Przesłania zwierzchników kościelnych na Europejskie Spotkanie Młodych w Paryżu

Zwierzchnicy kościelni różnych wyznań i szefowie światowych organizacji chrześcijańskich skierowali swe przesłania do uczestników 48. Europejskiego Spotkania Młodych, organizowanego przez ekumeniczną Wspólnotę z Taizé. Odbywa się ono w Paryżu od 28 grudnia do 1 stycznia z udziałem 15 tys. osób, w tym 1800 z Polski.

Papież Leon XIV życzył młodym Europejczykom, by chwile modlitwy i dzielenia się, które przeżyją w tych dniach pomogły im „pogłębić wiarę, coraz lepiej rozeznając, jak żyć Ewangelią w konkretnych realiach” ich życia. Nawiązał do tematu listu napisanego na tegoroczne spotkanie przez przeora Wspólnoty z Taizé, brata Matthew: „Czego szukacie?”. Podkreślił, że jest to zasadnicze pytanie, które nurtuje serce każdego człowieka. Zachęcił więc młodych, aby „nie bali się tego pytania, ale nieśli je w modlitwie i ciszy, przekonani, że Chrystus idzie obok nich i pozwala się odnaleźć tym, którzy Go szukają szczerym sercem”. Zaapelował też, aby „stali się pielgrzymami zaufania, budowniczymi pokoju i pojednania, zdolnymi nieść wokół siebie pokorną i radosną nadzieję”.

Prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej zwrócił uwagę, że uczestnicy paryskiego spotkania pochodzą z różnych krajów, kultur i tradycji kościelnych. A jednak odpowiedzieli na to samo wezwanie do „wyruszenia w drogę, porzucenia na jakiś czas swych przyzwyczajeń, aby spotkać innych młodych ludzi, wspólnie się modlić, słuchać, prowadzić dialog i szukać głębokiego sensu życia prawdziwie chrześcijańskiego”. Pokazują w ten sposób, że „dzisiejsza młodzież nie poddaje się obojętności i zamknięciu w sobie, lecz ma odwagę wierzyć, że spotkanie z drugim człowiekiem jest bogactwem, a nie zagrożeniem”. Spotkanie w Paryżu jest cichym, ale potężnym świadectwem tego, że „pokój zaczyna się od słuchania, że dialog jest możliwy i że braterstwo nie jest abstrakcyjnym ideałem, lecz konkretnym powołaniem”, napisał honorowy zwierzchnik światowego prawosławia.

Sekretarz generalna Światowej Federacji Luterańskiej, pastorka Anne Burghardt wskazała, że szukając ciszy, młodzi ludzie rozeznają kierunek, odczuwają głęboką radość ewangeliczną, odkrywają „odwagę do pracy na rzecz sprawiedliwości i pokoju – tak dziś tak pilnie potrzebnej”, a ponadto doświadczają tego wszystkiego „razem, we wspólnocie, w komunii podtrzymywanej i stale odnawianej obietnicą Chrystusa”. Poprzez ich poszukiwanie i zaangażowanie „Bóg w tajemniczy sposób interweniuje w bieg historii, czyniąc wszystko nowym”.

Sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów, pastor Jerry Pillay zwrócił uwagę, że „tak jak Nikodem, który przyszedł nocą do Jezusa – zaciekawiony, ostrożny i poszukujący – wielu młodych ludzi dzisiaj podchodzi do życia z głębokimi pytaniami”. Szukają oni „sensu, sprawiedliwości i przynależności pośród złożoności i niepewności naszego świata”. Jezus odpowiedział Nikodemowi, że aby żyć w pełni, trzeba narodzić się na nowo „z wysoka”. Nie oznacza to wycofania się ze świata, lecz patrzenie nań w nowy sposób – „spojrzeniem Boga”. U dzisiejszych ludzi młodych wyraża się to w „pragnieniu życia wykraczającego poza sukces, konsumpcję czy uznanie społeczne, aby otworzyć się na coś głębszego i prawdziwie życiodajnego”. Narodzić się na nowo to „pozwolić Bogu przemienić nasz sposób rozumienia samych siebie i rozumienia innych nie jako konkurentów lub obcych, ale jako osoby głęboko kochane przez Boga”. „Sens życia zaczyna się nie wtedy, gdy znamy wszystkie odpowiedzi, ale dzięki otwarciu na przemieniającą łaskę Bożą” – stwierdził pastor Pillay.

Przewodniczący Konferencji Kościołów Europejskich, prawosławny metropolita Nikita (Loulias) podkreślił, że uczestnicy paryskiego spotkania biorą udział w „szczególnej pielgrzymce”. „Podczas wspólnie spędzonych dni poruszycie istotne kwestie, m.in. budowanie wspólnoty, dialog, solidarność. Podzielicie się także swoimi przemyśleniami na temat pokoju i tego, jak promować tę wartość w trudnym dla naszego świata czasie. Jesteście wezwani do walki o znalezienie pokoju w swoich sercach, między sobą i na całym świecie. Zanieście pokój Chrystusowy niespokojnym duszom i prowadźcie je, aby przyłączyły się do was w budowaniu nowych relacji opartych na zaufaniu i przyjaźni” – zachęcił hierarcha.

Anglikański arcybiskup Yorku, Stephen Cottrell zapewnił młodych ludzi o swej modlitwie. „Żyjemy w świecie naznaczonym wieloma nieporozumieniami, polaryzacją, strachem i zamieszaniem. Niech światło i pokój Chrystusa zbliżą was do siebie, gdy zbliżacie się do Niego w modlitwie, kontemplacji i uwielbieniu” – życzył.

Sekretarz Światowego Forum Chrześcijańskiego, pastor Casely Baiden Essamuah również nawiązał do „czasu wielkiej niepewności”, jaki przeżywamy z powodu „wojen i konfliktów, braku politycznej i społecznej stabilności, presji ze strony materializmu, sieci społecznościowych i nieustannej łączności z siecią, które często sprawiają, że czujemy się pobudzeni, niespokojni lub osamotnieni”. Powinniśmy spojrzeć na te niepokoje w świetle obecności Jezusa Chrystusa, mając nadzieję, że „nawet pośród chaosu Bóg spotyka nas tam, gdzie jesteśmy, oferując przewodnictwo, pocieszenie i spokojną siłę”. „W kulturze, która przedkłada szybkość nad refleksję, technologię nad kontakt międzyludzki i działanie nad bycie, modlę się, aby ten czas w Taizé był dla was przestrzenią odnowionego spotkania z Chrystusem. Niech cisza przemówi do waszych serc. Niech modlitwa, uwielbienie i życie wspólnotowe otworzą was na Ducha. Posłuchajcie historii otaczających was osób – przyjaciół ze wszystkich kontynentów – i pamiętajcie: nie jesteście sami w swoich zmaganiach, pytaniach i dążeniach” – zapewnił metodystyczny duchowny z Ghany.

Sekretarz generalny Światowego Aliansu Ewangelicznego, pastor Botrus Mansour stwierdził, że poprzez wszystkie swe poszukiwania i dążenia młodzi ludzie tak naprawdę szukają Jezusa Chrystusa, który „zwyciężył śmierć i wszystkie jej skutki, takie jak brak sensu, sprawiedliwości i radości”. „Nie lękajcie się, bo wiem, że szukacie Jezusa!” – napisał Mansour.