.
Biskupi z przykrością stwierdzają, że kolejne święta Bożego Narodzenia są obchodzone w cieniu wojny na Ukrainie. „Codziennie docierają do nas dramatyczne wiadomości o zabitych, rannych i zaginionych. Kwiat narodu umiera, a ukraińska ziemia jest bezlitośnie niszczona. Chylimy nisko głowy przed obrońcami Ukrainy, którzy poświęcają swoje życie na ołtarzu państwa. Ogarniamy modlitwą poległych i wszystkich cierpiących i opłakujących swoich bliskich. Pokornie prosimy Dzieciątko Jezus – Księcia Pokoju, aby zmiłował się nad cierpiącą Ukrainą, powstrzymał rękę szalonego Heroda, udzielił jej wolności i długo oczekiwanego sprawiedliwego pokoju” – piszą.
Hierarchowie zauważają, że nikt spośród obecnych 2025 lat temu w Betlejem nie spodziewał się, że bezbronne niemowlę, całkowicie zależne od swoich ziemskich rodziców, to Przedwieczny Syn Boży. „Narodzenie Chrystusa to cud, który porusza umysł i serce. Ci, którzy nie rozumieją istoty chrześcijaństwa, mogą wręcz zaprzeczyć prawdzie, że Bóg staje się człowiekiem” – piszą.
I pytają: „czy wierzymy w prawdę, że Syn Boży pojawił się w ludzkiej postaci na tej ziemi 2025 lat temu; czy wierzymy, że żył życiem, które jest wrodzone każdemu z nas i że w ludzkim ciele nas odkupił?”.
„Czy w Świętym Roku Jubileuszowym Nadziei – który dobiega końca – zaprosiliśmy Jezusa do naszych serc i ogłosiliśmy Go Panem całego naszego życia? Czy dziś wreszcie z niecierpliwością oczekujemy Jego przyjścia i czy jesteśmy duchowo gotowi na to, aby Jezus Chrystus narodził się w nas?” – pytają dalej.
Biskupi przypominają, że w kończącym się Roku Jubileuszowym związanym z 2025. rocznicą przyjścia na świat Syna Bożego, każdy jako „Pielgrzym Nadziei”, miał szczególną okazję, „by przejść przez otwarte serce naszego Zbawiciela do przemienionego życia”.
„Był to szczególny czas nawrócenia, pokuty, otrzymania pełnego rozgrzeszenia i pojednania z bliźnimi, ze szczególnym uwzględnieniem Bożego miłosierdzia i odpuszczenia grzechów. Dziękujemy Bogu za ten czas łaski, w którym mogliśmy pogłębić naszą wiarę, odnaleźć nowy sens życia i umocnić naszą więź z Kościołem” – podkreślają.
Greckokatoliccy biskupi wskazują, że aby zrozumieć istotę tajemnicy cudu betlejemskiego, trzeba „wyruszyć w swoistą pielgrzymkę wiary i pokornego zgłębiania planów Boga”.
Zauważają, że Syn Boży przychodzi na świat nie jako sędzia, lecz jako pasterz, lekarz i zbawiciel. Stwierdzają, że świat, do którego przychodzi, paradoksalnie wcale na Niego nie czeka. „Ludzkie serca są zamknięte i spowite ciemnością. Nie ma domu i kołyski, lecz jaskinię, żłób i siano. Jest uciekinierem przed furią szalonego Heroda, który, bojąc się Jego mocy, wydaje rozkaz, by Go zabić. Przez całe swoje ziemskie życie służy ludziom: głosi Królestwo Boże i wzywa do nawrócenia i poznania prawdziwego Boga. Odpuszcza grzechy, leczy słabości cielesne, uwalnia z niewoli diabła, karmi głodnych i napełnia smutne serca radością i nadzieją. Nie odrzuca nikogo, lecz stara się przyciągnąć wszystkich do siebie. Jest samotny – bo wielu Go odrzuciło, a najbliżsi wielokrotnie Go zawiedli” – opisują.
„Z Betlejem udaje się do Jerozolimy, dobrowolnie poświęcając się za każdego człowieka, by przybić jego grzech do krzyża, oddając za niego swoje życie. W ten sposób mocą swojej ofiarnej miłości niszczy diabelskie królestwo niewoli i zmartwychwstając przynosi człowiekowi godność dziecka Bożego i dziedzica uczestnictwa w życiu wiecznym Trójcy Świętej. Widzimy zatem, że ta interwencja Boga, który spieszy, by ocalić swoje stworzenie przed zniszczeniem i skierować je na drogę przebóstwienia, nosi znamiona nowego aktu twórczego” – kontynuują biskupi obrządku bizantyjsko-ukraińskiego.
Kończąc list, hierarchowie proszą wiernych, aby „otworzyli serca z wiarą na przyjście Syna Bożego”. „On jest jedyną nadzieją i zbawieniem dla świata. On jest Światłością, która rozprasza wszelką ciemność. Tak jak narodził się niepostrzeżenie w Betlejem, tak dziś pojawia się i jest obecny wszędzie tam, gdzie panuje wzajemna miłość, człowieczeństwo, dobroć, przebaczenie i pokój. Stoi dziś blisko każdego serca: ‘Oto stoję u drzwi i kołaczę. Jeśli ktoś posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną’ (Ap 3, 20)” – wskazują.
List podpisali: abp Eugeniusz Popowicz – metropolita przemysko-warszawski, bp Włodzimierz Juszczak – biskup wrocławsko-koszaliński, bp Arkadiusz Trochanowski – biskup olsztyńsko-gdański oraz bp Mariusz Dmyterko – biskup pomocniczy wrocławsko-koszaliński.
Kościół greckokatolicki w Polsce tworzy metropolia przemysko-warszawska. W jej skład wchodzą trzy diecezje: archieparchia (archidiecezja) przemysko-warszawska, którą kieruje abp Eugeniusz Popowicz oraz eparchie (diecezje): wrocławsko-koszalińska, której ordynariuszem jest bp Włodzimierz Juszczak, a biskupem pomocniczym ks. Mariusz Dmyterko i olsztyńsko-gdańska na czele z bp. Arkadiuszem Trochanowskim.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


