Abp Dzięga rozpoczął synod na poziomie archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej

Abp Andrzej Dzięga przewodniczył w niedzielne południe mszy św. w szczecińskiej katedrze, gdzie w obecności księży dziekanów rozpoczął synod na poziomie archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Na początku liturgii metropolita wspomniał wizytę biskupów w ramach ad limina Apostolorum w Rzymie.

– Gdy wracamy do naszych katedr, odpowiadamy na prośbę Ojca Świętego, aby w diecezjach włączyć się w pracę i modlitwę synodu biskupów (…). Chcemy dyskusją, modlitwą, pracą, posługą wesprzeć myśli, intencje i pytania Ojca Świętego i całego Kościoła – mówił hierarcha.

– Każde pokolenie, również w dziejach Kościoła, musi na nowo podjąć refleksję nad swoimi możliwościami, nad swoją tożsamością, nad drogą pośród cierpień, kłopotów i zmagań ku temu, co jest istotą Bożego ładu, co jest istotą Bożej drogi, co jest istotą tego, do czego nas Bóg zaprasza w Jezusie Chrystusie i w mocy Ducha Świętego – tak już w homilii abp Andrzej Dzięga tłumaczył powody, dla których kolejni papieże ogłaszają synody biskupów. – Aby Kościół Święty, ten powszechny, obecny w Ameryce, w Afryce, w Chinach, Rosji i Polsce i we Włoszech podejmował i refleksję, i dyskusje, i modlitwę, i rozpoznanie drogi ku nowemu czasowi. Ku czasowi i sprawom, do których nas Bóg zaprasza, a nie my sami sobie wybieramy – dodał.

Metropolita odwoływał się do słów papieża Franciszka, który podkreślił, że synod ma być dziełem Ducha Świętego. – Kościół nie jest Kościołem moim, ani twoim. To jest Kościół Jezusa Chrystusa (…), dlatego Duch Święty ma nas prowadzić – mówił abp Dzięga.

Papież Franciszek zainaugurował w październiku pierwszy etap XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”. Synod obejmuje trzy fazy: lokalną, kontynentalną i powszechną i potrwa do października 2023 r.