Abp Depo: Chrystus nie obiecuje nam władzy nad światem, ale proponuje służbę

„Chrystus nie obiecuje nam władzy nad światem, ale proponuje służbę” – mówił w homilii abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który 26 listopada w Uroczystość Chrystusa Króla przewodniczył Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie.

W uroczystościach wzięli udział m.in. kapłani, siostry zakonne oraz członkowie bractw i stowarzyszeń archidiecezji częstochowskiej: Akcji Katolickiej, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie.

W homilii abp Depo podkreślając, że Chrystus jest Królem Wszechświata i naszych serc przypomniał słowa sługi Bożego kard. Augusta Hlonda, który powiedział: „Mówienie i wyznawanie Chrystusa Królem ma sens jeśli pierwszy tron zgotujemy Zbawicielowi w swoim pojedynczym sercu, drugi tron we wspólnotach rodzinnych, a trzeci tron w życiu publicznym. Bo to On jest ośrodkiem dziejów ludzkich i planem Boga”.

Metropolita częstochowski wskazał na znaczenie nauczania ostatnich papieży: św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Abp Depo przypomniał, że św. Jan Paweł II już na progu swojego pontyfikatu 22 października 1978 r. wołał: „Nie bójcie się przygarnąć Chrystusa i przyjąć Jego władzę. Nie bójcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie!”.

– Natomiast Benedykt XVI odwołując się do powyższych słów dodał: „Kto wpuszcza Chrystusa nie traci nic, absolutnie nic z tego, co czyni życie wolnym, pięknym i wielkim” – mówił abp Depo i dodał za Benedyktem XVI: „Droga młodzieży: nie obawiajcie się Chrystusa! On niczego nie zabiera, a daje wszystko. Kto oddaje się Jemu, otrzymuje stokroć więcej. Tak! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi, a znajdziecie prawdziwe życie. Nie obawiajcie się Chrystusa. On niczego nie zabiera, a daje wszystko”.

Metropolita częstochowski przypomniał również słowa, które papież Franciszek wypowiedział w Uroczystość Chrystusa Króla w 2016 r. – Ojciec Święty mówił wówczas o trzech grupach ludzi pod krzyżem. Jedna grupa to odległy tłum, który stał i patrzył. Jest też druga grupa, do której należą różne osoby: zwierzchnicy ludu, żołnierze i złoczyńca. Wszyscy oni wyśmiewają Jezusa.

W Ewangelii pojawia się inna osoba, bliższa Jezusowi, złoczyńca, który prosi Go słowami: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa” Ten człowiek, patrząc po prostu na Jezusa, uwierzył w Jego królestwo – kontynuował arcybiskup.

Odnosząc się do czytań mszalnych metropolita częstochowski podkreślił, że słowo Boże mówi o stałej obecności Boga wśród swojego ludu. – Bóg podejmuje wysiłek, aby szukać owcy zagubionej, ochrania tę, która jest ranna.

Psalmista pokazuje troskę i miłość Boga. Ewangelia wskazuje na myśl o przyszłym sądzie, który nie ma nic wspólnego z bezkarnością i pobłażliwością. Bóg miłości jest jednocześnie Bogiem sprawiedliwym – podkreślił metropolita częstochowski.

Arcybiskup odniósł się również do bieżących wydarzeń w Polsce. – Trudno nie nawiązać do ostatnich miesięcy i tygodni kłamstw i manipulacji, zarówno przeciwko Polsce, jak i w walce światopoglądowej. To są zmagania o prawdę, o nas samych, o Polsce. O prawo do życia od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci, o prawo do świętowania niedzieli zgodnie z prawem Bożym – mówił arcybiskup.

– Trudno nie zauważyć głosów prominentnych polityków tzw. opozycji, która dosłownie wypowiada się tak: „Chrześcijaństwo jest przecież religią miłości, a nie zamordyzmu. Dlatego opowiadamy się za wolnością do aborcji, do eutanazji, do wolnych związków, do oddzielenia religii od państwa, wykluczenia religii ze szkół i wyższości prawa stanowionego nad prawem wyznaniowym” – kontynuował abp Depo. Przypomniał, że „prawo do życia nie jest prawem wyznaniowym, to jest prawo człowieka”.

– I niech nie sieją zamętu w naszych głowach, a zwłaszcza ludzi młodych stojących na progu decyzji dojrzałych, założenia rodzin i związków sakramentalnych – wołał abp Depo.

Metropolita częstochowski przypomniał, że „Król na tronie chwały, to Chrystus ukrzyżowany wyrokiem kłamliwego sądu ludzkiego. Ale On jest zmartwychwstałym i zwycięskim. On zmartwychwstał nie tylko dla siebie, aby udowodnić swoją wyższość”.

– Pamiętajmy. Zmartwychwstaniemy wszyscy, ale nie wszyscy wejdą do radości zbawionych. Chrystus na tronie chwały sądząc nas weźmie pod uwagę wszystko, co składa się na nasze życie, na naszą codzienność. – kontynuował arcybiskup i dodał: „Bezczynność jest winą. Dlatego Chrystus podkreśla solidarność z każdym bez wyjątku człowiekiem. Kryterium tego sądu będzie miłość codzienna lub jej brak”.

– To człowiek traci Boga, to człowiek Mu zaprzecza. Chrześcijaństwo jest więzią z Chrystusem na co dzień – wskazał arcybiskup i za Benedyktem XVI przypomniał, że „chrześcijaństwo nie jest podobne do domu towarowego, supermarketu, gdzie wszystko zdawałoby się być po najniższej cenie, aby nie utracić klientów”.

– Chrześcijaństwo to dar obecności Chrystusa teraz i tutaj, w konkrecie naszych spotkań i zaproszenie nas do świadczenia miłości codziennej. Chrystus nie obiecuje nam władzy nad światem, ale proponuje służbę. Dlatego dajmy swoją odpowiedź swoim życiem – zakończył metropolita częstochowski.

Po komunii św. arcybiskup odmówił Akt Przyjęcia Jezusa na Króla i Pana i udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. Następnie swoje przyrzeczenia złożyła młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.