Abp Gänswein: chętnie zagrałbym w tenisa z papieżem Leonem XIV

Abp Georg Gänswein wyobraża sobie grę w tenisa z papieżem Leonem XIV. „W każdej chwili i z przyjemnością!”, powiedział Gänswein niemieckiemu tygodnikowi katolickiemu „Die Tagespost”. Według włoskiego dziennika „Il Messaggero”, Leon XIV był wcześniej zapalonym tenisistą i miał „szczególnie silny backhand”.

Abp Gänswein, nuncjusz apostolski w krajach bałtyckich, również ma słabość do tego sportu. W 2006 roku włoski tabloid „Chi” opublikował nawet potajemnie zrobione zdjęcia abp. Gänsweina na korcie tenisowym w pobliżu Watykanu. Jego gra była pewna siebie, mocna i agresywna.

Pracownik kurii: Papież lubi się śmiać

Były współpracownik nowego papieża Leona XIV pochwalił jego umiejętności komunikacyjne. „Potrafi prowadzić rozmowę z każdym, niezależnie od tego, czy jest to kardynał, dozorca, sprzątaczka czy kapłani”, powiedział ks. André Ciszewski, proboszcz parafii w Dinklage koło Vechty w Niemczech i były bliski współpracownik kard. Roberta Prevosta w Dykasterii ds. Biskupów w Rzymie.

W wywiadzie dla niemieckiej gazety „Neue Osnabrücker Zeitung” ks. Ciszewski powiedział, że papież bardzo lubi się śmiać. „Chętnie rozmawiał również o ostatnich wynikach piłki nożnej”, powiedział ksiądz, nie ujawniając ulubionej drużyny papieża. „Pytanie ma wagę dyplomatyczną”, powiedział duchowny ze śmiechem. „W każdym razie zwykle rozmawialiśmy o włoskiej piłce nożnej”. Ks. Ciszewski przez ponad dekadę pracował w Kongregacji a później Dykasterii odpowiedzialnej za nominacje biskupów, zanim przeniósł się do Dinklage w 2024 roku. Jako biskup Chiclayo w Peru, bp Prevost był początkowo członkiem kongregacji, zanim objął stanowisko prefekta w 2023 roku.

Zapytany o fakt, że były papież Benedykt XVI preferował Fantę jako napój, ks. Ciszewski powiedział o Leonie XIV: „Powiedziałbym, że kieliszek dobrego wina jest bardziej bliski niż Fanta”.

Jeśli chodzi o wakacje, ks. Ciszewski powiedział, że dopiero okaże się, czy Leon XIV spędzi wakacje w letniej rezydencji papieskiej Castel Gandolfo, około 25 kilometrów na południowy wschód od Rzymu. „W każdym razie zeszłego lata był ze swoimi braćmi w USA. Ma bardzo silne relacje ze swoją rodziną” – stwierdził ks. Ciszewski.