Abp Budzik: jesteśmy dłużnikami wobec ojczyzny

Ojczyzna z całym bogactwem swojej kultury jest w stosunku do nas wierzycielem, któremu nigdy nie będziemy potrafili wypłacić się z zaciągniętego długu – mówił abp Stanisław Budzik 11 listopada w archikatedrze lubelskiej. We mszy św. w intencji ojczyzny, którą odprawił metropolita lubelski wzięli udział parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, z prezydentem miasta, marszałkiem województwa i wojewodą, a także uczestnicy walk o niepodległość i wolność.

– Słychać głosy, że to święto nie przenika do świadomości ogółu obywateli, że wartości patriotyczne odgrywają zbyt małą rolę w społeczeństwie zajętym pomnażaniem dóbr albo walką o przetrwanie. Swoją obecnością dajemy znak, że to święto jest dla nas ważne – mówił abp Budzik.

Stwierdził, że przewodnikiem w refleksji nad tym, czym jest ojczyzna, może być dla Polaków „największy z jej synów”, Jan Paweł II. Podkreślił, że papież, „rozmiłowany w polskiej kulturze, historii i tradycji” i zatroskany o polskie dziedzictwo, czego nie wstydził się wyznać przed światem, był jednocześnie „pierwszym obywatelem tego świata”, pełnym poszanowania dla każdej historii, kultury i tradycji.

– Jan Paweł II uczył nas, jak nie ulegać pokusie ciasnego nacjonalizmu, który chce własny naród tylko wybielić, a nie oczyścić. Uczył nas także, jak uniknąć pokusy modnego kosmopolityzmu, którego hasłem jest „ibi patria, ubi bene” – tam ojczyzna, gdzie mi dobrze – podkreślił metropolita.

Przywołał słowa poematu „Myśląc Ojczyzna”, który Jan Paweł II napisał jeszcze jako metropolita krakowski. Przypominając, że ojczyzna to ludzie, podkreślił, że nikt nie jest samotną wyspą, bo „od kolebki po grób jesteśmy skazani na pomoc i współpracę innych ludzi, synów i córki tej samej ojczyzny”.

Ojczyzna to ziemia, język, wolność, kultura. – To Mikołaj Kopernik i Adam Mickiewicz, to chlubne dzieło Komisji Edukacji Narodowej i pierwsza europejska konstytucja, to wielka praca pokoleń teoretyków i praktyków wiedzy o życiu społecznym – mówił abp Budzik. – Ojczyzna z całym bogactwem swojej kultury jest w stosunku do nas wierzycielem, któremu nigdy nie będziemy potrafili wypłacić się z zaciągniętego długu. Wszystko, co posiadamy, jej zawdzięczamy – dodał.

Zaznaczył także, że ojczyzna to religia. – Musimy przyznać rację Janowi Pawłowi II, że nie sposób zrozumieć dziejów ojczyzny bez Chrystusa, ewangelii, krzyża. Religia wpisuje się we wszystko, co ojczyznę stanowi – stwierdził, dodając, że świadczy o tym zarówno literatura, sztuka, jak i dzieje walki o wolność. – Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego, tej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas, bez Chrystusa i Jego krzyża. Gdybyśmy odrzucili ten klucz, narazilibyśmy się na zasadnicze nieporozumienie: nie rozumielibyśmy samych siebie – podkreślił. Przypomniał apel Jana Pawła II z krakowskich Błoni, gdzie papież wzywał, by Polacy „całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością” i by nie podcinali korzeni, z których wyrastają.

Obchody święta niepodległości w Lublinie otworzyła uroczysta sesja rady miasta, po eucharystii zebrani udali się na Plac Litewski, gdzie w południe odegraniem hymnu państwowego rozpoczną się dalsze uroczystości. W programie uroczystości jest musztra paradna w wykonaniu Kompanii Honorowej Wojska Polskiego oraz udekorowanie zasłużonych żołnierzy odznaczeniami bojowymi – Gwiazdą Iraku, a także składanie wieńców pod pomnikami Józefa Piłsudskiego i Konstytucji 3 maja.

Dalsze uroczystości, podczas których będą m.in. wręczane odznaczenia państwowe, odbędą się Urzędzie Wojewódzkim.