Drukuj Powrót do artykułu

Abp Hoser: bez osobistej relacji z Chrystusem nie będziemy Jego świadkami

12 marca 2017 | 21:15 | mag | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Bez osobistej relacji z Chrystusem nie będziemy Jego świadkami w świecie – podkreślił abp Henryk Hoser. Uroczystą Mszą św. w parafii Bożego Ciała na stołecznym Kamionku, a obecnie konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej zakończyły się „Misje Święte”, które poprowadzili bracia z zakonu franciszkanów z Niepokalanowa. W ten sposób wierni przygotowywali się do jubileuszu stulecia parafii.

Przywołując w homilii postać Abrahama, biskup warszawsko-praski podkreślił, że wiara realizuje się poprzez wypełniania woli Boga. – Gdzie w życiu szukamy oparcia? Kogo się słuchamy? Skąd czerpiemy naszą życiową mądrość? – Od Jezusa czy od Jego przeciwnika? Od prawdziwych proroków czy od fałszywych, którzy nas zwodzą? – pytał abp Hoser.

Podkreślił, że cała filozofa życia chrześcijanina polega na słuchaniu Jezusa. – On posyła nam Ducha Świętego, byśmy byli w stanie zrozumieć to, co on nam powiedział i umieli to zrealizować w życiu – powiedział kaznodzieja.

Abp Hoser zwrócił uwagę, że jednym z warunków pójścia za Chrystusem jest zostawienie wszystkiego, co człowiekowi przeszkadza. – Trzeba zrobić sobie rachunek sumienia z tego, w jakiej mierze żyjemy dla innych. Na ile jesteśmy chrześcijanami, czyli świadkami Chrystusa, którego spotkaliśmy, z którym mamy życiowy kontakt, z którym rozmawiamy, do którego się modlimy, w którego się wsłuchujemy – zaapelował biskup warszawsko-praski.

Podkreślił, że chrześcijanin nigdy nie czuje się samotny i opuszczony, bo ma Ojca i Matkę w niebie. – Ta relacja trzyma go w pionie i powoduje, że nie zamyka się w sobie, ale wychodzi do innych – zauważył.

Nawiązując do przeżywanej w kościele drugiej Niedzieli Wielkiego Postu jako niedzieli Ad Gentes bp warszawsko-praski przypomniał również o odpowiedzialności za dzieło misyjne Kościoła. Podkreślił, że modlitwa za misjonarzy jest niczym broń, która przeszywa niebo.

Na zakończenie liturgii wprowadzono relikwie św. Faustyny do bocznej kaplicy świątyni.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.