Abp Depo: krzyż na przekór wrogom zabłyśnie nadzieją poza granicą śmierci

Odłożone zostały wielkopostne fiolety, bo miłość Chrystusa przysiadła na progu Wieczernika ucząc nas służby pokornej i cichego trwania. Czerwienią bólu i krwi zawołał w Wielki Piątek, a Chrystusowy krzyż na przekór wrogom zabłyśnie nadzieją poza granicą śmierci – mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski podczas wielkopiątkowej liturgii w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Modlono się też za udręczonych trwającą epidemią.

– Oto sprawca zbawienia wiecznego jest jednocześnie ofiarą z siebie samego dla nas. Nikt mi życia nie odbiera, ja sam od siebie je daję, bo ja za was poświęcam w ofierze samego siebie – zauważył kaznodzieja. Przekonywał, że powraca dzisiaj ważne i moce pytanie św. Jana Pawła II: czy Pan Bóg mógł pójść dalej w swoim zbliżeniu się do człowieka? – Ośmielam się powiedzieć, może wypowiadam szaleństwo, ale Pan Bóg poszedł za daleko, bo przekroczył granice ludzkiego rozumowania i ludzkiego serca, bo nie tylko dał Syna, ale pozwolił Go zabić – powiedział abp Depo.

Jak przypomniał „dlatego świat na sposób Greków będzie uważał to za głupstwo, a na sposób Żydów za zgorszenie, a dla nas którzy żeśmy uwierzyli i będą wierzyć, jest On mocą i mądrością od Boga”.

Odłożone zostały wielkopostne fiolety, bo miłość Chrystusa przysiadła na progu Wieczernika ucząc nas służby pokornej i cichego trwania. Czerwienią bólu i krwi zawołał w Wielki Piątek a Chrystusowy krzyż, na przekór wrogom, zabłyśnie nadzieją poza granicą śmierci – mówił duchowny.

Dodawał, że „wierzymy i ufamy, że prawda o Chrystusowym Zmartwychwstaniu jeszcze raz rozjaśni mroki w dzisiejszą ciemność, ową dolinę ciemności i śmierci, przez którą przechodzimy a eucharystyczny Jezus zaprosi nas do współuczestnictwa w Jego życiu spożywając Jego Ciało i Krew”.

Na koniec swych rozważań abp Wacław Depo zwrócił się do Maryi, Matki Chrystusa i Odkupiciela. – Niewiasto Eucharystii nie przestawaj nas przybliżać do Chrystusa, do tajemnicy Jego Ciała i Krwi. Bądź z nami w każdy czas – prosił metropolita częstochowski.

W czasie modlitwy wiernych zanoszone były błagania za „udręczonych trwającą epidemią koronawirusa, by w tych nieszczęśliwych dniach mogli znaleźć pociechę w Bożym Miłosierdziu”.

Na zakończenie nabożeństwa Jezus obecny w Najświętszym Sakramencie został złożony do Grobu, który tradycyjnie znajduje się w kaplicy Matki Bożej. Jest umieszczony jednak nie na środku, ale po prawej stronie, obok bocznego ołtarza. W wystroju przypomina o zwierzeniu Maryi dwóch wielkich jasnogórskich pielgrzymów i czcicieli Jasnogórskiej Matki Kościoła, papieża Jana Pawła II w setną rocznicę jego urodzin i kard. Stefana Wyszyńskiego przed zbliżającą się beatyfikacją.

Adoracja Jezusa w grobie potrwa całą noc i prowadzano będzie przez paulinów. Można do niej dołączyć poprzez transmisje internetowe online np. na jasnogórskim kanale YouTube i w TVP VOD. – Nie pozwólmy, by warunki zewnętrzne, czas pandemii, zaburzył nam to, co mamy najpiękniejszego, czyli doświadczenie zbawiającego Boga – mówi koordynujący nocne czuwanie przy Grobie Pańskim, o. Michał Legan.