Drukuj Powrót do artykułu

Karol III wezwał do współczucia i odnajdywania siły w różnorodności

27 grudnia 2025 | 20:28 | o. jj | Londyn Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wikipedia

Król Karol III wykorzystał swoje doroczne orędzie bożonarodzeniowe, by zaapelować o „współczucie i pojednanie”. Stwierdził, że w czasach globalnej niepewności ludzie mogą odnaleźć siłę w różnorodności „tak, aby dobro zwyciężało nad złem”.

W chwili, gdy Stany Zjednoczone dystansują się wobec europejskich przywódców i wycofują się z porządku ukształtowanego po II wojnie światowej, brytyjski monarcha wezwał państwa do wyciągania wniosków z przeszłości.

Powiedział, że choć wojna jest „pamiętana przez coraz mniej osób”, to sposób, w jaki „w obliczu tak wielkich wyzwań wspólnoty potrafiły się jednoczyć, niesie ponadczasowe przesłanie”. Gdy słyszymy o podziałach – zarówno w kraju, jak i za granicą – są to wartości, o których nigdy nie wolno nam zapominać” – dodał król.

Przemawiając z 500-letniej Kaplicy NMP w Westminster Abbey, Karol III uczynił motywem swojego wystąpienia pielgrzymowanie, wplatając w nie chrześcijańską opowieść o narodzinach Jezusa.

Król – będący głową anglikańskiego Kościoła Anglii – mówił też o „duchowej jedności” w odniesieniu do swego historycznego spotkania z papieżem Leon XIV w Watykanie w październiku oraz ciepło wspominał rozmowy z wyznawcami religii niechrześcijańskich.

„Niezwykle budujące jest dla mnie słyszeć, jak wiele nas łączy – wspólne pragnienie pokoju i głęboki szacunek dla wszelkiego życia” – powiedział.

Było to czwarte bożonarodzeniowe orędzie Karola jako króla, kontynuujące tradycję zapoczątkowaną przez jego pradziadka Jerzego V w 1932 roku w formie audycji radiowej.

Podczas gdy ubiegłoroczne wystąpienie koncentrowało się na pracownikach medycznych, którzy pomagali w leczeniu jego oraz jego synowej, księżnej Walii Katarzyny po diagnozach nowotworowych, w czwartkowym przemówieniu król nie odnosił się do własnych problemów ze zdrowiem – było ono wyraźnie zwrócone ku światu.

Monarcha wyraził nadzieję na „odporność wobec przeciwności, pokój płynący z przebaczenia, zwykłe poznawanie naszych sąsiadów oraz – przez okazywanie sobie nawzajem szacunku – tworzenie nowych przyjaźni”.

Przemawiając w czasie, gdy brytyjski rząd Partii Pracy próbuje ograniczyć imigrację i utrudnić ubieganie się o azyl, król powiedział, że dzięki „wielkiej różnorodności naszych wspólnot możemy odnaleźć siłę, by zapewnić zwycięstwo dobra nad złem”. Jako przykłady przywołał zarówno weteranów wojskowych, jak i pracowników humanitarnych działających w strefach konfliktów.

Na ekranie pokazano nagrania z uroczystości upamiętniającej ofiary strzelaniny na plaży Bondi w Australii, gdy Karol III chwalił ludzi okazujących „spontaniczną odwagę, instynktownie narażających się, by bronić innych”.

„Wydaje mi się, że musimy pielęgnować wartości współczucia i pojednania” – dodał król.

Przemówienie zostało wygłoszone dwa miesiące po tym, jak Karol pozbawił swego brata, księcia Andrzeja, królewskich tytułów i honorów z powodu jego związków ze skazanym przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem. Zdyskredytowany były książę – obecnie znany jako Andrew Mountbatten-Windsor – został wykluczony z rodzinnych obchodów Bożego Narodzenia, choć jego córki uczestniczyły w nich wraz z mężami.

Wcześniej tego samego dnia król uczestniczył w nabożeństwie na swoim prywatnym majątku Sandringham Estate razem z królową Kamilą, księciem i księżną Walii oraz ich dziećmi, a także córkami Andrew Mountbatten-Windsora – księżniczkami Beatrycze i Eugenią – oraz innymi krewnymi, w obecności licznie zgromadzonych życzliwych obserwatorów, gdy rodzina zmierzała do kościoła św. Marii Magdaleny.

Karol III zakończył swoje wystąpienie – po którym zaśpiewał ukraiński chór kolędniczy w tradycyjnych strojach – interpretacją historii narodzin Jezusa jako „modlitwy o pokój i pojednanie: o «czynienie innym tego, co sami chcielibyśmy, aby nam czyniono»”. „To modlitwa na nasze czasy i dla naszych wspólnot, gdy odbywamy wędrówkę przez życie” – dodał.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.