Abp Depo: jesteśmy w samym środku zdobywania lub utracenia wolności

„Ojczyzna jak ziemska matka jest darem Boga. Bożej Opatrzności powierzamy naszą teraźniejszość, znów niezwykle trudną, i przyszłość” – powiedział na początku Mszy św. w intencji Ojczyzny abp Wacław Depo. 11 listopada metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie z okazji obchodów 103. rocznicy odzyskania niepodległości.

– Jej niepodległy byt, odzyskana wolność i niepodległość przed 103. laty nie były igraszką mocarstw światowych czy nawet odwagi dyplomatycznej, lecz sumą codziennej pracy organicznej, zbrojnej walki połączonej z ofiarą życia, cierpień i ufnej modlitwy: „Ojczyzną wolną racz nam zwrócić, Panie” – podkreślił abp Depo.

W homilii komentując czytania mszalne abp Depo przypomniał, że „zrodzony z krzyża Kościół żyje dzięki Eucharystii, która jest spełnieniem obietnicy Chrystusa, że On jest i będzie z nami, niezależnie od losów świata i narodów, aż do jego końca”.

Metropolita częstochowski odniósł się również do czasów współczesnych. – Wobec chrześcijaństwa, obok wielu innych, ponawiane są zarzuty, że dominuje cierpienie, ból i śmierć. Bardzo często możemy usłyszeć, również w wymiarze ojczystym, że Polska czci bez przerwy swoje martyrologium – podkreślił i przypomniał, że kiedy na ekrany kin wszedł film Mela Gibsona „Pasja” niektórzy krytycy określali to dzieło jako pełne przemocy, krwi i zbyt brutalne.

Metropolita częstochowski zauważył, że tymczasem w obecnych propozycjach filmowych i teatralnych „epatowanie wszelką formą zła stało się normą człowieczeństwa, które zostało zakwestionowane i wyrwane z ręki Boga Stwórcy”.

– Znakiem czasów staje się konieczność stawiania pytań zasadniczych, albowiem męka i śmierć Jezusa Chrystusa wpisana jest w historię każdego ludzkiego życia i wszystkich pokoleń – mówił arcybiskup i przypomniał za św. Janem Pawłem II, że „nawet, gdyby człowiek nie zdawał sobie z tego sprawy, jego życie toczy się w Jezusie Chrystusie i że On jest zjednoczony z każdym bez wyjątku człowiekiem”.

– Tę prawdę można przyjąć tylko na podstawie wiary, bo inaczej, tak jak to było w życiu Jezusa, staje się znakiem sprzeciwu. To nie śmierć jest ostatecznym przesłaniem z Golgoty, ale życie z Bogiem na wieki, odkupione krwią Chrystusa. I to właśnie głosi Kościół dzisiaj, zarówno w wymiarze jednostkowym, jak i wspólnoty narodowej – kontynuował arcybiskup, i dodał: „Polska jako naród przyjęła Maryję jako Matkę, która stała się dla niej przedziwną pomocą i obroną”.

Arcybiskup wskazał na wielką roztropność duszpasterską Kościoła w Polsce, który buduje od pokoleń na dwóch filarach, pasyjnym prowadzącym do Eucharystii, i maryjnym.

Metropolita częstochowski zacytował fragment aktu oddania Polski Sercu Najświętszej Panny Maryi marszałka Józefa Piłsudskiego: „Jako Naczelnik Rzeczpospolitej Polskiej, Najwyższy Wódz Wojska Polskiego, imieniem własnym i całego Narodu, składam Tobie, Najświętsza Panno Maryjo, a przez Ciebie Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu najgorętsze dzięki za wydźwignięcie go z ciężkiej niewoli i za zwycięstwo oręża polskiego w ostatnich walkach. (…) Bądźże nam jak dotąd dobrą Matką i łaskawą Królową, oddal od nas grzechy i klęski, a przywróć nam pożądany pokój. (…) Według sił naszych starać się będziemy, by Naród nasz i Twój spełnił sumiennie posłannictwo dane mu od Boga – by też za jego przyczyną kwitły dobre obyczaje, ofiarna miłość Ojczyzny… sprawiedliwość dla wszystkich, troskliwość o poprawę doli Narodu” – cytował abp Depo.

Abp Depo przypomniał również tezę krakowskiej szkoły historycznej z XIX i XX wieku, że Rzeczpospolitą zgubiły trzy wolności: „liberum veto”, „liberum mentiri” oraz „liberum infamare”. – Pierwsza to wolność wetowania, doprowadzona do sprzeciwu jednostek wobec prawa ogółu szukającego dobra wspólnego, co miałoby być prawem demokracji. Druga to wolność oszukiwania całego narodu przez media i trzecia to wolność zniesławiania, oczerniania jednostek, czy bezczeszczenie świętości narodowych i hańbienie wszystkiego, co wartościowe, polskie i katolickie. Jesteśmy w samym środku zdobywania lub utracenia wolności – powiedział abp Depo.

Na zakończenie homilii zacytował słowa poety Kazimierza Józefa Węgrzyna z wiersza „Idź do Ojczyzny z podniesioną głową”: „Masz prawo do prawdy i godności, masz prawo do męstwa i odwagi, gdy kłamstwo dziś zostało sztuką dyplomacji, a zdrajca włóczy honor po kłamliwych datach. To ty masz ponieść prawdę tak jak ciężki krzyż, by znów zmartwychwstała nad szaleństwem świata. Masz prawo do Ojczyzny wiary i odwagi, do prawdy, bo to ona do Boga nas zbliża, masz prawo kiedy kłamcy szydzą z twej historii, do pamięci i buntu, gdy cię wróg poniża. Idź zatem do Ojczyzny z podniesioną głową, tak jak przodkowie z nieugiętą wiarą, przez kurz bitewny, przez zasieki kłamstwa. Bóg, Honor i Ojczyzna przecież twoją miarą”.

Przed końcowym błogosławieństwem abp Depo pomodlił się za Ojczyznę przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli.

Po Mszy św. odbył się Marsz Niepodległości środowisk patriotycznych, podczas którego zostały złożone kwiaty w miejscach pamięci takich jak: pomnik św. Jana Pawła II, tablica upamiętniająca gen. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca” i pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Już 10 listopada w Muzeum Częstochowskim została odsłonięta tablica „Tobie Polsko” poświęcona pamięci powstańców śląskich. Natomiast w Filharmonii Częstochowskiej odbył się specjalny koncert „O wolność wołanie”. Pieśni patriotyczne wykonał Chór Filharmonii Częstochowskiej Collegium Cantorum pod batutą Janusza Siadlaka.

11 listopada 1918 r. w Częstochowie załoga niemiecka opuściła koszary i stację kolejową, a młodzież z Polskiej Organizacji Wojskowej i Straż Obywatelska przystąpiła do rozbrajania Niemców. Następnego dnia o godz. 17.30 przemaszerowały częstochowskimi Alejami – 3 kompanie Wojska Polskiego pod dowództwem kpt Ludwikowskiego. Na ulicach, balkonach, na ratuszu załopotały biało-czerwone flagi.

W 1918 r. na Jasnej Górze świętowanie niepodległości Polski rozpoczęło się już 4 listopada. W Sanktuarium witał żołnierzy polskich przeor o. Piotr Markiewicz w otoczeniu całego konwentu paulinów. Podporucznik Artur Wiśniewski z oddziałem 22. pułku w imieniu władz polskich objął pieczę nad jasnogórskim klasztorem. Były komendant enklawy jasnogórskiej, utworzonej 28 kwietnia 1915 r., major Józef Kettlinger złożył pisemne oświadczenie, że z dniem 4 listopada 1918 r. zakończyła swoją działalność austriacka komendantura twierdzy jasnogórskiej. Na wieży jasnogórskiej wywieszono polskie sztandary. Rozbrojeni żołnierze niemieccy opuścili Częstochowę.