Abp Budzik: otwórzmy nasze serca na drugiego człowieka

„Otwórzmy nasze serca na drugiego człowieka, odkryjmy w nim siostrę i brata. Niech nasza ziemia stanie się ołtarzem, a chleb Komunią dla spragnionych życia, miłości i sensu. Dla spragnionych Boga” – mówił w homilii abp Stanisław Budzik podczas Mszy świętej sprawowanej w uroczystość Bożego Ciała na Placu Litewskim w Lublinie.

– Boże, obdarz Kościół Twój jednością i pokojem. Pokojem, który tylko Ty sam możesz nam przynieść, który przynosisz nam w sakramencie Eucharystii, która jest sakramentem jedności i miłości. Ta jedność jest możliwa w Duchu Świętym, którego posłałeś od Ojca Kościołowi – mówił abp Stanisław Budzik we wstępie do Eucharystii.

W homilii metropolita lubelski przypomniał II Krajowy Kongres Eucharystyczny z 1987 r., który zbiegał się w czasie z trzecią pielgrzymką papieża Jana Pawła II do Polski. Hasłem Kongresu i całej pielgrzymki były słowa „do końca nas umiłował”, które stały się motywem przewodnim homilii.

– Niech Eucharystia świadczy wobec wszystkich nas o tej miłości, którą Chrystus do końca nas umiłował. Tylko taka Miłość do końca zdolna jest oczyszczać sumienia, zdolna jest przezwyciężać w człowieku wszystko to, co należy do dziedzictwa grzechu – podkreślił abp Budzik.

"Musimy się ciągle wyzwalać z tego dziedzictwa egoizmu i nienawiści, bo Eucharystia to sakrament miłości Boga do człowieka i człowieka do Boga. To równocześnie sakrament miłości człowieka do człowieka. To sakrament, który buduje jedność. Musimy więc wciąż przezwyciężać swój indywidualizm i egoizm" – powiedział hierarcha.

Jak dodał, potrzeba także wciąż przezwyciężać w sobie takie widzenie świata, które towarzyszy dziejom człowieka zbuntowanego przeciw Bogu. – Widzenie takie jakby Bóg nie istniał. Jakby nie był Miłością – tłumaczył abp Budzik.

Metropolita lubelski przywołał słowa św. Jana Pawła II: „Siostro i bracie, jesteś objęty tą Miłością, którą Chrystus do końca Cię umiłował. Jesteś objęty Eucharystią. Trwaj w tym zbawczym uścisku Odkupiciela świata. Służ prawdzie. Jeśli służysz prawdzie, służysz wolności, wyzwalaniu człowieka i narodu. Służysz życiu”.

– Jakże aktualne są te słowa św. Jana Pawła II w obliczu histerii jaka rozpętała się w naszym kraju po podpisaniu przez lekarzy Deklaracji Wiary. Zobowiązali się w niej do obrony życia i godności człowieka. Największych i najświętszych wartości, jakie mamy. Środowiska nawołujące do tolerancji wszelkich skrajności tylko jednego nie mogą znieść i tolerować – wiary, wyrażającej się w życiu i w działaniu. Wolności idącej za głosem sumienia. Tego sumienia, której jest echem Bożego wołania, jakie rozlega się w duszy człowieka – apelował metropolita o zrozumienie idei klauzuli sumienia.

– Wszechświat i człowiek, wszystko to zmierza do końca. Tylko miłość nigdy się nie kończy. Tylko miłość zna pełnię. Ta pełnia jest w Bogu. W Chrystusie, który rozmnożył chleb na pustkowiu i stał się manną wędrowców przez ziemię. On nazwał nas swoimi przyjaciółmi i stał się naszym życiem i oczekiwaniem. On nas wzywa, abyśmy pozbierali ziarna miłości i dobra, a odrzucili chwasty niechęci i rozłamu. Otwórzmy nasze serca na drugiego człowieka, odkryjmy w nim siostrę i brata. Niech nasza ziemia stanie się ołtarzem, a chleb Komunią dla spragnionych życia, miłości i sensu. Dla spragnionych Boga – zakończył homilię w uroczystość Bożego Ciała.