Abp Jagodziński odprawił Mszę św. w Busku-Zdroju

Abp Henryk M. Jagodziński odprawił dziś Msze św. w kościele św. Brata Alberta w Busku – Zdroju. W życiu arcybiskupa i obecnego nuncjusza w Ghanie buska parafia św. Brata Alberta zajmuje miejsce szczególne – tutaj pracował jako młody wikariusz, m.in. z chorymi w szpitalu i osobami niepełnosprawnymi.

– Niezmiernie się cieszę, że na początku mojej drogi biskupiej, jako Nuncjusz Apostolski, powracam do was, gdzie 25 lat rozpocząłem moją posługę kapłańską – powiedział. Nawiązując do słów św. Jana Pawła II, podkreślił, ze kapłaństwo jest darem i tajemnicą. – Cieszę się, że tym darem mogłem i mogę dzisiaj dzielić się z wami – dodał.

Przypomniał w homilii, że Pan Jezus zbudował swój Kościół na Piotrze, któremu dał władzę kluczy, to znaczy „wiązania i rozwiązywania”. – Dokonało się to nie na podstawie zasług samego Piotra lub jego nadzwyczajnych zdolności, ale na podstawie łaski udzielonej mu przez Boga Ojca – podkreślał.

Zauważył m.in., że Pan Jezus „mógł wybrać jako fundament dla swojego Kościoła wielu innych ludzi, być może bardziej wpływowych i uzdolnionych z punktu widzenia ludzkiego niż Piotr. A jednak wybrał Szymona, rybaka, w którym pozostali uczniowie uznali bezpośredniego następcę Jezusa i pierwszego spośród nich”.

Abp Jagodziński podkreślił, iż „prawdziwego katolika, prawdziwego chrześcijanina powinna cechować miłość do Ojca Świętego”. Przypomniał, że
na to szczególne zadanie zwrócił m.in. uwagę św. Josemaria Escriva de Balaguer.

Abp Jagodziński nawiązał także do swojego ostatniego spotkania z Ojcem Świętym. – Miałem ten przywilej, że w ubiegłą środę spotkałem się z Piotrem naszych czasów, Ojcem Świętym Franciszkiem, który podzielił się ze mną swoją troską o współczesny świat, o to, aby Ewangelia Chrystusowa, przez braterstwo i dialog doszły aż po krańce świata – mówił. – W jego osobie dało się odczuć, jakby dopiero co wrócił ze spotkania z Chrystusem spod Cezarei Filipowej, i rozważał słowa Mistrza, że jest on tą opoką na której Chrystus buduje swój Kościół. Wielka radość rozlewała się pomiędzy nami, którzy byliśmy wokół papieża, bo czuliśmy że przez niego Chrystus troszczy się o swój Kościół i przez niego Chrystus jest pośród nas – zaznaczył abp Jagodziński.

Abp Jagodziński pracował w parafii św. Brata Alberta w Busku-Zdroju tuż po święceniach kapłańskich w 1995 r. Parafia ta była (i jest) popularnie nazywana „Zdrojową”, ponieważ na jej terenie znajduje się większość uzdrowisk miasta. Ks. Jagodziński katechizował w zespole szkół, w tzw. „Na Górce”, gdzie kształciła się młodzież niepełnosprawna ruchowo, pochodząca praktycznie z całej Polski. Uczył także w znajdującym się obok szkoły szpitalu dziecięcym.