Abp Budzik: rolnicy potrzebują wsparcia struktur państwowych i europejskich

W Końskowoli koło Puław odbyły się Dożynki Województwa Lubelskiego, w czasie których uroczystej Eucharystii przewodniczył abp Stanisław Budzik. – Do przeszkód w pracy na roli dochodzą sankcje nakładane na polską gospodarkę, których konsekwencje ponoszą rolnicy, sadownicy, hodowcy. W tym kontekście potrzebne jest wsparcie państwa i struktur europejskich – podkreślił metropolita lubelski. Wydarzenie zbiegło się z odpustem Znalezienia i Podwyższenia Krzyża Świętego, który przeżywała miejscowa parafia.

W homilii abp Budzik przypomniał, że uroczystości dożynkowe są co roku dniem radości z zakończonych żniw i pozyskanych plonów, które powinny wszystkim w Ojczyźnie zapewnić dostatek chleba. – Jednak ta radość dziękczynienia zawsze łączy się również z obawami dotyczącymi dalszej i bliższej przyszłości. Wiemy, że rolnik zależny jest w swojej pracy od pogody dlatego straty są nie do uniknięcia – zaznaczył hierarcha.

Oprócz przeszkód, które stają przed rolnikami ze strony natury metropolita wymienił także kierunki rozwoju polskiej gospodarki. – Dochodzą do tego sankcje nakładane na polską gospodarkę, których konsekwencje ponoszą rolnicy, sadownicy, hodowcy. W tym kontekście potrzebne jest wsparcie państwa i struktur europejskich – zaapelował metropolita.

Zaznaczył, że bez pomocy państwa i Unii Europejskiej tych strat nie da się nadrobić. – Najgorzej jest wtedy, kiedy człowiek staje samotnie wobec grożących jego pracy sił przyrody czy konsekwencji działań zewnętrznych – ubolewał metropolita.

Jego zdaniem potrzeba jeszcze większego wspólnego wysiłku, aby nieodłączone ryzyko rolnicze maksymalnie ograniczyć. – Zorganizowanie się samych rolników, wsparcie ze strony wszystkich instytucji powołanych do pomocy im, znacznie pomoże rozwiązać problemy. Pozwoli współkształtować kierunki polityki rolnej, podnosić poziom życia rodzin rolniczych – podkreślił kaznodzieja.

Abp Budzik zaznaczył też, że w czasie każdej Mszy świętej kapłan wypowiada słowa „błogosławiony jesteś Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi i pracy rak ludzkich…”, a w uroczystość dożynkową są one niezwykle ważne. – Dzisiaj ta patena staje się szczególnie ciężka i ważna, bo symbolicznie podnosimy w niej cały tegoroczny plon – mówił kaznodzieja.

Metropolita lubelski nawiązał także w homilii do historii i wartości znaku krzyża w życiu chrześcijanina oraz o sensie liturgicznego święta Podwyższenia Krzyża Świętego. – Co roku Kościół to święto obchodzi, nie tylko po to, aby wspominać zamierzchłe czasy, czy wydarzenia ginące w pomroce dziejów, lecz chce on uświadomić swoim wiernym niezwykłą wartość Chrystusowego Krzyża. Chce podnieść wysoko najświętszy znak naszej wiary, sztandar naszego odkupienia – podkreślił.

Tłumaczył również, że „godzina krzyża” jest również największym objawieniem miłości Boga do człowieka, bo nie ma większej miłości jak oddać życie za drugiego człowieka, jak oddać życie za przyjaciół. – Bóg nam okazał miłość jeszcze większą, bo oddał swoje życie za nas, którzy jesteśmy grzesznikami, nieprzyjaciółmi i przeciwnikami – zaznaczył metropolita.

Zwracając się znów bezpośrednio do rolników, arcybiskup zaznaczył, że oni doskonale rozumieją ten ewangeliczny sposób myślenia. – Sprawując Eucharystię i ofiarując Bogu chleb, owoc ziemi i pracy rąk ludzkich jesteśmy świadomi, że nad trudem rolnika pochyla się Ten, który był siewcą Bożego Słowa, a Królestwo Boże które głosił porównywał do ziarna rzuconego w ziemię – mówił kaznodzieja.

Arcybiskup wzywał też do szacunku dla pracy rolnika, jego miłości do ziemi, która stanowi mocny filar na którym opiera się narodowa tożsamość. – Dzisiaj w czasach przemian nie wolno o tym zapomnieć – apelował hierarcha w odniesieniu do zrozumienia Ewangelii dzięki pracy na roli.

Na zakończenie metropolita lubelski podziękował wszystkim rolnikom za ich sumienną pracę i postawę szacunku do ziemi. – Jesteście blisko ziemi i nieba, blisko Boga i blisko człowieka, dlatego dziękujemy wam za to i ogarniamy was i wasze rodziny nasza modlitwą i wdzięcznością – mówił do rolników.

Po uroczystej Mszy św. metropolita lubelski pobłogosławił wieńce dożynkowe przywiezione przez rolników z całego województwa lubelskiego. – Niech to błogosławieństwo spocznie na wszelkim ludzkim trudzie i na wszystkich dobrych zamierzeniach i planach – błogosławił metropolita.

W uroczystościach dożynkowych wzięli udział także przedstawiciele władz wojewódzkich w osobie Wojciecha Wilka, wojewody lubelskiego, Sławomira Sosnowskiego, marszałka województwa lubelskiego oraz władze państwowe i samorządowe.