Abp Jędraszewski: „Solidarność” upomniała się o suwerenność narodu

Powstanie „Solidarności” – wielkiego ruchu skupiającego 10 mln Polaków to był prawdziwy wyłom w totalitarnym systemie, który dotyczył nie tylko Polski, ale rezonował w krajach ówczesnego bloku wschodniego i na Zachodzie. Dokonało się coś niezwykle ważnego: upomniano się o suwerenność narodu we wszystkich jego przejawach życia – mówił abp Marek Jędraszewski 31 sierpnia w katedrze na Wawelu podczas Mszy św. odprawionej w 38. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych.

Wspominając wydarzenia sierpniowe abp Marek Jędraszewski mówił w homilii, że 38 lat temu w całej Polsce wybuchł entuzjazm i radość, ale uruchomiono także mechanizm nienawiści, aby zdusić NSZZ „Solidarność”. Jak wyjaśniał, to co wtedy stało się wielkim narodowym uniesieniem „wpisuje się w wielką historię zmagań o niepodległą Polskę”.

Metropolita krakowski zwrócił uwagę na to, że odzyskana 100 lat temu niepodległość, nie oznaczała, że Polska jako naród była w pełni suwerenna i niezależna. – We wszystkich postulatach porozumień sierpniowych nie było mowy o ojczyźnie, o narodzie, o niezależnej, suwerennej Polsce, natomiast było uznanie wiodącej roli PZPR-u i uznanie ustalonego systemu sojuszów międzynarodowych – wyjaśniał.

Hierarcha przywołał wypowiedź prymasa Stefana Wyszyńskiego z 26 sierpnia 1980 roku, którą wygłosił w uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej. Wzywał on do zaprzestania strajków, nie kryjąc obaw przed możliwą interwencją sowieckich wojsk. Arcybiskup powiedział, że kard. Wyszyński mógł jawić się jako ten, który w dobie intensywnych przemian, znajduje się niejako „poza narodem”, ale cenzura wycięła z jego homilii istotny fragment, w którym poruszył fundamentalne sprawy: „Abyśmy jednak mogli wypełniać swoje zadania, niezbędna jest suwerenność narodowa, moralna, społeczna, kulturalna i ekonomiczna” – cytował arcybiskup.

– Powstała „Solidarność” – wielki ruch, skupiający 10 mln Polaków. To był prawdziwy wyłom w totalitarnym systemie, który dotyczył nie tylko Polski, ale rezonował w krajach ówczesnego bloku wschodniego i na Zachodzie. Dokonało się coś niezwykle ważnego: upomniano się o suwerenność narodu we wszystkich jego przejawach życia – mówił arcybiskup. Zachęcał także, aby w stulecie odzyskania niepodległości spojrzeć na to, co mówił prymas Wyszyński i odczytać przesłania kierowane do ludzi „Solidarności” „jako niezłomne i bardzo konsekwentne upominanie się o niepodległość w tamtej szarej, trudnej, PRL-owskiej rzeczywistości”.

Abp Jędraszewski podkreślił, że wypowiedzi kard. Wyszyńskiego były wyrazem niezłomnego i konsekwentnego upominania się o godność człowieka i niepodległość narodu.

– Na początku lat 80. wielu było takich, którzy za niepodległą Polskę zapłacili najwyższą cenę: krwi i swojego życia. Taka jest cena niepodległości. Uczyliśmy się jej przez całe długie lata zaborów, podczas II wojny światowej i w czasach PRL-u – zaznaczył hierarcha, dodając, że w obecnych czasach „niezbędna jest suwerenność narodowa, moralna, społeczna, kulturalna i ekonomiczna”.