Abp Hoser: troszcząc się o rodzinę spełniamy testament Jana Pawła II

Troska o rodzinę spoczywa na wszystkich członkach Kościoła – podkreślił abp Henryk Hoser, który w Dzień Papieski otworzył w parafii Matki Bożej Łaski w Halinowie piętnasty w diecezji warszawsko-praskiej Parafialny Ośrodek Formacji Rodziny. Będzie on służył pomocą małżeństwom z różnym stażem. – W ten sposób chcemy niejako spełnić testament Jana Pawła II. W centrum jego nauczania i posługi stała właśnie rodzina – przypomniał abp Hoser.

W homilii biskup warszawsko-praski zwrócił uwagę na potrzebę formacji wiernych do małżeństwa. Przypomniał, że długo i intensywnie przygotowujemy się do życia zawodowego nieustannie pogłębiając swoja wiedzę i doświadczenie i podobnie trzeba również przygotować się do życia małżeńskiego i rodzinnego. Ubolewał, że wielu ludzi o tym zapomina.

Podkreślił, że pierwszym i podstawowym miejscem formacji jest dom rodzinny. – Jeśli ponad 30 proc. małżeństw się rozwodzi, to ich dzieci przeżywają dramat rozpadu rodziny. Dla młodego człowieka jest to przeżycie porównywalne do przejścia tsunami, które pozostawia ślad na całym jego późniejszym życiu. Stąd ludzie ci nie mają później zaufania do przyszłości i nie wierzą w trwałość związku małżeńskiego – zauważył kaznodzieja.

Zdaniem abp. Hosera jedną z największych bolączek współczesnych par jest nieumiejętność radzenia sobie z kryzysami, które wpisane są w każdą relację międzyludzką. – Kryzys jest zjawiskiem nie do uniknięcia, pytanie tylko jak go przejść. Większość ludzi reaguje ucieczką, tymczasem taka postawa nic nie rozwiązuje a wszystko rujnuje – stwierdził kaznodzieja.

Jako jeden ze skutecznych środków wskazał dialog małżeński, który stosowany jest np. we wspólnotach Equipes Notre Dame. Powiedział również, że niezbędne jest uzupełnienie formacji, czemu mają służyć otwierane kolejno w diecezji Parafialne Ośrodki Formacji Rodziny. – Formacja potrzebna jest przez cały czas trwania małżeństwa. – Oprócz doprowadzenia młodych ludzi do zawarcia związku sakramentalnego pozostaje czas kilkudziesięciu lat, który przynosi ze sobą kolejne problemy i wyzwania. Jednym z nich jest np. kryzys wieku średniego – zauważył abp Hoser.

Podkreślił również, że bezpośrednie przygotowanie do małżeństwa powinno być tak naprawdę jedynie przygotowaniem liturgicznym. – Jego celem jest tak naprawdę pomoc w przeżyciu rzeczywistości sakramentu małżeństwa, czyli wprowadzenia Boga w związek dwóch osób. On, który jest samym źródłem miłości, ma dopełnić miłość małżonków, którzy budując rodzinę powinni wzorować się na obrazie Trójcy Przenajświętszej – tłumaczył kaznodzieja.

Po liturgii odbyło się poświęcenia piętnastego w diecezji warszawsko-praskiej Ośrodka Formacji Rodziny.