Drukuj Powrót do artykułu

Abp Depo: trzeba odkryć światła łaski Bożej

01 listopada 2021 | 20:11 | Ks. mf, bp, mor, niedziela.pl/Częstochowa | Częstochowa Ⓒ Ⓟ

To są nasze zadania, aby odkryć światła łaski Bożej, która każdemu z nas jest udzielana – powiedział abp Wacław Depo 1 listopada, w uroczystość Wszystkich Świętych, na cmentarzu Kule w Częstochowie. Metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus, a po liturgii przewodniczył procesji na cmentarzu.

W homilii abp Depo podkreślił, że „w radosną uroczystość Wszystkich Świętych odkrywamy na nowo więzi, które łączą nas ze świętymi i błogosławionymi w niebie, którzy odeszli z tego świata i żyją w tajemnicy świętych obcowania”.

Metropolita częstochowski przypomniał trzy rzeczywistości: Kościół pielgrzymujący na ziemi, Kościół cierpiący w czyśćcu i Kościół triumfujący w niebie. – Życie jest pielgrzymką, ale trzeba znać cel drogi. My cel drogi upatrujemy w tajemnicy krzyża, która jest ofiarą oczyszczającą nas z grzechu, podobnie jak Kościół oczyszczający się w czyśćcu potrzebuje naszej pomocy, a oni wstawiają się za nami. Ogarnijmy naszych zmarłych ufną modlitwą, prosząc o dar miłosierdzia, tej miłości, która jest zwycięstwem – kontynuował arcybiskup.

Metropolita częstochowski wskazał na tajemnicę świętych obcowania. – Dzisiaj mamy nadzieje, że wsparci mocą Ducha Świętego osiągniemy podobną dojrzałość w wierze i będziemy podobni do Boga, bo ujrzymy Go twarz w twarz. To nam Chrystus obiecał – wyjaśniał.
Przypomniał, że w tym roku przeżywaliśmy beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej. Dlatego mówił: – To są nasze zadania, aby odkryć światła łaski Bożej, która każdemu z nas jest udzielana.

Zachęcił również wiernych, aby spojrzeli na dwie postacie – św. Edytę Stein i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. – Są oni przykładami ofiarowania swego życia Chrystusowi, służenia Kościołowi oraz drugiemu człowiekowi – wskazał.

– Prośmy świadków Jezusowych błogosławieństw, świętych naszych patronów, abyśmy odzyskiwali na nowo utraconą hierarchię wartości, abyśmy umieli prawdziwie uwierzyć w Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, który jest kamieniem węgielnym naszego wiecznego domu Ojca, w którym usłyszymy słowa: Błogosławieni jesteście, posiądźcie królestwo przygotowane dla was od założenia świata.

Po liturgii metropolita częstochowski prowadził procesję po cmentarzu.

Natomiast biskup senior archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz przewodniczył na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie procesji z modlitwą za zmarłych oraz Mszy św. w kościele św. Rocha i św. Sebastiana.

– Dziś zwracamy szczególną uwagę na tych, którzy przez całe swoje życie dawali świadectwo o Jezusie. Nieważne jest, jak długo żyli, bo u Boga nie liczy się długowieczność, ale jakość naszego ziemskiego życia – powiedział w homilii bp Długosz.

Zaznaczył, że Ewangelia o błogosławieństwach, nazywana przez niektórych „Ewangelią paradoksów”. – Jakże możemy człowieka, który cierpi, który jest prześladowany, który choruje, który jest poniżany, nazywać błogosławionym, szczęśliwym, czyli świętym? Na tym właśnie polega paradoks Ewangelii Jezusa, że jeżeli ci ludzie, doświadczając bolesnych tajemnic swojego życiowego różańca, nie zrywają więzi z Panem Bogiem, są już żywymi świętymi, a dzisiaj orędują za nami, abyśmy i my także jak najdoskonalej przeżywali szczególnie tajemnice bolesne naszego życiowego różańca – wyjaśnił bp Długosz.

Podkreślił, że 1 listopada w szczególny sposób wspominamy naszych świętych z chrztu, bierzmowania czy profesji zakonnej, którzy stali się naszymi patronami, „abyśmy wybrali jakiś element z ich posługi, który jest oczywiście zakorzeniony w Chrystusie, i abyśmy także przedłużali zbawcze słowa i czyny Jezusa, jak oni dokonywali tego w swoim życiu”.

– Historia zbawienia nie kończy się wraz z wstąpieniem Jezusa do nieba. Dzisiaj właśnie podejmujemy role bohaterów tak Starego, jak i Nowego Testamentu, aby na kanwie naszego życia Jezus dalej pisał historię zbawienia, która skończy się Jego powtórnym przyjściem na końcu świata – podkreślił.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.