Drukuj Powrót do artykułu

Abp Hoser: św. Teresa od Dzieciątka Jezus zrewolucjonizowała duchowość chrześcijańską

01 października 2012 | 22:37 | mag Ⓒ Ⓟ

Św. Teresa Dzieciątka Jezus zrewolucjonizowała duchowość chrześcijańską, sprowadzając ją do swoich źródeł – powiedział abp Henryk Hoser, zachęcając aby na przykładzie życia świętej uczyć się autentycznej wiary. We wspomnienie francuskiej karmelitanki i doktora Kościoła, biskup warszawsko-praski przewodniczył uroczystej Mszy św. w klasztorze Sióstr Karmelitanek Bosych, w Nowych Osinach koło Mińska Mazowieckiego.

Abp Hoser nawiązał do dziejów XIX-wiecznej Europy. Jak mówił, większość ludzi żyła wtedy w perspektywie zagrożenia wiecznym potępieniem i uważała, że zbawienie można osiągnąć jedynie mnożąc swoje cnoty i realizując je w sposób heroiczny. Podkreślił, że św. Teresa zrewolucjonizowała duchowość chrześcijańską, sprowadzając ją do swoich źródeł. Istotą jej "małej drogi" było bezgraniczne zaufanie Bogu, który – jak często podkreślała – nie jest sprawiedliwym i srogim sędzią, ale przede wszystkim kochającym Ojcem – tłumaczył biskup warszawsko-praski.

– Nie oznacza to jednak, że jej życie duchowe było łatwe. Choć była niezwykle wrażliwa i wszystko przeżywała niezwykle emocjonalnie, o czym nawet świadczą jej liczne pisma, to jednak Pan Bóg prowadził ją bardzo trudną drogą wiary – zauważył abp Hoser. – Jej wiara była wręcz heroiczna, podobnie jak wiara Najświętszej Maryi Panny. Widać to było zwłaszcza w czasie jej choroby i długiej agonii, której towarzyszyło ogromne cierpienie z powodu braku powietrza.

Dlatego, jak zaznaczył abp Hoser, św. Teresa od Dzieciątka Jezus może być jedną z patronek rozpoczynającego się już niebawem Roku Wiary.

Abp Hoser zachęcał także, aby wpatrując się w przykład francuskiej karmelitanki, zamienić język przepowiadania Dobrej Nowiny tak, by dostosować go do mentalności współczesnego człowieka. – Ona już w XIX wieku obok agropastoralnych porównań Starego i Nowego Testamentu zaczęła używać zwrotów zaczerpniętych z języka ówczesnej techniki – zauważył kaznodzieja.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.