Drukuj Powrót do artykułu

Abp Eustracjusz: Cyryl i Patriarchat Moskiewski współwinnymi zbrodni Putina

21 marca 2022 | 12:20 | kg (KAI/RISU) | Kijów Ⓒ Ⓟ

Patriarchat Moskiewski i osobiście jego zwierzchnik, patriarcha Cyryl są współsprawcami zbrodni, dokonywanych przez Putinowską Rosję – napisał na swych Facebooku rzecznik Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) abp Eustracjusz (Zoria). Przypomniał, że w dziejach Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) byli zwierzchnicy, którzy bali się Boga i występowali przeciw niesprawiedliwej wojnie, ale – dodał – obecny przywódca RKP Cyryl boi się bardziej tyrana niż grzechu.

Nawiązując do niedawnego wystąpienia Putina na stadionie w Moskwie, gdy w pewnej chwili wyłączono dźwięk z jego głosem, hierarcha zauważył, że wzbudziło to w nim jednoznaczne skojarzenia z wiecem poparcia dla Nicolae Ceauşescu [w grudniu 1989 w Bukareszcie – KAI], na którym też wśród gwizdów przerwano transmisję. „Ale ciekawsze jest dla mnie to, że w czasie krótkiego przemówienia nieustannie przywoływał on [Putin] argumentację religijną a zakończył ogólnie pseudoświętym admirałem Uszakowem [1745-1817, kanonizowany przez RKP w 2001 – KAI], któremu na ikonie napisali nie jakieś słowa religijne, ale o «chwale Rosji»” – skomentował abp Eustracjusz.

Zwrócił uwagę, że to właśnie „wierchuszka” RKP „wkładała Putinowi do głowy te pseudoreligijne brednie”. Zdaniem rzecznika PKU „te dążenia [Putina] do ukrywania się pod płaszczykiem religii są ciekawe nie same przez się, ale w kontekście odpowiedzialności RKP za to wszystko, co się dzieje [na Ukrainie], gdyż kierownictwo Patriarchatu całe te brednie troskliwie hodowało w głowie Putina”. I teraz, gdy „wciąga on Rosję (jest im obojętna Ukraina, ale własne państwo nie powinno być im obojętne) do katastrofy, Patriarchat nie tylko nie przeczy majaczeniom w głowie swego prezydenta, ale aktywnie je popiera” – zaznaczył autor wpisu.

Wskazał, że tym samym Patriarchat Moskiewski i osobiście jego zwierzchnik Cyryl (Gundiajew) są współwinnymi zbrodni. Arcybiskup przypomniał, że świętego metropolitę moskiewskiego Filipa (Kołyczewa), usuniętego z katedry przez cara Iwana Groźnego za to, że sprzeciwiał się terrorowi władcy, udusił Maluta Suratow za to, że hierarcha ów stanowczo odmówił błogosławienia cara, gdy ten wyprawiał się przeciw Nowogrodowi. Dzieje RKP znają więc uczciwych zwierzchników, którzy bali się Boga i grzechu, a nie tyrana – zauważył abp Eustracjusz. I zakończył swój wpis pytaniem: „Czy obecny zwierzchnik Patriarchatu Moskiewskiego naprawdę wierzy w Boga?”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.