Abp Grysa: wchodząc do poznańskiej katedry, wchodzimy niejako w przestrzeń Piotra

„Wchodząc do tej katedry, wchodzimy niejako w przestrzeń Piotra i wchodzimy do niej najpierw, aby wyznać nasze grzechy i otrzymać przebaczenie, a w tym Roku Świętym, i zwłaszcza dzisiaj, aby otrzymać odpust zupełny. Przychodzimy także po to, aby odnowić naszą wiarę, aby – jak Piotr – powiedzieć Chrystusowi: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego, Ty masz słowa życia wiecznego»” – mówił dziś abp Tomasz Grysa. Nuncjusz apostolski na Madagaskarze w uroczystość Świętych Piotra i Pawła przewodniczył Mszy św. z okazji uroczystości patronalnej katedry i miasta Poznania.

Eucharystię w poznańskiej bazylice archikatedralnej koncelebrowali m.in. bp Zygmunt Robaszkiewicz MSF z Madagaskaru, abp Stanisław Gądecki, bp Grzegorz Balcerek, bp Zdzisław Fortuniak oraz kanonicy Kapituły katedralnej.

„Dzisiaj czcimy męczeństwo dwóch apostołów, Piotra i Pawła. Oddajemy cześć świętym Chrystusa, kolumnom Kościoła, którzy słowem i własną krwią głosili wiarę, postępowali w sprawiedliwości, głosząc prawdę i umierając za prawdę. Piotr założył pierwszą wspólnotę chrześcijan pochodzącą z narodu żydowskiego, a Paweł z kolei stał się apostołem narodów pogańskich” – powiedział na początku Mszy św. abp Stanisław Gądecki.

W homilii nuncjusz apostolski na Madagaskarze nawiązał do treści dzisiejszych czytań. Zwrócił uwagę na temat wolności Kościoła, obecny w czytaniach w wymiarze historycznym, i w wymiarze duchowym. Podkreślił, że widoczny jest on przede wszystkim w pierwszym czytaniu z Dziejów Apostolskich, „które z wielkim bogactwem szczegółów opisują, w jaki sposób Piotr został wyprowadzony z więzienia przez anioła pańskiego”. „Następnie święty Paweł, który pisze Drugi List do Tymoteusza także z więzienia, a właściwie z aresztu domowego w Rzymie, daje świadectwo o tym, jak to Pan stanął przy nim i wzmocnił go, i wybawił go z wielu przeciwności” – mówił ks. arcybiskup.

Zaznaczył, że w Ewangelii Chrystus zapewnia, że „Kościół zbudowany na fundamencie, na skale, którą jest Piotr, na wyznaniu wiary Piotra, jest tak mocny, że bramy piekielne go nie przemogą”.

Abp Grysa zauważył, że Kościół będzie prześladowany, ale gwarancją wolności Kościoła jest Chrystus. „Jeszcze nie raz na Kościół spadną prześladowania, jeszcze nie raz Kościół będzie wstrząśnięty skandalami, dlatego, że tam, gdzie dokonuje się ogrom dobra, tam licho nie śpi. Siły zła się mobilizują, aby zaatakować Kościół od zewnątrz lub od wewnątrz, ale go nie przemogą, jak mówi Chrystus” – przekonywał kaznodzieja.

Nuncjusz apostolski na Madagaskarze wspomniał słowa papieża Leona XIV, które Ojciec Święty wypowiedział do nuncjuszy apostolskich zgromadzonych w Rzymie ponad dwa tygodnie temu, wręczając każdemu pierścień, na którym od strony wewnętrznej widnieje napis: „sub umbra Petri” – w cieniu Piotra: „Czujcie się zawsze duchowo złączeni z Piotrem, strzeżeni przez Piotra, posłani przez Piotra”. Zachęcał, by w momentach próby pociechą i umocnieniem była myśl, że „nasza posługa dokonuje się niejako w cieniu Piotra”.

Abp Grysa zaznaczył, że dzisiaj w Rzymie Ojciec Święty nałoży paliusze 54 arcybiskupom metropolitom, w tym trzem pochodzącym z Polski. Wśród nich będzie abp Zbigniew Zieliński, metropolita poznański. Zauważył, że paliusz trzeba widzieć także w kontekście wolności Kościoła. „Jest on bowiem znakiem komunii ze Stolicą Piotrową, która gwarantuje pasterzom oraz wspólnotom im powierzonym, że nie są same, że wobec prześladowań ze strony władzy miejscowej, narodowej czy ponadnarodowej, czy też wobec ingerencji politycznych mogą zawsze liczyć na Piotra, mogą zawsze liczyć na wsparcie Stolicy Apostolskiej” – mówił ks. arcybiskup

Hierarcha zauważył, że „przykazanie miłości, chociaż wymagające, jest jarzmem słodkim i brzemieniem lekkim dlatego, że nie obciąża tego, który je nosi, ale wręcz podnosi go czy uskrzydla, tak też i paliusz – znak komunii i łączności ze Stolicą Apostolską – co jest też nieraz wymagające, jest tym, co umacnia pasterza i lud jemu powierzony”.

W tym kontekście przywołał postawę abp. Stanisława Gądeckiego, „który nosił paliusz na swoich ramionach przez 23 lata posługi w naszej archidiecezji i któremu dziękujemy za to, że wytrwał do końca, za to, że tę posługę pełnił w sposób tak godny i był pięknym znakiem Chrystusa, Dobrego Pasterza”.

Zachęcał zgromadzonych, aby pragnęli żyć wiarą, mężnie ją wyznawali i postępowali według jej zasad. „Tak, abyśmy u kresu naszego życia mogli powiedzieć za świętym Pawłem: w dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem”.